REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2013 roku około 10 mld zł oszczędności

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Premier Donald Tusk przekonywał w sobotę w Sejmie, że zmiany zapowiedziane przez niego w expose mają przynieść Polsce w 2013 roku ok. 10 mld zł oszczędności. Wyraził też satysfakcję, że mimo ostrych recenzji opozycja chce razem z jego rządem pracować nad "niektórymi przynajmniej" projektami.

Premier odpowiadał w sobotę w Sejmie na pytania posłów zadane w trakcie piątkowej debaty nad jego expose.

W późniejszym głosowaniu Sejm udzielił wotum zaufania nowemu gabinetowi. Rząd poparło 234 posłów, przeciw było 211, a 2 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 224 głosy.

REKLAMA

Premier rozpoczął swoje wystąpienie od odpowiedzi na pytania dotyczące kwestii ewentualnego dodatkowego podatku od niektórych kopalin. Chwilę wcześniej klub PiS wniósł o rozszerzenie porządku obrad izby o wyjaśnienia Tuska m.in. w tej sprawie. Zbigniew Kuźmiuk pytał, kto wiedział wcześniej o tym, że premier powie w expose o dodatkowym podatku, co wpłynęło w rezultacie na znaczny spadek cen akcji KGHM, w której to spółce Skarb Państwa ma udziały. Wniosek PiS o zwołanie przerwy upadł, jednak premier po wejściu na mównicę podjął ten temat.

Tusk oświadczył, że według informacji Giełdy Papierów Wartościowych jego deklaracja dotycząca możliwego dodatkowego podatku od kopalin, nie była wykorzystana przez graczy giełdowych. Przekonywał też, że strata Skarbu Państwa z tytułu spadku cen akcji KGHM była wirtualna.

Premier przekonywał odnosząc się do zadanych pytań, że zmiany finansowe, które zaproponował podczas expose, powinny przynieść Polsce w 2013 roku około 10 mld zł oszczędności. "Podliczając skutki finansowe tych działań, które naprawdę będą oddziaływały na rok 2013 - bo (...) ze względu na podatkowy charakter niektórych zmian, one nie mogą wejść w życie wcześniej, czyli obowiązywałyby w roku 2013 - zakładam, (...) że powinno to przynieść około 10 mld zł (oszczędności) w roku 2013" - mówił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Podkreślił, że główne efekty związane m.in. ze zmianami emerytalnymi, będą "rosły w czasie". "W tym długim terminie wtedy, kiedy zakończy się praca nad wydłużaniem wieku emerytalnego, będziemy mówili oczywiście o kwotach, które będą rzeczywiście równoważyły i bilansowały polskie zadłużenie w sposób bezpieczny dla Polski i będziemy mówili o kwotach przewyższających zdecydowanie 100 mld zł" - powiedział.

Tusk zapewnił też, że wynegocjowanie 300 mld zł w nowym budżecie UE dla Polski jest jak najbardziej realne. Dodał jednak, że warunkiem jest potwierdzenie zapisów, które znalazły się w projekcie budżetu, przygotowanym przez Komisję Europejską. Jak zaznaczył, projekt budżetu UE na lata 2014-2020, "w swoich wszystkich najistotniejszych fragmentach odpowiada polskim interesom".

Premier zapewnił też, że dzięki staraniom jego rządu Polska jest dziś bezpieczna energetycznie. Wymieniając działania swego gabinetu w kwestii bezpieczeństwa energetycznego, Tusk mówił o przygotowanym programie polskiej energetyki jądrowej, rozpoczęciu wydobycia gazu łupkowego, budowie interkonektorów gazowych i "liczonych w tysiącach kilometrów" nowych gazociągach, gazoporcie, kontraktach gazowych z Katarem i Rosją.

Dodał, że przebudowa polskiej energetyki to zadanie na 20 lat i rząd zdaje sobie sprawę z czekającego go "gigantycznego" wysiłku, zwłaszcza, jeśli chodzi o sieci przesyłowe i wytwarzanie prądu. "Będą też zależne od skutecznego wywalczenia, a potem absorpcji środków europejskich" - podkreślił szef rządu.

Tusk oświadczył też, że kierowane pod adresem jego rządu zarzuty zaakceptowania niekorzystnych dla Polski zapisów pakietu energetyczno-klimatycznego są nieprawdziwe. "Poprzedni prezydent Lech Kaczyński podjął te zobowiązania na Radzie Europejskiej. Jak sam powiedział publicznie, ale i w rozmowie ze mną, stało się to na prośbę kanclerz Angeli Merkel i uzyskał w ten sposób pewne zobowiązania dotyczące innych zapisów ustrojowych UE" - stwierdził.

Jak dodał, Lech Kaczyński po pewnym czasie uczciwie i otwarcie przyznał, że konsekwencje tego kroku mogą być rzeczywiście bardzo kosztowne dla Polski. "Nie chciałbym, aby kiedykolwiek więcej pojawiały się fałszywe argumenty w tej debacie, ona jest zbyt poważna na formułowanie nieprawdziwych zarzutów" - podkreślił Tusk.

Premier przekonywał też, odpowiadając na wątpliwości posłów opozycji, że wykształcenie filozoficzne nowego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina "nie będzie przeszkodą w deregulowaniu". "Najbardziej zdumiało mnie to, że te wątpliwości wygłasza Janusz Palikot z wykształcenia filozof, zajmujący się deregulacją" - mówił szef rządu.

Odpowiadając na pytanie o depenalizację posiadania marihuany, Tusk podkreślił, że "póki będzie premierem w Polsce nie będzie legalizacji marihuany".

Tusk wyraził też zadowolenie z tego, że mimo ostrych recenzji liderzy opozycji chcą razem z jego rządem pracować nad "niektórymi przynajmniej" trudnymi projektami. "Mimo wielu ostrych recenzji prawie wszyscy liderzy klubów opozycyjnych: Jarosław Kaczyński, Janusz Palikot, Leszek Miller z całą pewnością wypowiedzieli dla rządu bardzo ważne słowa. Nie popierając tego rządu, nie głosując za tym rządem, są gotowi pracować z nami nad niektórymi projektami, które zaproponowałem" - powiedział premier.

Jego zdaniem, "to jest bardzo dobry znak". "Nie zaproponowałem niczego, co przynosi komukolwiek łatwą popularność. Zaproponowałem bardzo ciężkie i twarde przedsięwzięcia i fakt, że usłyszałem słowa, które brzmiały poważnie, że jest gotowość do współpracy nad niektórymi przynajmniej rozstrzygnięciami, jest naprawdę dobrym znakiem" - powiedział premier. Dodał, że ma "optymistyczne wrażenie" co do współpracy z opozycją.

"Tylko te państwa, gdzie udało się zbudować zawsze trudne pomosty między rządzącymi, a opozycją w najważniejszych, kluczowych dla narodu sprawach, tylko te państwa mają szansę wygrać z kryzysem" - podkreślił Tusk, dziękując posłom za piątkową debatę nad expose.

Premier nawiązał też do wydarzeń, które miały miejsce 11 listopada w dniu Święta Niepodległości.

"Polska policja była atakowana nie tylko przez niemieckich anarchistów, ściągniętych nieodpowiedzialnie tutaj, by zakłócić 11 listopada (...), ale jednak główne, te najbardziej dramatyczne zdarzenia, w tym rany i kontuzje policjantów, wynikały nie z ataku niemieckich anarchistów, tylko polskich chuliganów ubranych w szaliki klubowe, wspieranych tak mocno w ostatnim czasie przez prezesa Kaczyńskiego i PiS" - mówił premier.

Jak ocenił, takie słowa prezesa PiS muszą "budzić grozę". "Będziemy ścigali z całą surowością wszystkich, którzy atakują polskie symbole, polska flagę, polskie święto narodowe, niezależnie od tego, czy to jest prawica, czy lewica" - oświadczył Tusk. W tym momencie posłowie PiS opuścili salę posiedzeń.

Kilku posłów PiS powiedziało dziennikarzom, że wyszli z sali, bo już "nie dało się słuchać" słów premiera. Jacek Sasin mówił, że był to ich protest. Jego zdaniem premier nie odpowiadał na pytania, tylko atakował opozycję. Jak mówił Sasin, Tusk "sformułował tezę, że to PiS odpowiada za to, co miało miejsce w Warszawie 11 listopada". "Na to się po prostu godzić nie możemy i nie możemy siedzieć i słuchać spokojnie tego typu zarzutów" - podkreślił.

Posłowie PiS wrócili na salę na głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Matura 2025. Arkusze egzaminu maturalnego w 2025 r.: język polski

W poniedziałek, 5 maja 2025 r. rozpoczną się matury. O godz. 9:00 maturzyści zaczną pisać egzamin maturalny z języka polskiego na poziomie podstawowym. Jak wynika z danych CKE, do egzaminu maturalnego w terminie głównym z języka polskiego powinno przystąpić 284 540 osób.

Powrót do obowiązkowych, podlegających ocenianiu prac domowych w szkołach podstawowych – MEN podejmuje działania w odpowiedzi na presję nauczycieli

74% nauczycieli chce powrotu do obowiązkowych, podlegających ocenie prac domowy w szkołach podstawowych – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Głos Nauczycielski. Minister edukacji Barbara Nowacka ulega presji i zapowiada ewaluację przepisów w tym zakresie jeszcze we wrześniu tego roku. Czy wprowadzone rok temu ograniczenia w zakresie zadań domowych, mające na celu umożliwienie uczniom realizacji swoich pasji i odpoczynek w czasie wolnym po szkole, były jednak błędem?

MEN zapowiada zmiany w podstawie programowej. Czy dyrektorzy szkół i placówek oraz nauczyciele zdążą przygotować się do nadchodzących zmian?

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada zmiany w podstawie programowej, które obejmą m.in. wprowadzenie nowych przedmiotów: edukacji zdrowotnej i obywatelskiej. Choć zmiany te nie są gruntowną reformą, wywołują spore emocje w środowisku nauczycielskim – zarówno nadzieje, jak i obawy. Czy szkoły zdążą się przygotować?

Można dostać co miesiąc blisko 400 złotych dopłaty na mieszkanie. O tym dodatku wielu Polaków nie ma pojęcia

Coraz trudniejsze do udźwignięcia przy rosnących kosztach utrzymania staję się dla niektórych płacenie czynszu. W takiej sytuacji kołem ratunkowym może się okazać tak zwany dodatek mieszkaniowy. Ponieważ od marca wzrosły progi dochodowe umożliwiające jego otrzymanie, więcej osób może skorzystać z dofinansowania. Miesięczna kwota może wynosić od 250 do 380 złotych. Żeby pieniądze dostać, trzeba spełnić określone warunki.

REKLAMA

Uważam, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 czerwca 2024 r. niesprawiedliwie pominął grupę emerytów, która złożyła wnioski o wcześniejszą emeryturę między 6 czerwca a 31 grudniem 2012 r.

Do naszej redakcji stale trafiają historie emerytów, którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni przez niekorzystne przeliczenie wcześniejszych emerytur. Trwa to od 2013 r. aż do dnia dzisiejszego. Mechanizm pokrzywdzenia? Emerytura powszechna jest pomniejszana o np. 1000 zł miesięcznie jako sankcja za pójście na emeryturę wcześniejszą. Miesiąc w miesiąc. W artykule przykład takiego listu – autorem jest emerytowany operator kamery. Opisał, że wprost pytał się w ZUS w 2012 r (pracowników i służby prasowe), czy straci na emeryturze powszechnej za pójście na wcześniejszą emeryturę. Usłyszał, że absolutnie nie. Okazało się, że stracił i traci do teraz (do 2025 r.). Historia emeryta jest więc interesująca bo czuł w 2012 r., że zbyt piękne jest, aby nie było jakiegoś haczyka we wcześniejszej emeryturze. I próbował uniknąć zagrożenia szukając informacji w ZUS. Nie udało mu się (pomimo starań).

Zasiłek nie przez 180 ale nawet przez 365 dni dla wybranych osób. Jest ustawa i czeka na wejście w życie

Zasiłek nie przez 180 ale nawet przez 365 dni dla wybranych osób. Jest ustawa i czeka na wejście w życie, ale czy to wpłynie na aktywizację osób bezrobotnych? Raczej nie, tym bardziej, że ustawodawca poszerzył krąg podmiotów mający prawo do zasiłku przez rok.

Kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. Już od czerwca 2025 r.

Na polskich przedsiębiorców ale i konsumentów, już za miesiąc, bo w czerwcu 2025 r. czekają kolosalne zmiany dot. takich usług i produktów: bankomaty, terminale płatnicze, wpłatomaty, laptopy, smartfony, tablety, automaty biletowe, routery, modemy, piloty i inne. O co chodzi?

Co za profity dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - jest już ustawa

Jak się okazuje Karta Dużej Rodziny uprawnia nie tylko do licznych ulg i zniżek, jak i zasad pierwszeństwa w życiu społecznym co do korzystania z tzw. rzeczy powszechnego użytku czy miejsc użyteczności publicznej, ale rodzice - posiadacze Karty Dużej Rodziny mają też specjalne profity na rynku pracy! Czy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie do ich aktywizacji? Tym bardziej, że będzie to generowało ogromny koszt dla skarbu państwa. Zatem jakie są zasady Karty Dużej Rodziny? I co to jest wyszukiwarka partnerów KDR?

REKLAMA

Ponad 4000 zł na nowoczesną protezę zębową do wzięcia dla każdego już w maju 2025 r. Nareszcie jest nowe zarządzenie Prezesa NFZ

10 kwietnia br. został opublikowany projekt nowego zarządzenia Prezesa NFZ, które ma wejść w życie już w maju br. i z którego wynikają wartości punktowe dla protez „o charakterze overdenture”, na podstawie których będzie można określić przysługujące kwoty refundacji. To doprecyzowanie dotychczas „martwych” przepisów, na które wiele osób czeka już od stycznia br., sprawi, że – możliwość wykonania nowoczesnej protezy, na koszt NFZ, wreszcie stanie się rzeczywistością. Jest jednak pewien haczyk – proteza „o charakterze overdenture” to nie do końca to samo, co proteza overdenture.

Pytania online na aplikację adwokacką i radcowską. Przygotuj się do egzaminu wstępnego 2025 r. [KK i KPK, pytania z 2024 r.]
22 pytania testowe na egzamin wstępny dla kandydatów na aplikantów adwokackich i radcowskich. Kodeks karny i Kodeks postępowania karnego, pytania z 2024 r.

REKLAMA