Kryzys gospodarczy sprawił, że wiele firm ratując sytuację finansową tnie koszty produkcji, redukuje zatrudnienie albo skraca czas pracy. Nie wiele traktuje kryzys, jako możliwość zajęcia lepszych pozycji startowych w walce o klienta po wyjściu z recesji. Przedsiębiorstwa często przejmują strategię przetrwania, zapominając o tym, że po ciężkim okresie nadejdzie ożywienie. Eksperci radzą, by firmy myślały przyszłościowo, szukały okazyjnych fuzji i przejęć i nie bały się zmian modeli biznesowych.
Z powodów organizacyjnych zlikwidowaliśmy jeden z działów firmy. Wszystkim pracownikom tego działu wypowiedzieliśmy umowy o pracę albo zawarliśmy porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę. W każdym przypadku umowy zostaną rozwiązane 31 lipca 2009 r., również za porozumieniem stron. W lipcu okazało się, że jedna z pracownic, z którą porozumienie o rozwiązaniu umowy podpisaliśmy w czerwcu 2009 r., jest w ciąży. Chcemy przesunąć termin rozwiązania umowy o pracę do dnia porodu. Czy taki zapis w porozumieniu o rozwiązaniu umowy o pracę jest dopuszczalny? Czy jeżeli podpiszemy z pracownicą aneks do porozumienia, będzie miała prawo do zasiłku macierzyńskiego?
Rozpoczęła się współpraca z obcojęzycznym kontrahentem, prowadzone są rozmowy, negocjacje handlowe, przez ręce przewijają się dziesiątki stron dokumentów, które trzeba dać do przetłumaczenia. Niby prosta sprawa, ale od tych kilku kartek papieru, od jednej rozmowy może zależeć sukces bądź porażka firmy.