Śmierć osoby wynajmującej lokal socjalny czy też lokal komunalny stawia pod znakiem zapytania sytuację mieszkaniową osób wspólnie z nią zamieszkujących. Zarówno lokal socjalny, jak i lokal komunalny, nie stanowią przedmiotu własności najemcy, co powoduje, iż lokal taki nie wchodzi do masy spadkowej po zmarłym najemcy. W konsekwencji ani najemca, ani jego rodzina nie mogą podjąć żadnych skutecznych prawnie działań, które powodowałyby w przyszłości „dziedziczenie” praw do takiego lokalu przez rodzinę najemcy.
Z nielicznymi wyjątkami, każdemu przedsiębiorcy zdarzyło się, że kontrahent, a zwłaszcza dłużnik, nie odbierał korespondencji. W ten sposób skutecznie utrudniał czy wręcz uniemożliwiał dokonanie pewnych czynności, jak na przykład wezwanie do zapłaty długu lub potrącenie wzajemnych wierzytelności. Czy jednak nieodbieranie przesyłek przez ich adresata skutkuje niezłożeniem oświadczenia woli i niedokonaniem zamierzonej czynności? Może tak być, ale nie musi.