Krajowy rynek note- booków rośnie w zawrotnym tempie, a producenci prześcigają się w promocjach, by przekonać do siebie klientów. Ceny spadają w zawrotnym tempie.
Rynek komputerów przenośnych w Polsce wzrasta rokrocznie w tempie przekraczającym 30 proc. Sprzedawcy komputerów zacierają ręce, klienci zresztą też, bo notebook stał się dostępny dla każdego.
Cena najważniejsza
Wybór małej firmy i użytkownika indywidualnego determinowany jest nadal głównie ceną i marką producenta. Parametry techniczne często schodzą na drugi plan. Klienci kupują też komputery bez… systemu operacyjnego Windows. Oznacza to zazwyczaj kilkaset złotych oszczędności w cenie całego komputera.
– Głównym kryterium pozostaje cena. Sukces Acera to efekt połączenia korzystnej ceny z interesującymi konfiguracjami i znaną marką. Podobny tropem podąża np. Fujitsu-Siemens Computer. W przypadku zbliżonej ceny, klienci zaczynają porównywać konfigurację – mówi Jarosław Smulski, analityk IDC Central Europe.
Po notebooki sięgają dziś wszyscy, bo zniknęła bariera cenowa. Komputer przenośny wiele miesięcy temu przestał być oznaką prestiżu. Markowy notebook można kupić w ofertach promocyjnych za niespełna 2 tys. złotych, jeszcze rok temu taka cena byłaby niewyobrażalna. Producenci ostrzegają jednak, że taniej już nie będzie.
– Pewne granice zostały już osiągnięte i w najbliższej przyszłości nie przewidujemy istotnych obniżek cen notebooków.
W przyszłym roku może nawet wystąpić lekki wzrost – mówi Robert Grosiak, product
manager w polskim oddziale Fujitsu- -Siemens Computer.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.Bitwa o klienta
Na razie producenci prześcigają się w promocjach, by przyciągnąć jak największą rzeszę klientów. Notebooki znalazły się nawet na półkach dużych hipermarketów spożywczych. Kulminacja sprzedaży nastąpi tradycyjnie w czwartym kwartale. Największymi dostawcami dla tego segmentu rynku są m.in. Acer, HP i Fujitsu-Siemens Computer i Toshiba. Swoich sił próbują w tym segmencie również lokalni producenci jak Comes czy Karen Notebook.
– Klienci decydują się na marki, które są wstanie zapewnić szybką i fachową obsługę gwarancyjną, często ze względu na to, że notebook jest podstawowym narzędziem pracy i użytkownik nie może się z nim rozstać na dłużej niż kilka dni – mówi Wojciech Baniak z Comesa, producenta notebooków Aristo.
Najchętniej kupowane komputery przez małe firmy i użytkowników indywidualnych zawierają obecnie procesor Intel Celeron M lub AMD, pamięć 256MB, dysk twardy o pojemności 40GB i nagrywarkę DVD. Taką konfigurację pracującą pod kontrolą Windows XP Home Edition można nabyć za niespełna 3000 zł brutto. Wybór modeli proponowanych przez dostawców dla tego segmentu rynku jest ogromny.
Jakość kosztuje
Komputerów dedykowanych użytkownikom biznesowym za 2 tys. na próżno szukać. Producenci doskonale zdają sobie sprawę, że średni i duzi przedsiębiorcy chcą płacić więcej za cenę jakości i wydajności komputerów. Coraz większą rolę odgrywa też rola bezpieczeństwa danych znajdujących się na notebookach, dlatego część dostawców zdecydowała się na specjalne rozwiązania utrudniające dostęp niepowołanym osobom, np. czytniki linii papilarnych czy specjalne karty chipowe.
Komputer dla biznesu to wydatek od 5 tys. wzwyż. Za tę cenę klient dostanie wydajniejszy procesor, większy dysk i lepszy wyświetlacz. Zdarza się również, że obudowy notebooków wykonane są z odpornych na zniszczenia materiałów. Zdecydowana większość komputerów pracuje pod kontrolą Windows XP Professional.
– Dla biznesu najważniejsza jest technologia. Liczy się wykonanie notebooka, z jakich materiałów oraz co zawiera poza standardowym wyposażeniem. Użytkownicy są skłonni zapłacić więcej za to, aby dostać produkt lepszej jakości, np. wykonany z mocniejszych materiałów, odporny na uderzenia, wyposażony w dodatkowe oprogramowanie usprawniające prace czy też dłuższy okres gwarancji. Wiedzą, że będzie im służył więcej, a jego awaryjność będzie dużo niższa – przekonuje Piotr Nowik z Lenovo Polska, producenta komputerów przenośnych IBM.
W notebookach dla biznesu wykorzystywane są głównie procesory Intel Pentium M, pamięć 512 MB i dysk twardy od 60-80GB. Największymi dostawcami są m.in. Acer, HP, Fujitsu-Siemens Computer, Dell i Lenovo. Sporadycznie do walki o dużych klientów włączają się lokalni producenci. Wielokrotnie to oni wychodzą z tych potyczek zwycięsko. W tym roku nowosądecki Optimus wygrywał już kontrakty w Ministerstwie Edukacji Narodowej oraz bankach PKO BP i BPH.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.Nieodwracalny trend
Wielkość sprzedaży komputerów przenośnych już niedługo może być większa niż stacjonarnych. Przedsiębiorcy i użytkownicy indywidualni zakochali się w przenośnych urządzeniach. Rynkowego trendu nie da się już zatrzymać, a liczba użytkowników notebooków w Polsce będzie rosła o kilkadziesiąt procent rocznie.
Marcin Kuśmierz