71 osób zginęło, a 650 zostało rannych – to bilans 525 wypadków, do których doszło na polskich drogach podczas długiego weekendu czerwcowego. Policjanci zatrzymali aż 2794 nietrzeźwych kierowców.Te statystyki pokazują, że nadal, mimo apeli, nie kierujemy się na drodze zdrowym rozsądkiem. To zbyt duża liczba wypadków, osób zabitych, rannych. Polakom wydaje się, że są dobrymi kierowcami, ale tak nie jest, jeśli prędkość, brawura zwyciężają nad zdrowym rozsądkiem.
Należy pamiętać, że pieszy, mimo, że porusza się w bezpośredniej bliskości drogi lub czasem na niej (przejścia dla pieszych), nie musi znać przepisów ruchu drogowego. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo spada zatem na kierowcę, dlatego w okolicach, gdzie często poruszają się piesi, należy zachować wyjątkową ostrożność. Na co zwrócić uwagę?
My kierowcy każdego dnia spotykamy się z kolizjami, stłuczkami i wypadkami, których jesteśmy świadkami. Kiedyś może się zdarzyć, że będziemy sprawcami bądź poszkodowanymi wypadku, w którym znajdą się ranni. Będąc postawionym w takiej sytuacji, najczęściej zdrowy rozsądek nie działa a nerwy sięgają zenitu… Szczególnie kiedy nie przeszliśmy stosownego kursu udzielania pierwszej pomocy.