Rozwój firmy pociąga za sobą konieczność rozbudowy struktury organizacyjnej i personalnej, nowe wyzwania komunikacyjne, konieczność zdefiniowania w tym kontekście kryteriów jakości pracy oraz zakresu odpowiedzialności poszczególnych osób za podjęte działania. Firmy często inwestują środki w zakup systemów informatycznych, nie zdając sobie sprawy, że proces pracy można usprawniać bez ponoszenia tego rodzaju kosztów. Zastosowanie zasad standaryzacji procesu zgodnych z filozofią Lean Management stwarza możliwość znacznej oszczędności kosztów (nawet do 80%), czasu pracy i minimalizuje możliwość popełniania błędów w trakcie jej wykonywania. Każdy kolejny etap realizowany tą metodą przynosi bardzo wymierne korzyści.
Dobrnęliśmy do czasów, kiedy nasza tożsamość internetowa przestała być interesująca jedynie dla nas samych, a także naszych bliskich. Obecnie to istotny element budowania wizerunku, który warunkuje nie tylko postrzeganie nas przez znajomych, ale i stwarza pierwszy, podstawowy obraz widziany przez potencjalnego pracodawcę.
Co łączy Jamesa Bonda, jego wstrząśnięte niezmieszane martini oraz dostarczane mu zabawki przez ekscentrycznego naukowca Q z zamawianiem, projektowaniem i realizacją szkoleń dla pracowników firmy? Otóż Bond wiedział, co zamawia. Badania pokazały, że wstrząśnięte martini było efektywniejsze w dezaktywacji nadtlenku wodoru niż mieszany drink, a oba były efektywniejsze niż czysty dżin lub wermut. Szkolenia natomiast zamawiamy i realizujemy w wersji „mieszanej”. Dlaczego tak się dzieje?