REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Brak odpowiedniego oświetlenia w pomieszczeniach pracy to nie tylko ryzyko zdrowotne pracowników, ale i ryzyko konsekwencji prawnych po stronie pracodawcy. Grozi za to grzywna od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Zgodnie z przepisami BHP pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznego miejsca pracy. Norma PN-EN 12464-1 określa minimalne poziomy natężenia światła (lux) w zależności od rodzaju zadań. Jesień to najlepszy czas na przeprowadzenie audytu oświetlenia w zakładach pracy.
Zanieczyszczenie światłem to nadmierna ilość lub niepożądane użycie sztucznego oświetlenia, które powoduje rozproszenie światła w niebo i otoczenie, wpływając negatywnie na naturalne ciemności nocy. Wprowadzenie sztucznego oświetlenia na dużej skali, zwłaszcza w obszarach zurbanizowanych, może powodować wiele problemów ekologicznych, zdrowotnych i astronomicznych.
Komfort pracy wzrokowej zależy od wielu czynników. Złe oświetlenie (w tym światło sztuczne) niekorzystnie wpływa na naszą efektywność, a także na nasz wzrok. Jak zadbać o komfort pracy przy sztucznym świetle?
Większość Polaków zauważa poprawę samopoczucia w pomieszczeniach dobrze doświetlonych światłem dziennym, a połowa wskazuje na pogorszenie nastroju, gdy go brakuje. Jednocześnie co trzeci Polak uważa, że nie ma odpowiedniego dostępu do naturalnego światła w swoim domu - to wyniki najnowszych badań ARC Rynek i Opinia na zlecenie VELUX Polska. Tymczasem światło naturalne ma bardzo duży wpływ na nasze zdrowie psychiczne i poczucie szczęścia. Warto o tym pamiętać choćby z okazji obchodzonego 20 marca Międzynarodowego Dnia Szczęścia.
REKLAMA
Nieograniczona, nadmierna emisja sztucznego światła w przestrzeni publicznej godzi w konstytucyjne prawa obywateli do ochrony zdrowia oraz do czystego środowiska. Zakłóca to naturalny biorytm człowieka i powoduje m.in. bezsenność. Obniża komfort życia mieszkańców nie tylko miast ale i wsi, co przekłada się na pogorszenie zdrowia. Problem wynika m.in. z braku kompleksowych regulacji w zakresie oświetlenia zewnętrznego. Rzecznik praw obywatelskich interweniuje w tej sprawie.
REKLAMA
REKLAMA