Od 1 lipca 2015 r. przedsiębiorcy, którzy użytkują samochody osobowe w ramach tzw. użytku mieszanego, mają prawo do odliczenia 50% VAT od paliwa. Wydarzenie to skądinąd istotne, bo od początku obowiązywania przepisów VAT w Polsce, czyli od 1993 r. (nie cofając się wcześniej do podatku obrotowego), po raz pierwszy firmy uzyskują prawo do odliczenia co najmniej części podatku VAT od paliwa do samochodu osobowego.
Organy podatkowe mają do dyspozycji szereg różnych instrumentów w celu sprawdzenia zasadności zwrotu podatku VAT. Dodatkowo, w myśl art. 273 dyrektywy 2006/112/WE, poza obowiązkami wymienionymi w tytule XI-tej dyrektywy, mogą nakładać inne obowiązki, jakie uznają za niezbędne dla zapewnienia prawidłowego poboru VAT i zapobieżenia oszustwom podatkowym. Zapominają przy tym jednak, że z tej samej dyrektywy wynika, iż sama weryfikacja prawidłowości rozliczeń musi odbywać się w ramach procedur, przewidzianych prawem krajowym.
Parlament Europejski przyjął czwartą dyrektywę zapobiegającą praniu pieniędzy (AMLD). Przepisy mają na celu zapobieganie praniu pieniędzy, przestępstwom podatkowym oraz finansowaniu terroryzmu. Zgodnie z przyjętą dyrektywą banki oraz instytucje finansowe, prawnicy, audytorzy, księgowi, doradcy podatkowi czy pośrednicy w handlu nieruchomościami mieliby obowiązek zwracać uwagę na podejrzane transakcje klientów.
Od momentu akcesji Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, czyli od 1 maja 2004 r., Polska zobowiązana jest przestrzegać prawa unijnego. Oznacza to, że przepisy krajowe powinny być interpretowane z uwzględnieniem uregulowań wspólnotowych i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W zakresie podatku od towarów i usług, interpretacja ta, powinna uwzględniać głównie Dyrektywy 112/2006/WE (w odniesieniu do stanu prawnego z 2011) oraz orzecznictwo TSUE, odnoszące się do tego aktu. Nie jest jednak tajemnicą, że w praktyce polskie organy podatkowe miewają duże trudności z wdrożeniem tych zasad w swojej działalności.
Uruchamiam firmę, która będzie zajmowała się handlem. Jestem początkującym przedsiębiorcą i zupełnie nie znam się na prowadzeniu dokumentacji związanej z działalnością gospodarczą. Zamierzam więc prowadzenie rozliczeń podatkowych, sporządzanie deklaracji dla ZUS oraz wypełnianie innych obowiązków powierzyć biuru rachunkowemu. Chciałbym oczywiście, żeby dokumentacją mojej firmy zajmowało się solidne i odpowiedzialne biuro. W jaki sposób mogę się upewnić, że wybrałem rzeczywiście dobre, i jaką powinienem podpisać z nim umowę – pyta pan Bartłomiej.