Wydawać by się mogło, że o mobbingu napisano już wszystko. Trzeba jednak dodać, że liczba orzeczeń sądowych wydanych w tej kwestii z roku na rok rośnie. Wszystko przez to, że mobbing to szczególne zjawisko, które łączy w sobie i prawo i psychologię, a opisane jest w Kodeksie pracy tylko w jednym artykule.
Jedną z podstawowych zasad prawa pracy jest zakaz wszelkiej dyskryminacji. Zabroniona jest dyskryminacja w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Czy depresja może być powodem do wypowiedzenia umowy o pracę? Okresowy spadek efektywności pracy może dotknąć każdego pracownika, nawet tego, który dotychczas wzorowo i nienagannie wykonywał swoje obowiązki. Obniżenie jakości i wydajności pracy może być spowodowane przemęczeniem lub problemami osobistymi. Nierzadko jednak okazuje się, że przyczyny tkwią głębiej, gdyż pracownik ma depresję, a taki stan trwa niestety znacznie dłużej niż okresowe załamanie psychiczne.
Mobbing, czyli taktyki zniesławienia, wyśmiewania, gróźb ustnych, czy zastraszania zwolnieniem z pracy to zjawisko dość powszechne w dzisiejszych miejscach zatrudnienia. Wielu z nas pracuje na umowę zlecenia w związku z czym na myśl nasuwa się problem, czy zleceniobiorcy przysługuje ochrona przed opisanym działaniem pracodawcy?.
Mobbing zyskał definicję celowego, długotrwałego, systematycznie
powtarzającego się zachowania naruszającego godność osobistą, mającego
na celu: poniżenie, ośmieszenie, zaniżenie samooceny nękanego,
odizolowanie pracownika od jego współpracowników, lub jego
wyeliminowanie. Sprawcą mobbingu jest zwykle przełożony bądź też inny
pracownik.