Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który ma ułatwić pracodawcom przechowywanie dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji ograniczyć koszty z tym związane. Pracodawcy RP popierają cel tego projektu. Obawiają się jednak, że zaproponowane przepisy nie doprowadzą do zamierzonych skutków. Wynika to przede wszystkim z tego, iż pomijają one podstawowy postulat pracodawców, zakładający możliwość prowadzenia dokumentacji oraz jej archiwizowania również w formie elektronicznej.
Od 1 kwietnia 2017 r. każdy pracodawca, zatrudniający przynajmniej jednego pracownika, musi zgłosić wszystkich uprawnionych do system emerytalnego. Nazywamy to zgłoszeniem automatycznym, ponieważ pracownicy zgłaszani są automatycznie. Nie muszą nic robić, ponieważ to pracodawca będzie musiał podjąć kroki, by ich zgłosić do systemu. Jeżeli już odprowadzasz składki emerytalne dla swoich pracowników, będziesz musiał sprawdzić, czy spełniasz wymogi zgłoszenia automatycznego.
Średniej wielkości biuro rachunkowe, godzina 10 rano. Szereg biurek, za nimi wykwalifikowana kadra, wszyscy już po porannej kawie i wymianie informacji. Powinni więc być sfokusowani na konkretnych zadaniach. Gdy jednak bliżej się przyjrzeć, na ekranie niektórych monitorów trwa sprawdzanie poczty, słychać odgłosy pogaduszek, a parę osób uparcie kreśli coś w swoich kalendarzach. Wygląda znajomo?
Obliczając składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe, zdrowotne, a także na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, pracodawca powinien uwzględnić wartość świadczenia związanego z udostępnianiem pracownikowi samochodu służbowego dla celów prywatnych. Powinien tak czynić nawet jeżeli pracownik częściowo płaci za używanie samochodu służbowego do celów prywatnych. Świadczenie takie jest bowiem przychodem i zwiększa podstawę wymiaru składek ubezpieczeniowych.