REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowa międzyrządowa to raczej za mało, by sankcje były automatyczne

Subskrybuj nas na Youtube
fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Europejska przestrzega, że umowa międzyrządowa ws. paktu fiskalnego może nie wystarczyć, by sankcje dla państw łamiących limit 3 proc. deficytu były automatyczne. Do tego niezbędna jest zmiana traktatu UE, który jest nadrzędny wobec umów rządowych.

Chodzi o nowy pakt fiskalny, jaki został uzgodniony na szczycie w Brukseli 8-9 grudnia, by radykalnie wzmocnić dyscyplinę finansów publicznych eurolandu. Ponieważ Londyn zablokował zmianę traktatu UE w tej sprawie, nowe zasady mają być wdrożone umową międzyrządową "17" oraz chętnych państw spoza euro, w tym Polski.

REKLAMA

"Nowy pakt fiskalny z automatycznymi korektami, to kolejny krok, by wzmocnić dyscyplinę w UE. To dobrze widziane, ale żałuję, że Rada Europejska musiała zdecydować się na traktat międzyrządowy z powodu braku jednomyślności wszystkich 27 państw UE" - powiedział w poniedziałek komisarz ds. walutowych Olli Rehn.

Przyznał, że choć ma to być umowa międzyrządowa, to z analizy prawników KE wynika, że większość postanowień paktu fiskalnego da się wprowadzić tzw. prawem wtórnym, czyli poprzez rozporządzenia i dyrektywy unijne (prawo pierwotne w UE stanowią wszystkie traktaty europejskie). W większości przypadków rozporządzenia czy dyrektywy przyjmowane są kwalifikowaną większością głosów, czyli mogłyby być przyjęte nawet przy sprzeciwie Wielkiej Brytanii.

"Tak, to porozumienie międzyrządowe, ale większość (spraw) da się załatwić prawem wtórnym i taka będzie polityka KE w tej sprawie" - powiedział Rehn.

Np. już w listopadzie KE zapowiedziała - opierając się na traktacie z Lizbony - że chce, by kraje wprowadziły do swojego prawa krajowego, a najlepiej konstytucji, złote reguły wydatkowe zapewniające zrównoważone budżety. Obowiązek złotej reguły ustanawia też nowy pakt fiskalny, proponując jednocześnie, by jej wdrożenie kontrolował Trybunał Sprawiedliwości UE - czego nie da się zrobić w oparciu o obecny traktat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Bez zmiany traktatu UE raczej nie da się też zrealizować najważniejszego elementu nowej umowy fiskalnej, a więc - zgodnie z żądaniem Niemiec i Francji - automatyzmu w karaniu niesubordynowanych państw, które łamią ustalony na 3 proc. PKB dozwolony limit deficytu.

"Jeśli tylko Komisja stwierdzi, że dane państwo członkowskie naruszyło pułap 3 proc., konsekwencje wyciągane będą automatycznie, chyba że kwalifikowana większość państw członkowskich strefy euro się temu sprzeciwi" - brzmi przyjęte na szczycie oświadczenie przywódców.

Źródła w KE powiedziały, że trzeba zmienić traktat UE by taką procedurę wprowadzić, bo procedura nadmiernego deficytu jest określona szczegółowa w prawie pierwotnym, a dokładnie w art. 126 Traktatu o Funkcjonowaniu UE (traktat lizboński). "Jakakolwiek umowa międzyrządowa nie może być sprzeczna z traktatem UE, bo traktat UE pozostaje nadrzędny wobec innych umów. (...) Nie można zmienić prawa podstawowego poprzez inna umowę (niż zmiana traktatu UE)" - podkreśliły źródła.

Tekst przyjęty przez przywódców na szczycie przyznaje zresztą, że potrzebne jest "zaostrzenie przepisów procedury nadmiernego deficytu opisanej w art. 126 traktatu". Zgodnie z tym artykułem procedura nadmiernego deficytu, w tym możliwość nałożenia kar, jest nie tylko nieautomatyczna, ale też bardzo długa. Składa się z kilu etapów. KE najpierw pisze raport o sytuacji budżetowej kraju, potem potrzebna jest opinia Komitetu Ekonomiczno-Finansowego na temat zasadności prowadzenia procedury, potem decyzja Rady Ecofin o występowaniu w danym kraju nadmiernego deficytu, jeszcze później rekomendacje KE ws sankcji, a na koniec decyzję podejmuje Rada.

Po wejściu w życie we wtorek wzmocnionych zasad dyscyplinowania finansów publicznych (tzw. sześciopak, czyli sześć aktów legislacyjnych wzmacniających Pakt Stabilności i Wzrostu), ta procedura stała się bardziej automatyczna, czyli mniej zależna od polityków, a bardziej od urzędników KE, ale wciąż musi respektować opisane w art. 126 etapy. Pozostaje zasada, że KE rekomenduje decyzje, ale podejmuje je Rada. Zgodnie z sześciopakiem rekomendacje, a dopiero następnie propozycje sankcji będzie wysuwać KE, a decydować będzie Rada (ministrowie), przy czym sankcje będą uznawane za przyjęte, jeśli ministrowie nie odrzucą ich kwalifikowaną większością głosów (tzw. odwrócona większość kwalifikowana). Dotychczas większość kwalifikowana była potrzebna, by przyjąć rekomendacje KE, więc to już i tak duży postęp.

Innym problemem w umowie międzyrządowej będzie też prawna rola KE w owej bardziej automatycznej procedurze sankcji. Zarys paktu fiskalnego wyraźnie wskazuje, że to KE ma decydować, czy dochodzi do przekraczania deficytu i proponować sankcje. Źródła w KE przyznały, że są precedensy "zaangażowania KE do celów niewspólnotowych", czyli niewynikających bezpośrednio z traktatu UE. Tak było np. przy angażowaniu KE raport na temat pomocy finansową dla Grecji. Ale takie dorywcze zadanie KE (zwane procedurą z Bangladeszu) za każdym razem wymaga zgody państw i nie może mieć stałego charakteru, wyjaśniły źródła KE. Ponadto dotychczas taka dodatkowa, pozatraktatowa rola KE miała miejsce w obszarach w ogóle nieregulowanych traktatem UE, czego nie można powiedzieć o procedurze nadmiernego deficytu.

Te same źródła wyraziły też opinię, że kraje spoza euro, które wraz z państwami eurolandu zawrą umowę międzyrządową, mogą od początku zostać zobowiązane nowymi surowszymi zasadami dyscypliny, a nie dopiero jak wejdą do euro. "To nie jest przesądzone. Zobaczymy jak ten nowy traktat powstanie, zapewne bardzo szybko" - powiedziały źródła.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział w poniedziałek, że chciałby, by nowy traktat powstał w ciągu 15 dni. Do marca ma być podpisany przez zainteresowane kraje.

Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz powiedział w poniedziałek, że prace nad umową będą sie toczyć z grupie roboczej ds. euro (Euro Working Group) w Radzie UE, gdzie z tej okazji po oraz pierwszy zasiądą przedstawiciele Polski i innych krajów chętnych do udziału w zacieśnianiu dyscypliny finansów publicznych i zarządzania gospodarczego. "Proces będzie otwarty na kraje spoza strefy euro, tak jak starał się polski rząd" - powiedział na konferencji prasowej. Jego zdaniem realnym terminem zakończenia prac jest druga połowa stycznia.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe świadczenie 1000 plus dla rodzin z dziećmi. Policzyli kto zyska na „PIT Zero”. Biednie dla biednych, na bogato dla bogatych?

Rodzice, którzy mają co najmniej dwójkę dzieci będą zwolnieni z podatku dochodowego. Podpisany przez prezydenta Karola Nawrockiego projekt ustawy „PIT Zero. Rodzina na plus” brzmi bardzo obiecująco. Ale tylko na pierwszy rzut oka? Pytanie, kto tak naprawdę zyska na tej podpozycji. Czy bogaci, czy biedni.

RPO: "Wykorzystanie osób z niepełnosprawnościami, by w ich imieniu dochodzić świadczeń pielęgnacyjnych z pobraniem prowizji. Wygrany proces z udziałem RPO"

Sprawa dotyczy mechanizmu, w którym spółka z o.o. oferowała osobom z niepełnosprawnościami lub ich opiekunom "pomoc" w uzyskaniu świadczenia pielęgnacyjnego. W zamian za prowadzenie spraw w postępowaniu administracyjnym i sądowoadministracyjnym, firma zastrzegała sobie wynagrodzenie w wysokości aż trzykrotności miesięcznego świadczenia. Czy takie praktyki były legalne? Okazuje się, że w sprawie kluczowa jest zasada: nemo plus iuris.

Dopłaty dla rolników a susza, gradobicia i inne zdarzenia pogodowe. MRiRW i ARiMR wyjaśniają zasady

Utratą plonów, ale też brakiem niektórych dopłat martwią się rolnicy poszkodowani przez podtopienia, gradobicia, ulewne deszcze czy suszę. Dlatego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uspokaja i przypomina: zdarzenia pogodowe nie muszą oznaczać utraty prawa do płatności bezpośrednich ani kar za niewypełnienie zobowiązań.

ZUS: Niższe limity dorabiania dla wcześniejszych emerytów i rencistów od 1 września 2025 r. Spadło przeciętne wynagrodzenie

Od 1 września 2025 r. pracujący wcześniejsi emeryci i renciści będą mogli dorobić mniej niż dotychczas. Powodem jest spadek przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, na podstawie którego ustala się kwoty graniczne przychodów.

REKLAMA

Rząd planuje zmiany w programie "Mama 4+". Koniec z dyskryminacją ojców

Zgodnie z doniesieniami "Rzeczpospolitej", trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, znanego jako "Mama 4+". Obecnie mężczyźni mają bardzo małe szanse na jego otrzymanie. Nowe regulacje mają to zmienić, umożliwiając ojcom łatwiejszy dostęp do tego świadczenia. Oto szczegóły.

Asystencja osobista dla osób z niepełnosprawnościami od 2027 r. w całej Polsce? Projekt ustawy trafi do Sejmu jesienią 2025 r.

Już we wrześniu 2025 r. do Sejmu trafi projekt ustawy, która wprowadzi w Polsce stały i powszechny system asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami. Usługa ma być w całości finansowana z budżetu państwa i dostępna w każdym regionie kraju. Ministerstwo zapowiada nawet 200 godzin wsparcia miesięcznie, wybór asystenta przez samą osobę zainteresowaną i pełną obsługę online.

Kredyty frankowe. Walka o narrację w sprawie TSUE Lubreczlik

W mitologii greckiej przedstawiana jest postać Prokrustesa, który rozciągał lub obcinał nogi swoim gościom, tak aby dopasować ich do długości swojego łoża. Kiedy więc czytam opinie prawników sektora bankowego na temat ich autorskiej interpretacji wyroku wydanego przez TSUE w sprawie Lubreczlik, to nie mogę się oprzeć nieodpartemu wrażeniu, że mamy tu przykład iście uwspółcześnionego „prokrustowego łoża” – tj. kreowania takiej narracji, która nie odpowiada zastanej rzeczywistości prawnej.

Będziemy budować ze słomy i konopi? Nowe, roślinne materiały budowlane jako przyszłość budownictwa?

Na Wydziale Leśnym i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu trwają badania nad nowymi, roślinnymi materiałami budowlanymi. Ogromny potencjał odkryto w słomie i konopiach. Czy to przyszłość budownictwa?

REKLAMA

Do 31 sierpnia 2025 r. zatrudnieni w szkołach pracownicy mogą składać wnioski o bon na laptopa

Nauczyciele i inni pracownicy pedagogiczni, którzy dotąd nie otrzymali bonu na laptopa, będą mogli wnioskować o wsparcie aż do 31 sierpnia 2025 r. Wnioski należy składać za pośrednictwem dyrektora szkoły.

Dodatkowe 6589,67 zł miesięcznie dla najstarszych Polaków z ZUS

Dodatkowe 6589,67 zł miesięcznie dla najstarszych Polaków z ZUS. Należy się każdemu seniorowi, nawet temu, który nie pobiera żadnego świadczenia z ZUS. Taka osoba musi jednak złożyć wniosek. Ile lat trzeba ukończyć, aby móc je otrzymać?

REKLAMA