Skończyło się eldorado z darowiznami. Skarbówka zmieniła zasady. Ruszyły gigantyczne kontrole i kary

REKLAMA
REKLAMA
Koniec swobody w zarabianiu w sieci bez oglądania się na urząd skarbowy. Skarbówka systemowo bierze się za tych, którzy regularnie sprzedają w internecie lub zarabiają na transmisjach na żywo, a dotąd nie dzielili się zyskami z fiskusem. Pod lupą znaleźli się zarówno użytkownicy popularnych platform sprzedażowych, jak i streamerzy żyjący z darowizn od widzów. Dla jednych i drugich oznacza to jedno: jeśli dochody z internetu nie są rozliczane, trzeba przygotować się na wezwanie do zapłaty podatku.
- Unijne przepisy otworzyły skarbówce dostęp do danych
- Kiedy sprzedawca nie musi obawiać się fiskusa
- Streamerzy bez taryfy ulgowej
- Jak będą opodatkowane internetowe darowizny
- Najbardziej odczują to początkujący twórcy
Unijne przepisy otworzyły skarbówce dostęp do danych
Źródłem zmian jest unijna dyrektywa, która zobowiązuje państwa członkowskie do objęcia nowymi regulacjami podatkowymi osób oferujących towary lub usługi w internecie. Chodzi o sprzedaż prowadzoną między innymi za pośrednictwem takich platform jak Allegro, Vinted czy Amazon. W praktyce oznacza to, że skarbówka uzyskała dostęp do informacji o transakcjach realizowanych za pośrednictwem platform e-commerce, co ma umożliwić skuteczniejszą walkę z osobami regularnie handlującymi w sieci i unikającymi rozliczeń podatkowych.
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy sprzedawca nie musi obawiać się fiskusa
Na początku 2025 roku szef Krajowej Administracji Skarbowej po raz pierwszy otrzymał obszerne raporty dotyczące działalności prowadzonej w internecie, w tym handlu oraz najmu. Dane zostały przekazane przez operatorów platform internetowych z mocą wsteczną i obejmowały lata 2023 oraz 2024. Jak wynika z dostępnych informacji, skarbówka otrzymała szczegółowe zestawienia dotyczące blisko 300 tysięcy sprzedawców działających w e-commerce.
Nowe obowiązki nie obejmują jednak osób dokonujących sprzedaży okazjonalnie lub na niewielką skalę. Do systemu raportowania nie trafiają sprzedawcy, którzy w danym okresie sprawozdawczym zawarli nie więcej niż trzydzieści transakcji, a ich łączna wartość nie przekroczyła dwóch tysięcy euro. Po przekroczeniu któregokolwiek z tych limitów dane sprzedawcy są już uwzględniane w systemie fiskusa.
REKLAMA
W praktyce oznacza to, że osoba sprzedająca używane ubrania na Vinted czy przeczytane książki na Allegro nie musi obawiać się kontroli skarbówki, o ile mieści się w określonych limitach. Kluczowe jest jednak pilnowanie zarówno liczby transakcji, jak i ich wartości.
Streamerzy bez taryfy ulgowej
Pod lupę skarbówki trafili również streamerzy. Jeszcze do niedawna mogli oni korzystać z podatkowej furtki. Jak wskazywał „Dziennik Gazeta Prawna”, jeśli wpłaty od jednej osoby w ciągu pięciu lat nie przekraczały kwoty 5733 złotych, nie były one deklarowane jako przychód. W praktyce pozwalało to unikać opodatkowania znacznych sum pieniędzy.
Fiskus uznał jednak, że kontrolowanie, czy wpłaty faktycznie pochodzą od różnych darczyńców, jest w praktyce niemożliwe. W efekcie zapadła decyzja, że wszystkie tzw. donejty będą traktowane jako przychód i podlegać opodatkowaniu.
Jak będą opodatkowane internetowe darowizny
Zgodnie z nowymi zasadami każda wpłata od widzów jest uznawana za przychód. Może on zostać zakwalifikowany jako przychód z działalności wykonywanej osobiście albo jako działalność gospodarcza, w zależności od skali i regularności aktywności twórcy.
Przy rozliczeniu na zasadach ogólnych obowiązuje stawka 12 procent do kwoty 120 tysięcy złotych rocznie oraz 32 procent od nadwyżki ponad ten próg. W przypadku podatku liniowego stawka wynosi 19 procent. Osoby rozliczające się ryczałtem zapłacą 15 procent lub 8,5 procent, w zależności od charakteru działalności.
Najbardziej odczują to początkujący twórcy
Zmiany najmocniej dotykają tych, którzy dopiero budowali swoją obecność w internecie i mogli rozwijać działalność bez skomplikowanych formalności podatkowych. Teraz, gdy każda wpłata — niezależnie od jej wysokości — będzie musiała zostać rozliczona, wielu początkujących streamerów stanie przed pytaniem, czy prowadzenie internetowej działalności wciąż będzie dla nich opłacalne.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA




