Urząd jest dla ludzi, czy ludzie dla urzędu? Pytanie jest zasadne, bo kiedy przyjdzie załatwić jakieś administracyjne formalności, nieraz trzeba się urywać z pracy, albo nawet brać wolne. Po szesnastej, a nawet piętnastej, można już tylko całować klamkę. Czy to się może zmienić? Szykuje się rewolucja w przepisach. Godziny pracy urzędów mają się stać bardziej elastyczne. Niektóre instytucje będą czynne nawet do osiemnastej.