Niedawno temat renty dożywotniej znów trafił na wokandę. Wszystko za sprawą Ministerstwa Sprawiedliwości, które pracuje nad zmianami art. 388 Kodeksu cywilnego. To jeden z przepisów, którego nowelizacja miałaby ograniczyć skalę nadużyć i wyłudzeń w różnych obszarach życia. Chodzi nie tylko o umowy zawierane na sprzedaż garnków, koców, czy długoterminowych i nieopłacalnych produktów finansowych. Zmiany w art. 388 będą dotyczyć również rynku hipoteki odwróconej i umów renty dożywotniej. To branża, która mimo wielu postulatów wciąż nie doczekała się odrębnych regulacji, a potrzebuje ich jak żadna inna. Czy po nowelizacji przepisów seniorzy, którzy chcą podpisać umowę renty dożywotniej, a boją się utraty prawa własności do nieruchomości będą mogli spać spokojnie?
Jedną z popularniejszych form zarobkowania związaną z rynkiem nieruchomości jest tzw. house flipping. Obrót nieruchomościami (lub flipowanie) to nic innego jak realizacja popularnej rynkowej zasady – kupić tanio, sprzedać z zyskiem. Może on przybierać dwie formy. Albo jest to czysta sprzedaż bazująca na samym zysku między ceną kupna a sprzedaży - wtedy możemy mówić raczej o klasycznym obrocie nieruchomościami. Albo mieszkanie (lub dom) zostaje odświeżone poprzez jego gruntowny remont lub modernizację/adaptację, a następnie intratną sprzedaż - w tym przypadku dochodzi do klasycznego flipowania. Zasadniczo na flipowanie składa się kilka elementów: analiza rynku, poszukiwanie nieruchomości, wyremontowanie (albo modernizacja) pod klucz, a następnie ich późniejsza odsprzedaż z zyskiem. Najczęściej podejmującymi się flipowania są osoby fizyczne lub przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Jednocześnie – nie wolno zapominać o tym, że tak jak przy każdej innej formie uzyskania przychodu – podatnik ma obowiązek odprowadzenia podatku PIT oraz dodatkowo w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą – podatku VAT. Na co należy zwrócić uwagę, żeby rozliczenia z fiskusem były sprawne i pozbawione niepotrzebnego ryzyka?
Kodeks cywilny nie reguluje w żaden sposób instytucji zaliczki. Robi to natomiast w stosunku do zadatku. Wbrew pozorom, ma to kolosalne znaczenie, gdyż jak się okazuje jako modelową instytucję do stosowania, Kodeks przewiduje zadatek. W sytuacji niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. A jak jest w przypadku zaliczki?
Przyjęta pod koniec marca 2020 r. Tarcza Antykryzysowa wprowadziła do tzw. Specustawy, czyli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, nowy przepis dotyczący umów zawartych w trybie zamówienia publicznego w rozumieniu ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych. Mowa o art. 15r Specustawy, który reguluje obowiązki stron w razie wystąpienia okoliczności związanych z COVID-19 mogących mieć wpływ na należyte wykonanie umowy. Przepis ten wskazuje, jak szczegółowo powinna wyglądać procedura wzajemnego informowania się stron o ww. okolicznościach oraz w jaki sposób strony mogą dokonać niezbędnych zmian w umowie.
W związku z epidemią COVID-19, do dnia 30 czerwca 2020 r. wynajmujący nie może wypowiedzieć umowy najmu ani wysokości czynszu. Ponadto, jeśli najemca złoży wynajmującemu stosowne oświadczenie, istniejąca umowa najmu, ewentualnie okres wypowiedzenia umowy lub okres wypowiedzenia czynszu najmu, automatycznie przedłuży się do dnia 30 czerwca 2020 r. Przedłużona umowa obowiązuje na dotychczasowych warunkach.