Najem mieszkań. W Polsce od lat funkcjonuje przekonanie, że lepiej jest kupić mieszkanie na własność, a najem traktowany jest jako etap przejściowy. To sytuacja wprost odwrotna do krajów zachodu, gdzie wynajmowanie mieszkań ma długą tradycję. Jesteśmy jednak świadkami zmiany – powolnej, ale bardzo istotnej. O tym, jak poszerza się rynek najmu, opowiada Paweł Szczepaniak, główny architekt i współzałożyciel pracowni AP Szczepaniak.
E-podpis. Podpis elektroniczny (e-podpis) jest stosowany w Polsce od 20 lat, ale to w ostatnich miesiącach przeżywa prawdziwy boom. Szczególnie w czasie pandemii stał się rozwiązaniem, które ułatwia wdrożenie na szeroką skalę pracy zdalnej, ale też usprawnia załatwianie spraw urzędowych i bankowych bez wychodzenia z domu. Badania Kantara pokazują, że 28 proc. użytkowników bankowości internetowej chciałoby korzystać z e-podpisu. Dlatego na jego wdrożenie decyduje się coraz więcej firm i instytucji, m.in. największe banki i operatorzy telekomunikacyjni.
Rynek najmu. Ubiegły rok nie był dobrym okresem dla osób czerpiących zyski z najmu mieszkań. Lockdown wywołany pandemią Covid-19 sprawił, że studenci zostali zmuszeni do nauki zdalnej i w zdecydowanej większości powrócili do rodzinnych domów. Zresztą, tak samo jak wielu pracowników z zagranicy, którzy na co dzień mieszkali i zarabiali w Polsce. Z powodu obostrzeń musieliśmy również zrezygnować z wakacyjnych planów. Oznacza to, że w zeszłym roku także oferowanie lokum w najmie krótkoterminowym nie było inwestycją, która przyniosłaby pożądany zwrot. W konsekwencji popyt na mieszkania na wynajem znacznie się zmniejszył. Właściciele takich nieruchomości stanęli przed koniecznością zdecydowanego obniżenia kosztów najmu lub pozbycia się lokalu, który przestał przynosić zysk, co nie było łatwe przy zwiększonej podaży w korona-kryzysie. A jaki będzie rok 2021 dla rynku najmu? Czy będzie się opłacało kupić mieszkanie na kredyt w celach inwestycyjnych?
Tarcza 7.0 – kody PKD. Rozporządzenie w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19 (tzw. Tarcza Antykryzysowa 7.0) obowiązuje od 1 lutego 2021 r. W ramach 7. wersji tej Tarczy przewidziano pomoc dla przedsiębiorców działających w 47 branżach o łącznej sumie ok. 5,2 mld zł. Na pomoc rządową, oprócz hotelarzy i restauratorów mogą liczyć także m.in. nauczyciele języków obcych, właściciele pralni czy taksówkarze. Tarcza wprowadza kilka form wsparcia, w tym ponowne postojowe, dotacje w wysokości 5 tys. zł na pokrycie bieżących kosztów działalności i zwolnienie z opłacania składek. Przepisy tzw. Tarczy 7.0 wyjaśniają eksperci z zakresu prawa gospodarczego z MGM Kancelarii Mirosławski, Galos, Mozes w Sosnowcu – radca prawny Mariusz Mirosławski, wspólnik Kancelarii oraz radca prawny Anna Zielińska – Jadwiszczok.