Jak Twoje dziecko uczy się gospodarować pieniędzmi?

REKLAMA
REKLAMA
Ile kieszonkowego potrzebuje dziecko? W jakim wieku powinno mieć własne konto bankowe? I kto płaci za jego drogie, markowe ubrania? Oto kilka wskazówek, jak pomóc swojemu synowi lub córce stać się bardziej niezależnym.
- Kieszonkowe dla dziecka: jak delegować odpowiedzialność finansową?
- Jaka kwota powinna być przeznaczona na kieszonkowe?
- Gotówka czy technologia cyfrowa?
- Jaki jest najlepszy sposób oszczędzania dla mojego dziecka?
- Ile pieniędzy powinno znajdować się na koncie oszczędnościowym, a ile powinno być dostępne do bezpłatnego użytku?
Kieszonkowe dla dziecka: jak delegować odpowiedzialność finansową?
Na początek warto uświadomić rodzicom, że nic nie ma tak silnego wpływu na naukę, jak wnioski wyciągnięte z osobistych doświadczeń. Konkretnie oznacza to, że po ustaleniu wysokości kieszonkowego, należy pozwolić dzieciom swobodnie zarządzać pieniędzmi. Obowiązują zatem następujące zasady: 1. Żadnej oceny wydawania. Na przykładzie: oczywiście, rodzice mogą zbesztać za to, że całe kieszonkowe dziecko wydało na zakup komiksów, i mieliby ku temu dobre argumenty. Ale bardziej poruszającym i kształtującym doświadczeniem jest to, że przyjaciele wciąż mają pieniądze na lody, a Twoje dziecko nie. 2. Spójność i rzetelność. Po zawarciu umowy, musi ona obowiązywać z zachowaniem wcześniej ustalonych zasad. Dotyczy to wysokości kieszonkowego, częstotliwości wypłat i dokładnego terminu. Dzieci muszą mieć pewność, że otrzymają swoje pieniądze, bez konieczności krępującego proszenia o nie rodziców. 3. Dodatkowe pieniądze dzięki pracy. Jeśli chcesz nauczyć swoje dzieci wartości pracy, możesz zaoferować im dodatkowe wynagrodzenie za dodatkową pracę. Powinieneś jednak ograniczyć się do zadań naprawdę niezbędnych i nie nagradzać rzeczy, które powinny być traktowane jako coś oczywistego. Lepiej więc zapłacić za pomalowanie szopy niż za opróżnienie zmywarki. 4. Brak zaliczek. Zaliczki na poczet przyszłych kieszonkowego powinny pozostać wyjątkiem, aby zapobiec przyzwyczajaniu się dzieci do długów i debetów. 5. Budżet. W przypadku starszych dzieci ich własne potrzeby często mylone są z obowiązkami rodziców. Rodzice odpowiadają za ubrania swoich dzieci, ale często nie przywiązują wagi do konkretnych marek lub wzorów. Pomocne może być ustalenie stałego budżetu w tym obszarze. Na przykład, zgadzając się na przekazanie dziecku określonej kwoty na nowe letnie koszulki. Jeśli dziecko chce, aby były konkretnej marki, może dołożyć do tej kwoty swoje kieszonkowe. To promuje osobistą odpowiedzialność i daje pole do dyskusji o priorytetach.
REKLAMA
REKLAMA
Jaka kwota powinna być przeznaczona na kieszonkowe?
To zależy to od wielu indywidualnych czynników. Przede wszystkim, oczywiście, od tego, na ile rodziców faktycznie stać. Eksperci zalecają początkowo cotygodniowe wypłacanie kieszonkowego, ponieważ pozwala to zachować jasność co do kwoty i harmonogramu. Tygodniowy harmonogram jest zgodny z planem zajęć szkolnych. Ta przejrzystość jest szczególnie ważna w przypadku młodszych dzieci. Później wprowadzane są płatności miesięczne. Kiedy więc zacząć otrzymywać kieszonkowe? Eksperci twierdzą, że sensowne jest rozpoczęcie nauki gospodarowania pieniędzmi mniej więcej w wieku rozpoczęcia nauki w szkole. Wcześniej trudno oczekiwać, że dzieci zrozumieją wartość pieniędzy.
Gotówka czy technologia cyfrowa?
Solidne monety i banknoty ułatwiają posługiwanie się tym abstrakcyjnym zasobem, zwłaszcza na początku. Niemniej jednak rodzice powinni przygotować swoje dzieci do cyfrowej rzeczywistości finansowej, stopniowo przechodząc na elektroniczne metody płatności. Wiele banków oferuje praktyczne rozwiązania w tym zakresie: konta bieżące, które dają rodzicom dobrą kontrolę nad wydatkami dzieci, karty debetowe z limitami oraz oprogramowanie analityczne w bankowości internetowej lub aplikację bankową, która pokazuje, jak młodzi ludzie wydają pieniądze. Konta te są zazwyczaj bezpłatne, ponieważ banki traktują to jako sposób na pozyskanie nowych klientów.
Jaki jest najlepszy sposób oszczędzania dla mojego dziecka?
Gdzie umieścić pieniądze, gdy rodzice chcą odkładać pewne kwoty dla swoich dzieci? Albo co zrobić z prezentami pieniężnymi od krewnych, często zbyt dużymi, by wydać je bezpośrednio, lub wręcz z zastrzeżeniem: „Możesz je odłożyć na później”. Istnieje wiele opcji. Na przykład konta dla dzieci, lokaty terminowe lub konta oszczędnościowe na nazwisko dziecka, które początkowo pozostają w gestii rodziców, aż do osiągnięcia przez dziecko pełnej zdolności do czynności prawnych. Trudno jest udzielić wskazówek dotyczących kwot, które będą oszczędzane; wszystko zależy od możliwości finansowych rodziców i krewnych. Eksperci zachęcają wszystkich do zakładania kont oszczędnościowych dla dzieci. Nawet jeśli na początku oszczędza się lub inwestuje tylko niewielkie kwoty. Chodzi nie tyle o samo gromadzenie pieniędzy, co o zdobywanie praktycznego doświadczenia z dziećmi i omawianie go. Banki często oferują atrakcyjne oprocentowanie kont dla dzieci. W ten sposób, nawet przy niewielkich wpłatach, można obserwować, jak odsetki pomnażają oszczędności. Ważne jest, aby dzieci doświadczyły tego na własnych pieniądzach. Nawet jeśli odsetki dotyczą tylko kilkudziesięciu złotych, to lepiej niż nigdy nie widzieć odsetek i efektu procentu pozyskanego. Kluczem jest zaangażowanie się w tę kwestię i rozmowa z dziećmi o dobrych sposobach inwestowania pieniędzy. Przejrzystość nie jest celem samym w sobie, ale raczej środkiem edukacji finansowej: które produkty finansowe są odpowiednie, którzy dostawcy – i z jakich powodów? Wszystkie te kwestie należy omówić wspólnie. To pomaga dzieciom zrozumieć ważne pojęcia, takie jak dostępność, stopa zwrotu czy ryzyko. Czy pieniądze powinny zostać umieszczone na koncie oszczędnościowym, aby można było z nich skorzystać w krótkim czasie? Czy może na lokacie terminowej?
REKLAMA
Ile pieniędzy powinno znajdować się na koncie oszczędnościowym, a ile powinno być dostępne do bezpłatnego użytku?
Zależy, ile masz. Ważne jest, aby kieszonkowe można było naprawdę swobodnie wydawać. Jeśli dziecko chce odłożyć część z niego dobrowolnie, świetnie. Jeśli szukasz ram, możesz skorzystać z reguły 50/30/20. Często zaleca się ją dorosłym, gdy pytają, jak gospodarować swoim dochodem: 50 procent na koszty utrzymania, 30 procent na zajęcia rekreacyjne, 20 procent na oszczędności. Reguły nie można jednak stosować 1:1 w stosunku do młodych ludzi, którzy otrzymujących kieszonkowe, ponieważ ich rodzice i tak płacą za koszty utrzymania. Nawet dla dorosłych reguła jest często trudna do wdrożenia, między innymi dlatego, że wysokie wydatki związane np. z wynajmem mieszkania mogą znacznie zwiększyć udział kosztów utrzymania, a znaczenie planowania emerytury i oszczędzania znacząco się zmienia.
Podsumowując: pieniądze to nie tylko środek płatniczy, ale także narzędzie do wychowywania dzieci. To pouczające dla obu stron, nawiasem mówiąc. Mogę przekazać wiedzę finansową i jednocześnie dowiedzieć się wiele o tym, co jest ważne dla moich dzieci.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA