– Nowelizacja Kodeksu pracy będzie oznaczać dla pracodawców małą rewolucję. Firmy będą musiały się zastanowić nad nową organizacją pracy, ponieważ pracownikom zostaną wydłużone urlopy rodzicielskie i nadane nowe uprawnienia (np. dwa nowe rodzaje urlopów: urlop opiekuńczy i urlop z tytułu siły wyższej). Problem może się pojawić w dużych zakładach pracy, które muszą organizować pracę na wiele miesięcy z góry – mówi dr Katarzyna Kalata, wykładowczyni Wyższej Szkoły Bankowej w Łodzi. Jak ocenia, planowane zmiany, które muszą zostać wdrożone najpóźniej na początku sierpnia 2022 r., są jednak korzystne dla wszystkich pracowników, zwłaszcza tych, którzy mają dzieci.
Do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, należy wliczać nie tylko okres przepracowany w firmie, w której pracownik jest obecnie zatrudniony, lecz również okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na długość przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy (art. 1541 § 1 Kodeksu pracy).
W czasach PRL jednym z przywilejów dla pracowników były dofinansowania do wczasów. Większość dużych zakładów pracy posiadało swoje ośrodki wypoczynkowe, a osoby które nie chciały spędzać wakacji z kolegami z pracy mogły korzystać z dofinansowań na tak zwane „wczasy pod gruszą”. Może wydawać się, że czasy te minęły bezpowrotnie, jednak nadal istnieją uregulowania prawne, które na celu mają wsparcie wypoczynku od pracy i przewidują możliwość korzystania z pewnych świadczeń urlopowych i dofinansowań, a także zwolnień podatkowych.
Sezon urlopowy powoli się rozpoczyna, a wraz z nim firmy transportowe czekają kolejne wydatki, których mogą nie być nawet do końca świadomi. Jakie? Chodzi o wynagrodzenia urlopowe kierowców zawodowych, które wylicza się na podstawie wynagrodzenia z umowy o pracę, najczęściej za okres ostatnich 3 miesięcy. Jeszcze rok wcześniej pracownicy otrzymywali pensję brutto w wysokości 3200 – 3300 zł i to właśnie z tej średniej wyliczane było wynagrodzenie urlopowe. Od 2 lutego 2022 r. to się zmienia, ponieważ wypłata polskiego kierowcy wzrosła do 10-12 tys. brutto. I właśnie ta kwota posłuży do wyliczenia średniej za urlop wypoczynkowy, co daje prawie trzykrotny wzrost względem wypłat za poprzedni sezon. – Może się okazać, że będzie to kolejna „cegiełka” do tych wyższych kosztów, których firmy transportowe, szczególnie te małe, mogły nie wziąć pod uwagę, planując budżet na 2022 rok. A ten koszt będą musieli dopiero ponieść, bo sezon urlopowy dopiero się rozpoczyna – tłumaczy Łukasz Włoch, ekspert OCRK, Grupa Inelo.
Urlopy wypoczynkowe powinny być co do zasady wykorzystywane w roku, w którym przysługują. Tak się jednak nie zawsze dzieje z wielu powodów - przerwania urlopu, przesunięcia terminu wypoczynku, czy po prostu niewnioskowania o cały urlopu - i część pracowników pozostaje z końcem roku z większą lub mniejszą częścią niewykorzystanego wypoczynku. Powstaje tzw. urlop zaległy, którego udzielenie rządzi się swoimi prawami - termin urlopu nie musi być uzgadniany z pracownikiem, zaś wypoczynek z poprzedniego roku powinien zostać udzielony co do zasady do końca września.