Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, należy wliczać nie tylko okres przepracowany w firmie, w której pracownik jest obecnie zatrudniony, lecz również okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na długość przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy (art. 1541 § 1 Kodeksu pracy).
W czasach PRL jednym z przywilejów dla pracowników były dofinansowania do wczasów. Większość dużych zakładów pracy posiadało swoje ośrodki wypoczynkowe, a osoby które nie chciały spędzać wakacji z kolegami z pracy mogły korzystać z dofinansowań na tak zwane „wczasy pod gruszą”. Może wydawać się, że czasy te minęły bezpowrotnie, jednak nadal istnieją uregulowania prawne, które na celu mają wsparcie wypoczynku od pracy i przewidują możliwość korzystania z pewnych świadczeń urlopowych i dofinansowań, a także zwolnień podatkowych.
Sezon urlopowy powoli się rozpoczyna, a wraz z nim firmy transportowe czekają kolejne wydatki, których mogą nie być nawet do końca świadomi. Jakie? Chodzi o wynagrodzenia urlopowe kierowców zawodowych, które wylicza się na podstawie wynagrodzenia z umowy o pracę, najczęściej za okres ostatnich 3 miesięcy. Jeszcze rok wcześniej pracownicy otrzymywali pensję brutto w wysokości 3200 – 3300 zł i to właśnie z tej średniej wyliczane było wynagrodzenie urlopowe. Od 2 lutego 2022 r. to się zmienia, ponieważ wypłata polskiego kierowcy wzrosła do 10-12 tys. brutto. I właśnie ta kwota posłuży do wyliczenia średniej za urlop wypoczynkowy, co daje prawie trzykrotny wzrost względem wypłat za poprzedni sezon. – Może się okazać, że będzie to kolejna „cegiełka” do tych wyższych kosztów, których firmy transportowe, szczególnie te małe, mogły nie wziąć pod uwagę, planując budżet na 2022 rok. A ten koszt będą musieli dopiero ponieść, bo sezon urlopowy dopiero się rozpoczyna – tłumaczy Łukasz Włoch, ekspert OCRK, Grupa Inelo.
Rząd proponuje, aby stopień nauczyciela mianowanego był pierwszym stopniem awansu, o który będzie ubiegał się nauczyciel. Jednocześnie przewiduje obligatoryjność ścieżki mającej na celu uzyskanie tego stopnia. Ponadto projekt ustawy przewiduje skrócenie okresu, po przepracowaniu którego nauczyciel będzie mógł uzyskać stopień nauczyciela mianowanego, z 6 lat do 4 lat, co pozwoli na przyspieszenie o 2 lata przeszeregowania płacowego nauczyciela oraz zatrudnienia na podstawie mianowania.