REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Idą zmiany w prawie, które są niekorzystne dla osób niepełnosprawnych. Polegają na tym, że system wspierania osób niepełnosprawnych zależny jest od kryterium niesamodzielności. Są to 1) testy samodzielności (tak w przypadku świadczenia wspierającego - poziom potrzeby wsparcia) albo 2) orzeczenie o niesamodzielności (tak dodatek dopełniający, a wcześniej świadczenie uzupełniające) albo 3) kwestionariusz samodzielności (tak w przyszłości prawdopodobnie asystencja osobista). Wiele wskazuje na to, że coraz mniej ważne będzie orzeczenie o niepełnosprawności, a test rzeczywistej sprawności albo orzeczenie o niesamodzielności. Komisja sprawdzi, czy osoba niepełnosprawna może chodzić, ubrać się, umyć się, zrobić sobie herbatę. Przedsmakiem systemu świadczeń tylko dla osób niesamodzielnych jest świadczenie wspierające oraz dodatek dopełniający do renty socjalnej. Tak samo będzie przy zapowiadanym odpowiedniku dodatku dopełniającego, ale dla rencistów chorobowych - dodatek będzie oparty o NDSE.
Już wiadomo, że nie udało się w 2024 r. wdrożyć wszystkich korzystnych zmian w prawie dla emerytów, rencistów, rodzin osób zmarłych i pracowników. Najbardziej skomplikowany kalendarz wdrożenia przewidziany jest dla renty wdowiej. Odległa jest też nowelizacja kodeksu pracy dająca możliwość traktowania jako pracowniczych okresów pracy na umowach cywilnoprawnych i działalności gospodarczej. Ma to wpływ na staż pracy (a więc wymiar urlopu, odprawy i nagrody jubileuszowe).
Jest obawa, że gminy zrobią w MOPS to samo, co zrobiły z podwyżkami opłat za przedszkola po wprowadzeniu programu "Aktywnie w żłobku” (podniosły w całej Polsce opłaty za żłobek). Tym razem chodzi o nowy dodatek do renty socjalnej. Gminy mogą mieć pokusę podniesienia odpłatności za usługi opiekuńcze poprzez zmiany w tabelach dochodu (tak, aby było trudniej uzyskać zwolnienie z opłat).
Dodatek 2520 zł do renty socjalnej (tzw. dodatek dopełniający) miał być wypłacany od 1 stycznia 2025 r. Pierwsze wypłaty dopiero w maju 2025 r. Płatność wyniesie 12 600 zł. Jest więc wyrównanie. Ale bez odsetek. Sejm opóźni wypłaty z uwagi na ZUS.
REKLAMA
To kpina, narzekają obywatele. Miało być 4300 od lipca renty socjalnej, tj. wyrównanie do minimalnej ale się na to nie zanosi. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przedstawiła swoją wersję. Proponują wyrównanie i dodatek a nie zrównanie renty socjalnej z minimalną.
REKLAMA
REKLAMA