Konstrukcja programu 500 plus nie promuje zatrudnienia, a ostatnie dane GUS sugerują nawet, że może ona sprzyjać wzrostowi bierności zawodowej. Prawdopodobnie ok. 2,5 miliona rodziców zastanawia się obecnie, czy warto podjąć zatrudnienie, dłużej pracować, albo poprawiać swoje kwalifikacje, ryzykując przy tym utratę świadczenia rodzinnego - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.
Prezentowanie w CV zdobytego wykształcenia, umiejętności i kwalifikacji od jak najlepszej strony, a czasem nawet ponad ich rzeczywisty poziom to dość powszechne zjawisko w dziedzinie rekrutacji na niemal każde stanowisko pracy. Co jednak w sytuacji, gdy nasze wykształcenie, umiejętności i doświadczenie naprawdę prezentują się ponadprzeciętnie i zdają się odstraszać potencjalnego pracodawcę? Czy może on odmówić zatrudnienia „przekwalifikowanego” kandydata na dane stanowisko, uzasadniając to faktem zbyt wysokich kompetencji i tym, że nie stać go na tak „dobrego” pracownika?
Nie ma przeciwwskazań, aby osoba pobierająca świadczenie przedemerytalne mogła podejmować dodatkowe zatrudnienie, zarówno na podstawie umowy o pracę jak i zlecenia. Trzeba jednak mieć na względzie, że im wyższy przychód z zatrudnienia, tym świadczenie może się zmniejszyć, bądź zostać zawieszone w pełnej wysokości.
Zmiany dotyczące rynku pracy, które wejdą w życie w 2018 r., ułatwią przedsiębiorcom pozyskiwanie pracowników cudzoziemskich. Zatrudnienie cudzoziemca nie będzie jednak możliwe, gdy pracodawca nie dopełnia obowiązków związanych z prowadzeniem działalności tzn. unika podatków, zalega z odprowadzeniem, lub nie opłaca należnych składek związanych z pracą cudzoziemca.
Przez wiele lat, gdy w Polsce z powodu sytuacji gospodarczej wiele osób borykało się z problemem bezrobocia, forma zatrudnienia była narzucana przez podmioty zatrudniające. Obecnie wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy, który stał się w wielu branżach „rynkiem pracownika”, a nie pracodawcy, już aplikując o stanowisko często negocjujemy zasady współpracy. Czym tak naprawdę różni się umowa o pracę od umowy zlecenia, czy umowy o dzieło? Która jest najkorzystniejsza? - tłumaczy dr hab. Monika Lewandowicz-Machnikowska, prof. Uniwersytetu SWPS, dziekan Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej w Filii we Wrocławiu Uniwersytetu SWPS.