Waloryzacja emerytur 2026. Taką podwyżkę dadzą seniorom. Są już wyliczenia i prognozy świadczeń

REKLAMA
REKLAMA
Po dwóch latach wyjątkowo wysokich podwyżek seniorzy muszą przygotować się na rozczarowanie. W 2026 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych znów zwaloryzuje emerytury i renty, ale wszystko wskazuje na to, że skala wzrostu świadczeń będzie znacznie mniejsza niż w latach 2023–2024. Z dostępnych dziś prognoz wynika, że wskaźnik waloryzacji może wynieść około 4,9 proc. To nadal realny wzrost pieniędzy trafiających na konta emerytów, ale mniej niż dotychczas.
- Na jakiej podstawie ZUS podnosi emerytury
- Minimalna emerytura po marcowej podwyżce w 2026 roku
- Czy rząd zdecyduje się na waloryzację mieszaną
- Ile zyskają emeryci z wyższymi świadczeniami
- Ostateczne decyzje zapadną w lutym
Na jakiej podstawie ZUS podnosi emerytury
Mechanizm waloryzacji emerytur jest od lat niezmienny i opiera się na dwóch filarach. Pierwszym z nich jest średnioroczna inflacja w gospodarstwach domowych emerytów, drugim – realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzednim. Dane te ogłasza Główny Urząd Statystyczny na początku kolejnego roku i dopiero wtedy możliwe jest wyliczenie ostatecznego wskaźnika waloryzacji.
REKLAMA
REKLAMA
Wstępne prognozy makroekonomiczne wskazują, że w 2026 roku wskaźnik ten może wynieść około 4,9 proc. To znacznie mniej niż dwucyfrowe podwyżki z ostatnich lat, co jest bezpośrednim efektem wyhamowania inflacji i stabilizacji cen. Oficjalne potwierdzenie tych danych poznamy jednak dopiero w lutym 2026 roku.
Minimalna emerytura po marcowej podwyżce w 2026 roku
Teraz minimalna emerytura wynosi 1878,91 zł brutto, co przekłada się na 1709,81 zł netto. Przy założeniu waloryzacji na poziomie 4,9 proc. od marca 2026 roku świadczenie to wzrosłoby do 1970,98 zł brutto. Emeryci pobierający minimalne świadczenie nie płacą podatku dochodowego, dlatego po potrąceniu jedynie 9-procentowej składki zdrowotnej na konto trafiłoby około 1793,59 zł netto.
Oznaczałoby to wzrost miesięczny o blisko 84 zł netto, a w skali roku dodatkowy dochód rzędu około 1000 zł. To podwyżka wyraźnie mniejsza niż w poprzednich latach, ale wciąż odczuwalna dla osób żyjących z najniższych świadczeń.
REKLAMA
Czy rząd zdecyduje się na waloryzację mieszaną
Wciąż pozostaje pytanie, czy waloryzacja w 2026 roku będzie miała wyłącznie charakter procentowy, czy też – jak w latach 2023–2024 – zostanie uzupełniona o element kwotowy. Tak zwana waloryzacja procentowo-kwotowa była szczególnie korzystna dla emerytów pobierających najniższe świadczenia, bo gwarantowała minimalną wysokość podwyżki niezależnie od kwoty emerytury.
Ile zyskają emeryci z wyższymi świadczeniami
Waloryzacja obejmuje wszystkie emerytury, również te znacznie przekraczające minimum. Przy świadczeniu w wysokości 4000 zł brutto podwyżka o 4,9 proc. oznacza wzrost do 4196 zł brutto. Po potrąceniu składki zdrowotnej oraz podatku dochodowego – naliczanego od nadwyżki ponad 2500 zł brutto – na konto emeryta trafiłoby około 3614,84 zł netto. To oznacza miesięczny wzrost o niespełna 155 zł netto, czyli blisko 1860 zł w skali roku.
Przy niższych świadczeniach podwyżki będą odpowiednio mniejsze. Emerytura w wysokości 2000 zł brutto wzrosłaby do około 2098 zł brutto, co dałoby nieco ponad 1900 zł „na rękę”. Przy emeryturze rzędu 3000 zł brutto po waloryzacji świadczenie wyniosłoby około 3250 zł brutto, a wypłata netto sięgnęłaby blisko 2790 zł. Z kolei osoby otrzymujące 5000 zł brutto mogłyby liczyć na wzrost do około 5245 zł brutto, co przełożyłoby się na około 4440 zł netto.
Ostateczne decyzje zapadną w lutym
Wszystkie te wyliczenia mają dziś charakter prognoz i opierają się na aktualnych danych makroekonomicznych. Ostateczny wskaźnik waloryzacji oraz dokładne kwoty podwyżek poznamy dopiero w lutym 2026 roku, po publikacji danych GUS. Dopiero wtedy seniorzy dowiedzą się, ile dokładnie ZUS dopisze do ich świadczeń od marcowej wypłaty.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA




