REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Jeszcze kilka lat temu nikt nie wyobrażał sobie, że stare diesle mogą zniknąć z centrów miast, a wjazd do niektórych dzielnic będzie uzależniony od rocznika auta albo liczby gramów tlenków azotu w spalinach. Jednak nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, wskaźniki zawarte w Krajowym Programie Ochrony Powietrza oraz europejski Krajowy Plan Odbudowy spowodowały, że samorządy muszą wprowadzać strefy czystego transportu (SCT) i szukać sposobów na ograniczenie emisji. W praktyce oznacza to, że właściciele starszych samochodów z silnikami Diesla muszą szykować się na ograniczenia, mandaty i… dodatkowe opłaty.
Nie wszystkie diesle nie będą mogły wjechać do stref czystego transportu. Są takie, których właściciele nie muszą się obawiać zakazu wjazdu do SCT przez długie lata! Co jednak z cenami diesli?
Naklejka w strefie czystego transportu miała się stać must have. Teraz rządzący wycofują się z tego pomysłu. I choć idą w dobrym kierunku, ten nadal jest problematyczny, ale dla gmin. Bo choć pojawiła się furtka kasująca nalepkę w SCT, ta okazuje się kosztowna.
Rząd twierdzi, że Strefa Czystego Transportu w Warszawie spowoduje, że aż około 100 tys. mieszkańców zostanie dotkniętych wykluczeniem komunikacyjnym.
REKLAMA
Naklejka ekologiczna za granicą nie obowiązuje polskich kierowców? Błąd! I to niezwykle kosztowny. Brak zielonej wlepki na przedniej szybie może kosztować kierowcę nawet 10 tys. zł. Tyle że nie tak łatwo ją zdobyć...
REKLAMA
REKLAMA