REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska SA

Dołącz do grona ekspertów
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska SA

Dom Maklerski

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska SA działa na polskim rynku kapitałowym od 1995 r. Od września 2002 roku Biuro nieprzerwanie jest liderem na rynku kontraktów terminowych. Od wielu lat znajduje się również w czołówce podmiotów świadczących usługi maklerskie przez Internet. Bossa.pl to obecnie najlepsza w opinii inwestorów platforma transakcyjna w Polsce. W marcu 2007 roku DM BOŚ został uznany przez inwestorów indywidualnych za najlepszy dom maklerski w Polsce. Na jesieni 2009 r. rozpoczęto świadczenie usług na rynku forex za pośrednictwem własnej platformy BOSSAFX.


DM BOŚ posiada sieć 20 oddziałów, zlokalizowanych na terenie całego kraju w tym w: Białymstoku, Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Koszalinie, Krakowie, Lesznie, Łomży, Łodzi, Olsztynie, Ostrołęce, Poznaniu, Rybniku, Szczecinie, Tomaszowie Mazowieckim oraz Wrocławiu. Centrala Biura znajduje się w Warszawie.


Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska SA

ul. Marszałkowska 78/80
00-517 WARSZAWA
telefon (+48 22 504 30 00)
faks (+48 22 629 71 50)
www.bossa.pl
 

Złoty nie mógł pozostać obojętny na wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego. Członek Rady Polityki Pieniężnej orzekł, że dla gospodarki najkorzystniejszy byłby kurs EUR/PLN na poziomie 3,70-3,80, a do końca roku wartość złotego może wzrosnąć nawet do 3,50.
Coraz więcej krajów poczuwa się do udzielenia wsparcia, chociaż symbolicznego, przechodzącej kryzys strefie euro. Leży to w ich interesie polityczno-gospodarczym. Minister finansów Japonii Yoshihiko Noda zadeklarował dzisiaj gotowość kupienia około 20 proc. obligacji, jakie zostaną w styczniu wyemitowane przez Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF). Ze środków uzyskanych ze sprzedaży zostanie sfinansowana obiecana pomoc dla Irlandii.

REKLAMA

Dziś obserwujemy niespodziewaną reakcję na piątkowe, dające do myślenia dane na temat amerykańskiego rynku pracy oraz wypowiedź szefa FED, z której wynika, iż gospodarka nie rozwija się wystarczająco szybko, aby zdecydowanie wesprzeć rynek pracy, zaś inflacja nie stanowi zagrożenia.
Dziś obserwujemy niespodziewaną reakcję na piątkowe, dające do myślenia dane na temat amerykańskiego rynku pracy oraz wypowiedź szefa FED, z której wynika, iż gospodarka nie rozwija się wystarczająco szybko, aby zdecydowanie wesprzeć rynek pracy, zaś inflacja nie stanowi zagrożenia.

REKLAMA

Trudno było spodziewać się większych zmian po optymistycznym odczycie ADP ze środy. Mimo to dziś o godz. 14.30 Departament Pracy zaskoczył wiele osób, informując, iż liczba etatów poza sektorem rolniczym wzrosła w grudniu jedynie o 103 tys. Tymczasem szacunki sięgały 175-200 tys. Natomiast stopa bezrobocia nie zajęła oczekiwanego poziomu 9,7 proc., tylko spadła z 9,8 proc. do 9,4 proc.
Złoty zdołał dzisiaj minimalnie poprawić swoje notowania. Po południu kurs euro spadł poniżej 3,99 zł, zaś dolara – do 3,0250 zł. Duża wartość franka szwajcarskiego utrzymywała się na poziomie 3,16 zł.
Agencja Moody’s umieściła Portugalię na liście obserwacyjnej i rozważa obniżkę ratingu dla tego kraju. W ubiegłym tygodniu podobnie stało się z Hiszpanią. Takie postępowanie to wskazówka dla spekulantów.
W poniedziałek kontynuowana była wyprzedaż euro. Szczyt Unii Europejskiej nie sprostał pokładanym w nim nadziejom i Europejski Bank Centralny dał wyraz swoim zmartwieniom, dotyczącym zapomogi dla Irlandii.
Dzisiaj nie można narzekać na nadmiar wydarzeń makroekonomicznych. W związku z tym należy spodziewać się tego, że inwestorzy skupią się na starych problemach, takich jak zadłużenie w strefie euro. Wśród nich wysuwa się na czoło dodatkowy czynnik, który pojawił w ciągu ostatnich godzin.
Dzisiaj nie można narzekać na nadmiar wydarzeń makroekonomicznych. W związku z tym należy spodziewać się tego, że inwestorzy skupią się na starych problemach, takich jak zadłużenie w strefie euro. Wśród nich wysuwa się na czoło dodatkowy czynnik, który pojawił w ciągu ostatnich godzin.
Nie pierwszy raz kanclerz Angela Merkel zwróciła uwagę na to, że trzeba podjąć wszelkie niezbędne środki, aby utrzymać stabilność europejskiej waluty. Dowodzi to tego, jak istotny jest szczyt Unii Europejskiej i decyzje, które w trakcie niego zapadną.
Nie pierwszy raz kanclerz Angela Merkel zwróciła uwagę na to, że trzeba podjąć wszelkie niezbędne środki, aby utrzymać stabilność europejskiej waluty. Dowodzi to tego, jak istotny jest szczyt Unii Europejskiej i decyzje, które w trakcie niego zapadną.
Publikowane dzisiaj dane makroekonomiczne z USA były korzystne dla dolara, zwłaszcza odczyt indeksu Philly FED, który wzrósł w grudniu do 24,3 pkt. wobec spodziewanego spadku do 15 pkt.
Wczoraj agencja Moody’s przestrzegała przed możliwością obniżenia perspektywy ratingu do negatywnej, co odbiło się na notowaniach dolara. Prawdopodobne jest, że obniżka nastąpi, jeżeli Kongres przystanie na wydłużenie ulg podatkowych i nie zlikwiduje długoterminowych zasiłków dla bezrobotnych. Komunikat Moody’s dał pretekst do wyprzedaży dolara, co pozwoliło złamać kluczowe poziomy, wynikające z analizy technicznej. Tymczasem we Włoszech ważą się losy rządu Silvio Berlusconiego.
Wczoraj po południu irlandzka opozycja zanegowała warunki pomocowe dla swojego kraju. Zamierza głosować przeciwko przyjęciu 85 mld EUR 15 grudnia, podczas kluczowego dla sprawy posiedzenia parlamentu. Na wieść o tym EUR/USD spadł poniżej wsparcia na poziomie 1,3180. Deklaracja dwóch niezależnych posłów, którzy poprą pakiet pomocowy, wystarczyła, aby notowania wróciły powyżej 1,32.
Wczoraj po południu irlandzka opozycja zanegowała warunki pomocowe dla swojego kraju. Zamierza głosować przeciwko przyjęciu 85 mld EUR 15 grudnia, podczas kluczowego dla sprawy posiedzenia parlamentu. Na wieść o tym EUR/USD spadł poniżej wsparcia na poziomie 1,3180. Deklaracja dwóch niezależnych posłów, którzy poprą pakiet pomocowy, wystarczyła, aby notowania wróciły powyżej 1,32.
Wydarzeniem dnia było dzisiaj obniżenie ratingu Irlandii przez agencję Fitch. Spadł on o trzy poziomy z „A plus” do „BBB plus”, pozwalając jednak wyspiarskiemu krajowi utrzymać stabilną perspektywę. Reakcja euro przejawiła się krótkim spadkiem wartości tej waluty.
Po tym, jak administracja Baracka Obamy uzgodniła z Kongresem, że ulgi podatkowe zostaną utrzymane dłużej, nastąpił zdecydowany wzrost rentowności długoterminowych obligacji rządu USA. Jednak pod koniec dzisiejszej sesji dolar wykazał się dużą odpornością na tę decyzję. Ostatecznie kurs EUR/USD nie przebił ważnego wsparcia na poziomie 1,3180. Udało mu się po południu pokonać opór na poziomie 1,3245.
Głosowanie nad irlandzkim budżetem nie było na tyle ważnym wydarzeniem, żeby spowodować silną przecenę euro i zwiększyć wartość dolara.
Głosowanie nad irlandzkim budżetem nie było na tyle ważnym wydarzeniem, żeby spowodować silną przecenę euro i zwiększyć wartość dolara.

REKLAMA