REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Aż 96 procent rodziców uważa, że nauka o pieniądzach powinna zaczynać się dużo wcześniej niż w szkole średniej. Zamiast czekać, coraz częściej sami wprowadzają dzieci w świat finansów – poprzez kieszonkowe, zakupy czy zabawę w sklep.
Kieszonkowe dla 3- albo 4-latka? Jak najbardziej. Edukację finansową warto rozpocząć jak najwcześniej. Jak nauczyć dzieci zdrowej relacji z pieniędzmi?
W Krajowym Rejestrze Długów figuruje ponad 7 tysięcy osób w wieku od 14 do 18 lat, których łączne zobowiązania wynoszą 4,2 miliona złotych. Być może nie zaliczyliby falstartów finansowych już tak wcześnie gdyby doświadczyli edukacji finansowej.
Jakie jest podejście Polaków do dawania dzieciom kieszonkowego? Czy płacenie dzieciom za wyniki w nauce albo prace domowe to dobry pomysł?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA