Już nie pracodawca, a ZUS ma płacić od pierwszego dnia choroby. Jeszcze niedawno rząd zapewniał, że wprowadzi długą wyczekiwaną zmianę, która miała odciążyć przedsiębiorców. Teraz okazuje się, że na zapowiedziach się skończyło. Pomysł został… odwołany. Powód? Jego realizacja okazała się zbyt kosztowna.