REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Szopa

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Pułapka w prawie budowlanym, na którą „łapie” się wiele osób: Szopa ogrodowa w odległości mniejszej niż 1,5 m od granicy nieruchomości, to samowola budowlana, za którą trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł. Urzędnicy nie mają litości

Sezon na wypoczynek w przydomowym ogródku w pełni. Z posiadaniem ogrodu wiążą się jednak nie tylko przyjemności, ale również wiele obowiązków, których nie wykonamy bez niezbędnych narzędzi ogrodowych (często niemałych gabarytów, jak choćby – kosiarka). Narzędzia te, jak i rowery, zapasowe opony do samochodu i wiele innych rzeczy, których (z oczywistych przyczyn), nie chcemy trzymać w domu – trzeba gdzieś przechowywać, a najlepszym miejscem do tego jest – szopa ogrodowa (domek narzędziowy). Jego posadowienie, choć technicznie nieskomplikowane i łatwe do wykonania w kilka godzin, nawet dla „amatorów” – jeżeli zostanie dokonane niezgodnie z zawiłymi i pełnymi pułapek przepisami prawa budowlanego – może jednak słono kosztować.

Szopy na opał czy rowery uszczuplą portfele Polaków bardziej niż 100-metrowe domy. W sprawie kuriozalnych stawek podatku interweniuje RPO

Stawki podatku od nieruchomości ustalane są rokrocznie jednostki samorządu terytorialnego, jednak nie mogą być one wyższe od stawek maksymalnych, ustalonych na danych rok przez Ministra Finansów. W praktyce – najczęściej – stanowią one równowartość ww. stawek maksymalnych. Zgodnie z nimi natomiast – stawka podatku od nieruchomości od szopy ogrodowej, jest niemal 10-krotnie wyższa od stawki podatku za budynek mieszkalny. Oznacza to, że właściciel 20-metrowej szopy na opał, zapłaci od niej wyższy podatek niż ten, który jest zobowiązany uiścić od 100-metrowego domu.

Masz szopę ogrodową? Zapłacisz za nią 10-krotnie wyższy podatek niż za dom. W sprawie kuriozalnych stawek podatku od nieruchomości interweniuje RPO

Stawki podatku od nieruchomości ustalane są rokrocznie jednostki samorządu terytorialnego, jednak nie mogą być one wyższe od stawek maksymalnych, ustalonych na danych rok przez Ministra Finansów. W praktyce – najczęściej – stanowią one równowartość ww. stawek maksymalnych. Zgodnie z nimi natomiast – stawka podatku od nieruchomości od szopy ogrodowej, jest niemal 10-krotnie wyższa od stawki podatku za budynek mieszkalny. Oznacza to, że właściciel 20-metrowej szopy na opał, zapłaci od niej wyższy podatek niż ten, który jest zobowiązany uiścić od 100-metrowego domu.

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA