Rodzice dzieci, które uczęszczają do prywatnych szkół i przedszkoli coraz częściej skarżą się, że w czasie epidemii, gdy dzieci są w domach, nadal trzeba płacić czesne. Argumentują to w ten sposób: dziecko nie chodzi do szkoły czy przedszkola, rodzic nie chce płacić. Rozumowanie to na pierwszy rzut oka wydaje się logiczne. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.
Obecnie z powodu panującej epidemii wirusa SAR-CoV-2 czyli tzw. koronawirusa, kierownicy podmiotów leczniczych, w tym w szczególności szpitali, na mocy art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i art. 46 ust. 1 ustawy mają obowiązek podejmować wszelkie działania, prowadzące do zapobiegania szerzeniu się zakażeń i chorób zakaźnych. Jedną z takich form, powszechnie stosowaną, jest zakaz odwiedzin pacjentów na oddziałach szpitalnych oraz zakaz udzielania informacji o stanie zdrowia bliskim pacjenta na oddziale szpitalnym. W tej sytuacji, szpitale są zobowiązane do wypracowania odpowiednich rozwiązań, tak, by osoby bliskie, mogły taką informację uzyskać.