Obecnie jestem w trakcie rozstawania się z moim partnerem, który postanowił wrócić do swojej żony, z którą nigdy się nie rozwiódł. W związku z tym, że przed kilka lat żyliśmy wspólnie, wiele rzeczy, często bardzo kosztownych kupowaliśmy razem. Teraz partner twierdzi, że nie mam prawa do tych rzeczy, czy ma rację?
Gdy klient wybiera się dziś po kredyt, ogromne znacznie ma nie tylko jego własna kondycja finansowa, lecz również sytuacja banku, w którym chce się zadłużyć. Klient ma większą pewność, że instytucja finansowa nie będzie szukała w jego wniosku dziury w całym, jeśli po prostu ma pieniądze na udzielanie pożyczek.