REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Takie zarobki satysfakcjonowałyby nauczycieli – 10 tys. zł netto dla nauczyciela dyplomowanego, 9 tys. zł netto dla nauczyciela mianowanego i 7-7,5 tys. zł netto dla nauczyciela początkującego. Urszula Woźniak z ZNP przekazuje oczekiwania nauczycieli na 2025 r. Ile tymczasem zarabiają po podwyżce?
W czwartym kwartale zeszłego roku wzrosło przeciętne wynagrodzenie. W związku z tym od 1 marca 2025 r. wzrośnie wynagrodzenie pracowników młodocianych. Pracodawcy będą też musieli dokonywać wyższych wpłat na PFRON.
Podczas posiedzenia Sejmu w dniu 6 lutego br., zakończono pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy, który wprowadza istotne zmiany w zakresie jawności wynagrodzeń. Zgodnie z jego założeniami – pracodawcy, na wniosek pracowników, będą zobowiązani do ujawniania im średnich poziomów wynagrodzenia pracowników zatrudnionych na równorzędnych stanowiskach, jak również do informowania o wysokości proponowanego wynagrodzenia w ofertach pracy. Istotne zastrzeżenie do ww. projektu – w ramach jego opiniowania – zgłosił m.in. Sąd Najwyższy, którego zdaniem – regulacje przewidziane w projekcie, nie zapewniają należytej ochrony danych osobowych pracowników.
W dniu 5 grudnia br. na ręce Marszałka Sejmu, został złożony projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy (znak SH-020-300/24), zakładający wprowadzenie istotnych zmian w zakresie jawności wynagrodzenia o pracę. Zgodnie z jego założeniami – pracodawcy, na wniosek pracowników, mają być zobowiązani do ujawniania im średnich poziomów wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na równorzędnych stanowiskach, jak również do informowania o wysokości proponowanego wynagrodzenia w ofertach pracy.
REKLAMA
Pracujemy dla pieniędzy. Nic tak nie przyciąga do pracy jak pieniądze. To główne kryterium wyboru pracodawcy bije na głowę atmosferę pracy, benefity pozapłacowe i dodatkowe dni wolne od pracy. Polska jest na 9. miejscu. Pracownicy których państw najczęściej wskazują na pieniądze?
Kiedy pracodawca może otrzymać karę aż do 45000 zł za wypłatę wynagrodzenia wyższego niż wynikające z zawartej umowy o pracę?
5 miesięcy - tyle średnio pracuje się w branży spożywczej - rotacja pracowników jest bardzo duża, co powoduje nie lada wyzwanie dla rekruterów. Co mogłoby zmienić ten stan rzeczy? Oczywiście większe zarobki, benefity pracownicze i lepsza organizacja czasu pracy. Okazuje się, że pracownicy z Ukrainy stanowią 91,2 proc. wszystkich zatrudnionych w branży spożywczej – z czego 79,3 proc. to kobiety, a zaledwie 20,7 proc. - mężczyźni.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie wielu pracodawców w Polsce zatrudnia pracowników zza naszej wschodniej granicy. Na mocy specustawy uzyskują oni status UKR pozwalający na szybsze zalegalizowanie pobytu i pracę w Polsce. W ustawie zapisano, że status ten tracą po wyjeździe z Polski dłuższym niż 30 dni. W praktyce tracą go nawet po 1 dniu, co stawia pod znakiem zapytania legalność pobytu takiego pracownika na terytorium RP.
REKLAMA
Niektóre polskie placówki dyplomatyczno–konsularne w znaczący sposób utrudniają obywatelom państw trzecich uzyskanie dokumentów wizowych w celu wykonywania pracy na terytorium naszego kraju – alarmuje Konfederacja Lewiatan.
Największymi barierami przy zatrudnianiu osób z Ukrainy, które przybyły do Polski, są brak znajomości języka polskiego, niedostosowanie ofert pracy do kompetencji Ukraińców, poczucie tymczasowości czy stosowanie standardowych procedur rekrutacji – wynika z raportu „Model aktywizacji zawodowej obywateli Ukrainy”, przygotowanego przez Konfederację Lewiatan we współpracy z Jobs First i Urzędem Pracy m.st Warszawy.
W rejestrze Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu pozostaje obecnie 257 uchodźców z Ukrainy, z czego aż 90 proc. to kobiety do 45 roku życia. Z danych radomskiego pośredniaka wynika, że obywatele Ukrainy podejmują pracę na ogół poniżej swoich kwalifikacji zawodowych.
Spośród prawie półtora miliona Ukraińców, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny, już ponad 600 tysięcy znalazło pracę, co oznacza ich usamodzielnienie – powiedziała PAP.PL minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj, komentując rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie.
27% uchodźców, spośród zatrudnionych w Polsce, znalazło pracę już w ciągu pierwszego miesiąca po przyjeździe Polski - wynika z badania sondażowego „Uchodźcy wojenni z Ukrainy. Rok w Polsce” przeprowadzonego na zlecenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przez Platformę Migracyjną EWL oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
REKLAMA