REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmy muszą płacić dużo więcej pracownikom szeregowym, bo nie ma chętnych do pracy. Fala zwolnień grupowych tylko zaciemnia obraz

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Firmy muszą więcej płacić pracownikom szeregowym bo inaczej nie zrekrutują ich do pracy i poniosą straty
Firmy muszą więcej płacić pracownikom szeregowym bo inaczej nie zrekrutują ich do pracy i poniosą straty
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kiedyś mówiło się pracownicy niewykwalifikowani albo zwyczajnie – fizyczni. Ich zarobki były niewielkie, bo tak wartościowano ich pracę, a przy wysokim bezrobociu na każdy etat czekało wielu chętnych. Teraz wszystko się odwróciło – z braku pracowników szeregowych, bo tak ich teraz określa się przy rekrutacji – notują straty. Albo więc zaczną konkurować o „fizycznych” płacowo, albo wypadną z rynku.

Obiektywnie trzeba przyznać, że i tak rewolucja ta zachodzi względnie łagodnie. Wzrost płac wymusiły rządowe decyzje dotyczące dynamicznego wzrostu najniższej krajowej – w kilka lat praktycznie się ona potroiła. Do tego doszły nowe technologie, co widać szczególnie w usługach.
Gdyby nie to, dramat z pracownikami szeregowymi były jeszcze większy.

REKLAMA

REKLAMA

Dlaczego brakuje pracowników szeregowych i trzeba im więcej płacić

Niskie płace, zły PR, ambicje najmłodszych pokoleń i parcie na coraz wyższe wykształcenie formalne. Formalne, bo dzisiejszy magister pod względem faktycznych kompetencji nawet nie umywa się do maturzysty z końca ubiegłego wieku. Dlatego brakuje chętnych do pracy na stanowiskach produkcyjnych, a tych przecież jest najwięcej.
Zresztą w miarę jak typowa produkcja ustępuje usługom, nomenklatura – pracownicy szeregowi wydaje się bardziej adekwatna do rzeczywistości niż pracownicy fizyczni. Obsługiwanie kasy w supermarkecie wymaga bardziej dobrej kondycji niż wysiłku stricte fizycznego. Chyba, że kasjer łączy pracę na kasie z rozkładaniem towarów na półkach.
Przy okazji tej grupy widać zresztą bardzo wyraźnie, jak polityka dynamicznego wzrostu płacy minimalnej obroniła ten segment pracowników szeregowych przed głęboką zapaścią. Szeregowi pracownicy handlu zarabiają dziś już nie tysiąc złotych na rękę, ale jeszcze trochę i będzie to netto tysiąc euro.

Przez brak pracowników szeregowych firmy tracą na obrotach

Aż 72% ankietowanych przez Tikrow firm z czterech kategorii wielkości (zatrudniających od 10 do ponad 500 osób) przyznaje, że niedobór pracowników dbających o kluczowe dla funkcjonowania przedsiębiorstw czynności niespecjalistyczne obniża ich obroty. 
Spadek miesięcznych obrotów spowodowanych brakiem odpowiednio licznej kadry ma tutaj wiele wymiarów. Aż połowa firm przyznała, że nie jest w stanie znaleźć natychmiastowego zastępstwa w przypadku, gdy dany pracownik szeregowy nie pojawi się w pracy ze względu na chorobę czy też inne, niespodziewane zdarzenie. Każdy nowo rozpoczęty proces rekrutacyjny w przypadku aż 53% firm trwa z kolei więcej niż miesiąc.
Dla 34% przedsiębiorstw brak pracowników niespecjalistycznych oznacza brak płynności procesów (np. produkcyjnych), a aż 58% firm dostrzega przeciążenie prostymi pracami wyszkolonych pracowników, którzy powinni w tym czasie wykonywać obowiązki odpowiadające ich kompetencjom.

Fachowiec idzie do prac prostych lub firma traci klientów

Niemal co trzecia (32%) badana firma przekonuje, że traci klientów i musi pogodzić się ze spadkiem ilości zleceń – podobny odsetek respondentów (28%) uważa, że ze względu na brak odpowiednio licznej kadry motywacja oraz zaangażowanie obecnych pracowników zauważalnie spadają. 
Krzysztof Trębski, członek zarządu Tikrow tłumaczy, że firmom naprawdę zależy na wypełnianiu tych luk, zważywszy na to, że jak same przyznają już jeden dzień pracy przy niepełnej obsadzie wiąże się z wymiernymi stratami, których można byłoby uniknąć, gdyby kadra była odpowiednio liczna.
– Niski poziom bezrobocia i trudności w szybkim odnalezieniu potrzebnego wsparcia kadrowego będą naturalnie zwracać firmy ku bardziej elastycznym modelom zatrudniania, skoro te tradycyjne coraz częściej nie spełniają oczekiwań pracodawców i dynamiki – mówi Krzysztof Trębski.

REKLAMA

Według najnowszej aktualizacji Barometru ofert pracy, który przygotowuje Katedra Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie wraz z Biurem Inwestycji i Cykli Ekonomicznych najwięcej nowych ofert pracy publikowanych w kwietniu dotyczyło pracowników wykonujących prace fizyczne. Co więcej, to jedyna grupa wakatów, w której niezmiennie od półtora roku notuje się przyrost liczby ofert.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Firmy płacą za nadgodziny specjalistom zastępującym pracowników szeregowych

Paradoksalnie, niewiele firm potrafi wyciągać wnioski z sytuacji rynkowej. Pracownikom HR wydaje się, że to sytuacja przejściowa – rynek pracownika lada moment się skończy i wszystko wróci do „normy” czyli w „fizycznych” znów będą mogli przebierać.
Na usprawiedliwienie trzeba dodać, że to nie tylko krótkowzroczność polska, ale zjawisko obserwowane na całym świecie.
Przedsiębiorstwa aktualnie obciąża więc jeszcze jeden koszt niedoboru pracowników niespecjalistycznych –  to ten związany z koniecznością wypłat nadgodzin dla obecnej kadry, która godzi się je realizować w związku ze znaczną przewagą pracy do wykonania nad liczebnością personelu.

Jak wskazuje ekspert, to zjawisko widoczne dziś niemal na całym świecie, co obrazuje na obecność problemu braku pracowników nie tylko w Polsce ale także w skali globalnej. 
Dla przykładu, amerykańska organizacja Thrive Economic Development zwracała uwagę na zauważany przez tamtejszy sektor produkcyjny wzrost kosztów nadgodzin sięgający nawet ponad 10%.
Ostatnie propozycje przepisów dotyczących nadgodzin mają z kolei kosztować pracodawców z USA ponad 660 mln dolarów w ciągu dekady.
Po inny przykład możemy sięgnąć znacznie bliżej, tuż za naszą zachodnią granicę. Średni łączny czas nadgodzin niemieckiego pracownika to wg. serwisu Deutsche Welle ponad 31, a więc blisko 4 dni robocze.

Brak pracowników szeregowych: może wystarczą elastyczne formy zatrudnienia?

Służby kadrowe w tej sytuacji uważają, że sposobem na ograniczanie strat powodowanych brakiem kadry szeregowej mogą być  elastyczne formy zatrudniania pracowników.
Polski Instytut Ekonomiczny w opublikowanym pod koniec kwietnia raporcie „Work-life balance a elastyczne formy organizacji pracy” informował, że dla ponad 60% pracodawców elastyczne formy zatrudnienia zwiększają produktywność pracowników.
– Chodzi tutaj o ruchome godziny pracy czy niepełny ich wymiar. Pracodawcy dostrzegają, że członkowie personelu którzy mają większą swobodę w planowaniu swojej pracy i wysoki stopień elastyczności, chętniej wybierają właśnie takich pracodawców, są bardziej zmotywowani i produktywniejsi. Co ciekawe, przedsiębiorcy byli również zgodni co do tego, że elastyczne modele pracy sprzyjają działaniom mającym na celu ograniczanie kosztów – dodaje Krzysztof Trębski z Tikrow.

Czy to wystarczy? Blisko 60% ankietowanych przez Tikrow firm zamierza w tym roku zwiększyć liczbę pracowników szeregowych, zaś połowa z nich zamierza zrobić to przy współpracy z agencją pracy.
Rynek jest bezlitosny i wcześniej czy później zamiast półśrodków na szeroką skalę firmy zaczną stosować jedyne skuteczne na dłuższą metę rozwiązanie – konkurować o pracowników szeregowych płacowo. Wyjdzie to taniej i skuteczniej niż płacenie księgowym nadgodzin za pracę przy pakowaniu i wysyłce towarów czy perswadowanie kandydatom, jakie korzyści odniosą dzięki stosowanym w przedsiębiorstwie elastycznym formom pracy.
Przykład kasjerów z supermarketów warto tu przywołać raz jeszcze. Jak diametralnie zmienił się ich stosunek do stanowisk pracy dzięki odpowiedniej polityce płacowej mogą zaświadczyć badania dotyczące przywrócenia handlu w niedzielę – większość jest gotowa pracować nawet w każdą niedzielę, skoro wynagrodzenie będzie podwójne, a prawie wszyscy są już za przywróceniem niedziel handlowych.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

Nareszcie koniec tej opłaty - rząd podaje konkrety

Wreszcie został ogłoszony projekt ustawy, która definitywnie zniesie obowiązek tej przykrej opłaty obciążającej budżet niemal każdego gospodarstwa domowego, ale także przedsiębiorców korzystających z radia lub telewizora. Chodzi bowiem o zniesienie opłaty za abonament radiowotelewizyjny. Rząd, a konkretnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wreszcie ogłosiła konkrety.

Co dziesiąta Polka nie wie, czy ma jakieś oszczędności. Dlaczego kobiety wciąż odkładają mniej

Polki wciąż mają mniejszy udział w świecie finansów niż mężczyźni. Jak wynika z badania platformy Raisin, niemal 10% kobiet nie potrafi określić, czy ma jakiekolwiek oszczędności, a 14,3% przyznaje, że nie ma ich wcale. Co trzecia nie inwestuje żadnych środków. Eksperci podkreślają, że to nie kwestia ambicji, lecz braku odpowiednich narzędzi finansowych stworzonych z myślą o kobietach.

ZPP: Powiaty nie powinny włączać szkół gminnych do programu „Wyjście z klasą”

Związek Powiatów Polskich (ZPP) skierował do starostów rekomendację dotyczącą realizacji rządowego programu „Wyjście z klasą”, prowadzonego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Organizacja zaleca, by powiaty składały wnioski wyłącznie w odniesieniu do szkół, dla których są organem prowadzącym, bez włączania w program szkół gminnych.

REKLAMA

Poleasingowy nie zawsze znaczy bezpieczny – na co zwrócić uwagę przy zakupie auta poflotowego?

Samochody poleasingowe od lat stanowią ważny filar polskiego rynku wtórnego, przyciągając kupujących swoją przewidywalnością, dobrze udokumentowaną historią i, coraz częściej, dobrym wyposażeniem. Jednak nie każde auto poflotowe jest w równie dobrej kondycji, a rynek ten nie jest wolny od zagrożeń takich jak kręcenie liczników, ukryte istotne szkody czy nie zawsze profesjonalne naprawy.

Luka w przepisach. Opiekun niepełnosprawnych traci 847 zł miesięcznie (4134 zł - 3287 zł). Zyskuje święty spokój

W okresie przyznawania świadczenia wspierającego (kiedy nie wiadomo, czy osoba niepełnosprawna otrzyma odpowiednio dużo punktów poziomu potrzeby wsparcia), opiekun otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne. Potem musi je oddać wstecznie, a za ten sam okres osoba niepełnosprawna ma świadczenie wspierające. Rząd podpowiada (za przepisami), że rodzina osoby niepełnosprawnej może wybrać świadczenie pielęgnacyjne rezygnując ze wspierającego. Tyle, że to się nie opłaca bo świadczenie pielęgnacyjne jest niższe od wspierającego (w jego maksymalnej wysokości).

Renta rolnicza z KRUS 2025. Dla kogo? Ile wynosi renta chorobowa z KRUS?

Renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przybiera formę renty stałej wyłącznie w przypadku trwałej i nieodwracalnej utraty zdolności do wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, przy jednoczesnym braku możliwości przekwalifikowania zawodowego. W innych sytuacjach okres pobierania renty określa decyzja Prezesa KRUS. Ile wynosi renta choroba z KRUS w 2025 roku? Oto szczegóły. 

Niedziele handlowe 2026. Kiedy sklepy będą otwarte? Czy będzie więcej niedziel handlowych w 2026 roku? Oto pełny harmonogram

Ile będzie niedziel handlowych w następnym, 2026 roku? Kiedy dokładnie sklepy będą otwarte? Czy niedziel handlowych będzie więcej niż w 2025 roku? Oto szczegółowy harmonogram niedziel handlowych na 2026 rok.

REKLAMA

Nie jest źle. Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką o 99 zł. Tragedia w zasiłku pielęgnacyjnym 215,84 zł

Jak wygląda ranking świadczeń w 2026 r.? Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

Wytyczne w MOPS, żeby dawać jak najmniej zasiłków. Fałsz czy prawda? Na przykładzie zasiłku celowego 200 zł i zasiłku stałego dla stopnia umiarkowanego [List]

Wiele osób piszących do Infor.pl opisuje swoje doświadczenia co do teorii, że zostało wydane odgórne polecenie ograniczania świadczeń wypłacanych przez MOPS. Przykładowo w artykule publikujemy list czytelnika, który twierdzi, że ma informację o poleceniach wydawanych dla pracowników socjalnych w MOPS, aby starali się ograniczyć kwoty przeznaczane na świadczenia dla potrzebujących. Od czasu zaniżania punktacji w WZON co do świadczenia wspierającego (poziom potrzeby wsparcia) stale widzę na forach internetowych tego typu opinie. Jak w każdej teorii spiskowej nie wiadomo, kto miałby wydawać takie zalecenia oraz jak możliwe jest ich wdrożenie i kontrolowanie. Niemniej zjawisko takiego postrzegania MOPS, PZON. WZON, PFRON istnieje od lat i chyba się nasila od 2024 r. (prawdopodobnie z uwagi na powszechnie krytykowaną praktykę przyznawania punktów do świadczenia wspierającego).

REKLAMA