REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile kosztują emocje

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Podejmowanie ryzyka finansowego nierozłącznie związane jest z narażaniem się na straty. Wynagradza tych, którzy się go nie boją. A jednak specjaliści w zakresie marketingu finansowego i doradcy ekonomiczni doskonale wiedzą, że nie tak łatwo jest przekonać ludzi do tego, aby decydowali się na długoterminowe lokowanie pieniędzy w akcje. Dlaczego klienci instytucji finansowych są gotowi dobrowolnie pozbywać się przyszłych zysków? Jak dużo kosztuje nas poczucie bezpieczeństwa? Na te pytania coraz dokładniej potrafimy odpowiedzieć wykorzystując wiedzę psychologiczną. Przyjrzyjmy się bliżej niektórym odkryciom psychologów, które rzucają nowe światło na problem niechęci ludzi do oszczędzania poprzez kupowanie akcji.
PRZYKŁAD
Kilka lat temu amerykański psycholog i ekonomista z Uniwersytetu w Chicago Richard Thaler przeprowadził bardzo ciekawy eksperyment. Otóż poprosił grupę studentów biznesu, aby sobie wyobrazili, że będą obserwować zmiany kursów dwóch funduszy powierniczych, oznaczonych literami A i B. Fundusz A był w rzeczywistości bardziej ostrożnym funduszem obligacji, a fundusz B – ryzykowniejszym funduszem akcji, przy czym uczestnicy eksperymentu o tym nie wiedzieli. Wszystkich studentów podzielono na trzy grupy, z których każda otrzymywała co jakiś czas informacje o zmianach kursów obu funduszy. Różnica między grupami polegała na tym, że osoby z pierwszej grupy uzyskiwały informacje o wzrostach lub spadkach kursów w odstępach miesięcznych, osoby z drugiej grupy – w odstępach rocznych, a osoby z grupy trzeciej – w odstępach pięcioletnich. Oczywiście, w czasie eksperymentu jeden rok był tylko rokiem wirtualnym, gdyż trwał znacznie krócej. Istota badania polegała natomiast na sprawdzeniu, jak na decyzje studentów wpłynie częstotliwość informowania ich o dotychczasowym radzeniu sobie przez oba fundusze na rynku kapitałowym.
Pod koniec eksperymentu następowała jego zasadnicza część. Osoby badane miały podjąć ostateczną decyzję o tym, jak podzielą swój kapitał między fundusz A i fundusz B. Jaki był wynik eksperymentu? Osoby z grupy pierwszej (informowane o kursach co miesiąc) ulokowały w funduszu akcji średnio tylko 45 proc. swoich środków finansowych. Osoby z grupy drugiej (informowane o kursach co rok) lokowały w funduszu akcji znacznie większą część środków, bo 69 proc. Jednak najbardziej skłonne kupować udziały w funduszu akcji były osoby z grupy trzeciej (informowanie o kursach co pięć lat). Średni udział akcji w ich portfelach inwestycyjnych wyniósł ponad 71 proc. A zatem, im rzadziej dowiadujemy się o tym, co się dzieje na rynku, tym bardziej wzrasta nasza skłonność do długoterminowego inwestowania w ryzykowne akcje. Dodajmy, że w dłuższym okresie jest to skłonność całkowicie racjonalna, o czym świadczą przytoczone wcześniej statystyki.

Wyniki badań psychologicznych przekonują, że im rzadziej uzupełniamy naszą wiedzę, tym lepiej dla nas! Wyjaśnienia tego paradoksu należy poszukiwać w silnej awersji człowieka do ponoszenia strat. Ludzie koncentrują swoją uwagę na zmianach kursów w bardzo krótkich okresach, zamiast myśleć o tym, co się stanie za kilka albo nawet za kilkanaście lat.
Jeśli ktoś kupił akcje z zamiarem długoterminowego oszczędzania, a następnie każdego tygodnia (albo nawet każdego dnia) dokładnie śledzi kurs tych akcji, to jest właściwie pewne, że wcześniej czy później zaobserwuje spadek (czasem nawet silny spadek) tego kursu. Spadek jest zazwyczaj chwilowy, ale nie jesteśmy w stanie go zignorować, gdyż natychmiast uruchamia się w naszym umyśle awersja do strat. Co wtedy robimy? Nierzadko wycofujemy się z inwestycji i sprzedajemy kupione wcześniej akcje, by za jakiś czas z żalem obserwować, jak kurs ponownie pnie się w górę.
Najnowsze badania psychologiczne, wykorzystujące techniki obrazowania pracy mózgu, jeszcze dokładniej wyjaśniają problem krótkowzrocznej awersji do strat. Z tych badań wynika, że każda strata wywołuje bardzo silną reakcję mózgu w tych jego obszarach, które są odpowiedzialne za uruchamianie negatywnych emocji, a przede wszystkim emocji strachu. Nawet wtedy, gdy strata jest tylko wirtualna, a więc objawia się tylko poprzez spadek kursu akcji, które kiedyś kupiliśmy, to mózg także wtedy wzbudza coraz silniejsze obawy i zaczyna „zachęcać” nas do wycofania się (czyli sprzedania akcji).
W ankiecie, którą przeprowadził jeden ze studentów, polscy inwestorzy przyznawali się, że gdyby mogli, to chętnie zapłaciliby nawet spore pieniądze za tabletkę wyłączającą w ich mózgach emocje. Są ludzie, u których negatywne emocje nie uruchamiają się wtedy, gdy wszyscy inni ich doświadczają. Są to pacjenci neurologiczni, których mózgi, wskutek uszkodzeń, nie reagują na ponoszenie chwilowych strat.
PRZYKŁAD 2
Kilku amerykańskich neuropsychologów pod kierunkiem Antoine'a Bechary postanowiło sprawdzić, jak pacjenci z urazami mózgu radziliby sobie z długoterminowym inwestowaniem pieniędzy. W tym celu przygotowano specjalną grę finansową. Polegała o­na na tym, że pacjenci 20 razy dokonywali wyboru, czy chcą zagrać w grę, w której z równym prawdopodobieństwem (wynoszącym 50 proc.) można było albo wygrać półtora dolara, albo przegrać jednego. O wyniku każdej rozgrywki decydował rzut monetą. Badani mogli w dowolnym momencie zrezygnować z udziału w grze. Zauważmy, że skoro w każdej rozgrywce można było stracić dolara, to poniesieniu takiej chwilowej straty powinna towarzyszyć negatywna emocja uruchamiająca awersję wobec strat. Ale u pacjentów nie działała przecież emocja strachu, czy zatem dokonywali o­ni racjonalnych wyborów? Żeby to sprawdzić, autorzy badania porównali wybory pacjentów z wyborami dokonywanymi przez osoby zdrowe, dla których typowe jest doświadczanie krótkowzrocznej awersji wobec strat.
Co się okazało? Otóż tylko 37 proc. zdrowych uczestników gry decydowało się inwestować dolara, po poniesieniu straty w poprzedniej rozgrywce. Tymczasem pacjenci wydawali się w ogóle nie przejmować chwilowymi porażkami. Aż 85 proc. spośród nich inwestowało pieniądze nawet wtedy, gdy przed momentem ponieśli stratę. Dodajmy, że w całości gry (to znaczy po wszystkich 20 rozgrywkach) pacjenci zarobili znacznie więcej pieniędzy niż zdrowi uczestnicy eksperymentu. Emocje kosztują i to całkiem sporo, gdy inwestuje się kilka tysięcy dolarów, a nie tylko jednego!

Co zatem zrobić, aby zwiększyć racjonalność swoich decyzji w długoterminowych inwestycjach? Pamiętajmy, że awersja przed stratami uruchamia się zawsze wtedy, gdy obserwujemy spadające w dół kursy. Gdy decydujemy się oszczędzać w dłuższym okresie, to powinniśmy się powstrzymać od ciągłego analizowania kursów i bezustannego rozważania, czy nie lepiej się wycofać z inwestycji. Warto też przeanalizować przeszłe zachowanie interesujących nas akcji w długich i krótkich okresach, sprawdzając, czy przeżywały o­ne silne chwilowe wahania kursu. To także ważna wskazówka dla doradców inwestycyjnych, którzy powinni przygotowywać informacje o inwestycjach w taki sposób, aby pokazać różnicę między krótko- i długoterminową zyskownością papierów wartościowych.
Tomasz Zaleśkiewicz


Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senat: Komornik łatwiej sprzeda Twoje mieszkanie. Jak nie dasz rady z kredytem

Zasadą staje się bowiem licytacja elektroniczna nieruchomości przez komornika. Ustawa nowelizująca odpowiednio kodeksu postępowania cywilnego jest w Senacie.

Akademia Wsparcia: bezpłatne szkolenia dla samorządów o nowych standardach opieki nad dziećmi do lat 3

W ramach ogólnopolskiego programu „Akademia Wsparcia – krajowy system wspierania rozwoju opieki wczesnodziecięcej w Polsce 2024–2026” Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz partnerzy wojewódzcy zapraszają przedstawicieli gmin i powiatów na szkolenia dotyczące nadzoru i kontroli nad instytucjami opieki nad dziećmi do lat 3. Zajęcia odbywają się w całym kraju, a udział jest bezpłatny.

Pracownik nie przychodzi do pracy - co robić? Jak go zwolnić?

Jeśli pracownik nie przychodzi do pracy nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków. Pracodawca może nałożyć na niego kary porządkowe. Jak go zwolnić? Znaczenie ma tutaj rodzaj nieobecności. Jeśli jest usprawiedliwiona, pracodawca posłuży się inną podstawą prawną, a jeśli jest nieusprawiedliwiona, może zwolnić go dyscyplinarnie.

Kancelaria, która słucha i sprzedaje - jak budować nowoczesną markę w zgodzie z wartościami?

Marketing kancelarii to nie fast food. Budowanie marki kancelarii to proces na lata. Przemyślana i wdrażana na bieżąco strategia, długoterminowe i krótkoterminowe plany, odpowiednio dobrane narzędzia - brzmi jak wyzwanie. Czy to się opłaca?

REKLAMA

Nowa ustawa o stażach zmienia zasady gry – koniec darmowych praktyk?

„Zobowiązanie organizatora stażu do wypłacania miesięcznego świadczenia pieniężnego dla stażystów, ustalanego w wysokości minimalnej równej 35% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale” - taki zapis znalazł się w projekcie ustawy o stażach. Co jeszcze nowego czeka stażystów i praktykantów?

Punkty 5, 6, 7 i 8 w orzeczeniu o niepełnosprawności – co oznaczają i jak je zdobyć w 2025 r.

Brak jednego zapisu w orzeczeniu o niepełnosprawności może oznaczać stratę kilku tysięcy złotych rocznie. To właśnie punkty 5, 6, 7 i 8 w części "Wskazania do ulg i uprawnień" decydują o dostępie do świadczeń, ulg podatkowych, sprzętu medycznego czy usług opiekuńczych. W 2025 roku ich znaczenie jeszcze wzrosło, ponieważ weszły w życie nowe przepisy oraz rekomendacje dla komisji orzekających. Sprawdź, co oznaczają poszczególne punkty, jak je zdobyć i jak działać, jeśli w Twoim orzeczeniu któregoś z nich brakuje.

Ostrzeżenie ZUS przed oszustami: wygląda jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing

ZUS ostrzega ubezpieczonych przed oszustami, którzy wysyłają fałszywe wiadomości e-mail. Wygląda to jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing. Może skutkować kradzieżą danych osobowych, haseł i przejęciem kontroli nad komputerem, także kont bankowych ofiary.

Jest decyzja! 10 listopada dniem wolnym od pracy. Jednak nie dla wszystkich

Premier zdecydował, że 10 listopada 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla urzędników państwowych. Dzięki tej decyzji pracownicy służby cywilnej będą mieli czterodniowy weekend, który potrwa od soboty 8 listopada do wtorku 11 listopada, czyli Narodowego Święta Niepodległości. Oto szczegóły.

REKLAMA

Nowy urlop w Kodeksie pracy. 105 dni wolnego płatnego w 100 proc. Sprawdź, komu przysługuje!

W 2025 roku wprowadzono do Kodeksu pracy nowy rodzaj urlopu, który przeznaczony jest dla rodziców wcześniaków oraz dzieci, które po urodzeniu wymagają dłuższego pobytu w szpitalu. Maksymalny czas jego trwania wynosi 15 tygodni. Oto szczegóły.

Dokumentacja medyczna na komisję. Jakie dokumenty są potrzebne do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności?

Uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności to nie tylko formalność, ale często warunek otrzymania świadczeń, ulg podatkowych czy zniżek komunikacyjnych. Żeby komisja mogła wydać decyzję, potrzebujesz pełnej i aktualnej dokumentacji medycznej. Sprawdź, jakie dokumenty musisz przygotować, gdzie je zdobyć i dlaczego ich kompletność ma kluczowe znaczenie dla szybkiego rozpatrzenia wniosku.

REKLAMA