Działalność biznesowa ma to do siebie, że przechodzi przez różne stadia czy fazy rozwoju. To naturalne, że firma przeżywa wzrost, stagnację czy regres. Często szefowie i właściciele potrafią bezpiecznie przeprowadzać zarządzane przedsiębiorstwa przez trudne okresy funkcjonowania, kiedy to silnie zagrożona jest płynność finansowa i pojawia się widmo niewypłacalności, a w konsekwencji bankructwa. Bywa jednak, że mimo starań ta sztuka się nie udaje. Wtedy mówimy, że przedsiębiorstwo jest w kryzysie. Wtedy zastanawiamy się, „Co poszło nie tak?”; „Gdzie popełniono błędy?”; „Co można zrobić w tej sytuacji?”.
Postęp technologii sprawia, że możemy coraz więcej czynności wykonać w krótszym czasie. Komputer z dobrym procesorem czy telefon z rozbudowanym systemem, który pozwala prowadzić firmę w każdej części świata, zwiększyły naszą wydajność w pracy i w życiu. Jednak postęp technologiczny nie zmienia naszych przyzwyczajeń, a wzrost wydajności wcale nie sprawił, że mamy więcej czasu na różne rzeczy. Dlaczego tak się dzieje i jak można to zmienić? Jak oszczędzać czas w biurze rachunkowym?