Zdaniem ekonomistów, w związku z atakiem Rosji na Ukrainę złoty i dług pozostawać będą pod presją, a globalny kapitał może być przekierowywany do tzw. bezpiecznych przystani. Na krajowym rynku długu w czwartek odbyć się ma regularna aukcja obligacji, która zdaniem niektórych ekonomistów może zostać odwołana.