REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej pojawił się komunikat po konferencji prasowej w związku z zawetowaniem przez prezydenta nowelizacji ustawy Prawo oświatowe. Weto spowoduje pewne trudności legislacyjne, ale nie zatrzyma „Reforma26. Kompas Jutra” – zapowiedziała Barbara Nowacka.
Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę nowelizującą Prawo oświatowe. Nowelizacja zmieniała m. in. podstawy programowe w szkołach i przedszkolach. O zawetowanie nowelizacji apelowały związki zawodowe.
Komisja do Spraw Petycji uchwaliła dezyderat wzywający rząd do analizy możliwości zniesienia obowiązkowej matury z matematyki. Powodem są narastające problemy psychiczne uczniów, fobie szkolne i najwyższy odsetek niezdanych egzaminów właśnie z tego przedmiotu. Czy to początek rewolucji w polskiej edukacji i powrót do nieobowiązkowej matematyki na maturze, tak jak to było lata temu?
Reforma edukacji „Kompas Jutra” ma zmienić sposób nauczania i odejść od tradycyjnych prac domowych. Tymczasem raport Instytutu Badań Edukacyjnych wskazuje na spadek motywacji uczniów. Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer odpowiada: to opinie nauczycieli, a nie twarde dane. Jakie zmiany czekają szkoły od 2026 roku?
REKLAMA
Nowelizacja Prawa oświatowego, którą Sejm skierował do podpisu prezydenta, wywołała gwałtowną reakcję środowisk nauczycielskich. NSZZ „Solidarność” w ostrym apelu domaga się weta, ostrzegając przed „chaosem organizacyjnym”, wzrostem biurokracji i pogorszeniem jakości kształcenia. Sprawdzamy, jakie zmiany przewiduje reforma i dlaczego budzi tak duże emocje.
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe, stanowiącego fundament Reformy26 „Kompas Jutra”. To największa od lat zmiana w systemie edukacji, której celem jest dostosowanie nauczania do wyzwań XXI wieku. Reforma, opracowana przez zespół ekspertów i nauczycieli praktyków pod kierunkiem Instytutu Badań Edukacyjnych, ma wprowadzić nowoczesną podstawę programową, nauczanie modułowe oraz aktywne metody uczenia się oparte na doświadczeniu.
1 września 2025 roku szkoły otworzyły drzwi w zupełnie nowej formule. Zmieniono plan zajęć, wprowadzono nowe przedmioty, a ferie zimowe nie będą już wyglądać tak jak dotąd. To największa reforma od lat, która wpłynie na uczniów, rodziców i nauczycieli. Wprowadzane zmiany mają sprawić, że edukacja stanie się bardziej praktyczna i dostosowana do potrzeb współczesnych uczniów. Reforma budzi jednak spore emocje, bo dla wielu oznacza konieczność szybkiego przyzwyczajenia się do zupełnie innej szkoły niż dotąd.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji Narodowej, reforma edukacji ma wejść do szkół 1 września 2026 r. wraz z zupełnie nową podstawą programową. Powstały już ważne dokument, które mają być fundamentem reformy edukacji. To profil absolwenta i stanowisko Rada ds. monitorowania i wdrażania reformy edukacji w sprawie nowego formatu przygotowywanej podstawy programowej.
REKLAMA
Rada ds. monitorowania wdrażania reformy edukacji rekomenduje w nowej podstawie programowej dla szkoły podstawowej podział na trzy etapy edukacyjne: klasy I–III, klasy IV–VI i klasy VII–VIII. Rada przyjęła stanowisko w sprawie nowego formatu przygotowywanej podstawy programowej.
„Kształcenie zawodowe uczniów wszystkich typów klas i szkół ponadpodstawowych to 58,5 proc., a tylko 41 proc. to uczniowie szkół licealnych. A często się zapomina w tej dyskusji publicznej i patrzy się na nich jako na większość, a większością są szkoły branżowe i techniczne, te uczące zawodu”.
Pierwszymi decyzjami nowej minister edukacji Barbary Nowackiej mają być podwyżki dla nauczycieli (w wysokości 30%), zmiany w kuratoriach oświaty, "odchudzenie" programu nauczania, odejście od prac domowych, ograniczenie liczby godzin lekcji religii w szkołach i likwidacja HiT w dotychczasowej formule.
REKLAMA