REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Z Badania Candidate Experience przeprowadzonego w 2025 r. wynika, że pracodawcy nie chcą podawać wynagrodzenia w ofercie pracy. Nawet widełki płacowe stanowią problem. Tymczasem dla poszukujących pracy to najważniejsza informacja. Skąd ten opór po stronie zatrudniających?
Jeszcze w grudniu 2025 r. wchodzą w życie nowe obowiązki pracodawców dotyczące wynagrodzenia za pracę. Konsekwencje niestosowania się do nowych przepisów mogą być bardzo dotkliwe. Teraz jest najlepszy czas na przygotowanie się do zmian. O co chodzi we wdrażanych przepisach? Z czasem dojdą kolejne, ponieważ wymaga tego dyrektywa unijna.
W czasach, w których żyjemy w szybkim tempie i korzystamy w coraz większym stopniu z automatyzacji, takie same oczekiwania mamy względem procesu poszukiwania pracy. Jak ujawniło badanie Pracuj.pl, aż 7 na 10 kandydatów chciałoby móc aplikować na kilka podobnych ogłoszeń o pracę za pomocą jednego kliknięcia, a sam proces powinien być możliwie prosty. Badani oczekują od pracodawców także transparentności – zarówno w zakresie przedstawienia warunków oferty jak i komunikowania kolejnych etapów rekrutacji. Najlepiej możliwie sprawnego – 31% respondentów uważa, że czas oczekiwania na odpowiedź od pracodawcy powyżej dwóch tygodni jest zbyt długi. Na co zatem powinny zwrócić uwagę firmy, projektując proces rekrutacji?
Niemal 90 proc. Polaków uważa, że informacja o widełkach płacowych powinna znajdować się w ogłoszeniach o pracy ze wszystkich branż, a tylko 12 proc. ma zaufanie do pracodawców, którzy nie podają takiej informacji. Portal No Fluff Jobs od początku swojego istnienia wymaga publikacji zakresu wynagrodzenia w każdym ogłoszeniu. Towarzyszy temu kampania edukacyjna „Widełki wszędzie” – No Fluff Jobs m.in. wesprze firmy w przygotowaniu siatek płac.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA