Samozarabiający, darmowy kredyt to nowa oferta na rynku. Jest funkcjonalny, ale warto mieć świadomość, że ma on bardziej przyciągnąć nowych klientów i podreperować budżet domowy, niż zarabiać. Samozarabiający kredyt, niespłacony w okresie bezodsetkowym, okaże się droższy (ze względu na wyższe oprocentowanie) od przeciętnego limitu w koncie.
Jeżeli zaciągnąłeś kilka kredytów, każda rata ma inny termin płatności, a na domiar złego opiewa na inną kwotę, możesz mieć problem z zapamiętaniem wszystkich zobowiązań. Co zrobić, żeby uregulowanie zadłużenia stało się prostsze? Eksperci podpowiadają, który kredyt gotówkowy pozwoli na konsolidację całego długu.
Wiele mówi się na temat fatalnego położenia osób, zadłużonych we franku, ale często zapominamy o tym, że sytuacja ludzi, którzy zapożyczyli się w złotym, również nie należy do najweselszych. Eksperci zauważyli, że to właśnie ci ostatni mają większe trudności ze spłatą kredytu. Dlaczego kredytobiorcy, oddający kredyt w polskiej walucie, zalegają ze spłatą przeszło 3 mld zł, podczas kiedy klienci, zadłużeni we franku, nie oddali w terminie blisko 2 mld zł?
Za najtańszy kredyt gotówkowy na 5 tys. zł po roku trzeba będzie oddać o 230 zł więcej. W czołówce najtańszych ofert na rynku kredytów niezmiennie utrzymują się te same instytucje, tj. Getin Bank, BZ WBK oraz BNP Paribas. Z kolei najdroższa pożyczka, której udziela Bank Pocztowy, jest ponad czterokrotnie droższa, ponieważ jej całkowity koszt przekracza 1 tys. zł, a Roczna Rzeczywista Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi ponad 40%.