REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
W sobotę jeszcze się śmieje, w niedzielę, na myśl o pracy zaczyna ją boleć żołądek. W poniedziałek, kiedy patrzy w lustro, zastanawia się, czy to już czas, żeby po prostu przestać udawać, że daje radę. Dla Ewy, specjalistki od marketingu w jednej z krakowskich firm, praca stała się ciężarem, który dźwiga każdego dnia z coraz większym trudem. Niby wszystko gra. Z zewnątrz wygląda to świetnie: uśmiech, kawa, kreatywność. Ale w środku? Chroniczny stres i wypalenie zawodowe. Psycholodzy biją na larm. To zjawisko staje się coraz bardziej powszechne. Potwierdzają to zatrważające statystyki
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA