Każdy kto skierował kiedykolwiek wniosek egzekucyjny do komornika wie, iż postępowanie egzekucyjne jest odpłatne. Odpłatność przejawia się w obowiązku uiszczania Komornikowi zaliczek, z których częściowo finansowane jest postępowanie egzekucyjne. Zaliczki uiszczane są m. in. na: koszty doręczenia korespondencji, koszty przejazdów komornika, koszty ogłoszenia w prasie, czy też koszty biegłych szacujących ruchomości lub nieruchomości.
Jeżeli dłużnik w drodze czynności prawnej (np. umowy sprzedaży, darowizny) sprzedaje/przekazuje swój majątek osobie trzeciej, przez co uniemożliwia swojemu wierzycielowi wyegzekwowanie należności, wierzyciel może wystąpić do Sądu z powództwem, dzięki któremu po uzyskaniu stosownego wyroku sądowego, możliwym będzie prowadzenie przez wierzyciela egzekucji z majątku, który został darowany przez dłużnika na rzecz osoby trzeciej.
Kilka lat temu miałem duże problemy finansowe, ostatecznie wierzyciele wystąpili przeciwko mnie na drogę sądową, a następnie cześć z nich skierowała sprawy do Komornika. Egzekucje były w pełni skuteczne, jednakże obecnie jeden z wierzycieli, który nie prowadził sprawy u Komornika, a któremu spłaciłem cały dług z pominięciem Komornika, ponownie domaga się spłaty tego samego długu.
Z chwilą śmierci prawa i obowiązki zmarłego, które wynikają ze stosunków cywilnoprawnych, przechodzą na jego spadkobierców. Innymi słowy, spadkobierca wstępuje w sytuację prawną osoby zmarłej, za wyjątkiem jednak niektórych kategorii praw, jak na przykład o charakterze niemajątkowym (np. dobra osobiste), czy związanych ściśle z osobą zmarłego (np. roszczenia alimentacyjne).
Zwolnienie z długu to czynność o charakterze rozporządzającym, poprzez którą dochodzi do umorzenia zobowiązania bez zaspokojenia wierzyciela. Zwolnienie z długu ma charakter umowy, która zostaje zawarta, kiedy wierzyciel zwalania dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie to przyjmuje. Zwolnienie z długu, zatem musi być zaakceptowane przez dłużnika.