REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ceny mieszkań szybko rosną przede wszystkim z braku gruntów budowlanych, czy można coś z tym zrobić?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Brak terenów inwestycyjnych hamuje rozwój infrastruktury mieszkaniowej w strategicznych lokalizacjach, co może negatywnie wpływać na rozwój gospodarczy regionów
Brak terenów inwestycyjnych hamuje rozwój infrastruktury mieszkaniowej w strategicznych lokalizacjach, co może negatywnie wpływać na rozwój gospodarczy regionów
Infor.pl

REKLAMA

REKLAMA

Nie dość, że ceny działek budowlanych sięgnęły niebotycznych poziomów i metr gruntu kosztuje już niemal tyle co metr całego mieszkania dekadę temu, to na dodatek nie można ich kupić już za żadną cenę, bo ich zabrakło. W tej sytuacji bezcennym aktywem – wartym głębokiego zastanowieniem przed podjęciem decyzji o wykorzystaniu – są grunty, które trafiły do Krajowego Zasobu Nieruchomości stworzonego pod nieudany program Mieszkanie Plus.

W ostatnich latach rynek nieruchomości w Polsce napotkał wiele wyzwań. Tempo wzrostu cen gruntów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, utrzymujące się na poziomie około 20 proc. rocznie, miało istotny wpływ na dynamiczne zwiększanie się cen na rynku. Obecnie sektor stoi przed jeszcze poważniejszym problemem: brakiem w ogóle dostępnych działek pod nowe inwestycje.
Dotyka on przede wszystkim miast, gdzie grunty stają się towarem deficytowym, a konkurencja między inwestorami osiąga zenit.

REKLAMA

Brak terenów budowlanych winduje ceny mieszkań

REKLAMA

Szacuje się, że obecnie w Polsce brakuje między 1 a 2 mln mieszkań. Na tę sytuację wpływ ma wiele czynników, jednak do najbardziej dotkliwych należy deficyt gruntów pod budownictwo mieszkaniowe.
To właśnie on sprawia, że ceny działek rosną, co z kolei prowadzi do wzrostu kosztów budowy i ostatecznie do zwiększenia cen lokali – a to znacznie utrudnia dostęp do nieruchomości dla osób młodych i tych o niższych dochodach. 

Ponadto, brak terenów inwestycyjnych hamuje rozwój infrastruktury mieszkaniowej w strategicznych lokalizacjach, co może negatywnie wpływać na rozwój gospodarczy regionów oraz prowadzić do zwiększenia presji na istniejące zasoby mieszkaniowe.

Dlatego deweloperzy coraz częściej zwracają się z apelem o odblokowanie dostępu do gruntów należących do Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN). Argumentują, że dostęp do tańszych działek jest kluczowy, aby móc oferować mieszkania w przystępniejszych cenach.

Jednakże, według wielu ekspertów, proces uwolnienia tych gruntów nie jest prosty i wymaga przemyślanej strategii, aby nie doprowadzić do dalszego nakręcania spirali wzrostu cen na rynku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Krajowy Zasób Nieruchomości: co z nim powinien zrobić nowy rząd

REKLAMA

W Krajowym Zasobie Nieruchomości – KZN, zgromadzono 835 ha gruntów, które pierwotnie miały posłużyć celom programu Mieszkanie Plus. Program ten, mający na celu zwiększenie dostępności mieszkań o atrakcyjnym czynszu, nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań, co skutkuje teraz poszukiwaniem nowych rozwiązań dla wykorzystania zgromadzonych terenów. 

Jak uważa Krzysztof Studziński, Regional Manager PlanRadar w Polsce, uwolnienie terenów zgromadzonych w ramach KZN mogłoby być szansą dla redefinicji polityki mieszkaniowej w Polsce. Ważne jest jednak, aby podejść do tych gruntów z wizją, która wykracza poza tradycyjne ramy, wykorzystując je nie tylko do zaspokajania pilnych potrzeb mieszkaniowych, ale także jako pole do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań urbanistycznych.

Rozważne i strategiczne planowanie, które uwzględnia zarówno aspekty społeczne, jak i środowiskowe, może przekształcić te tereny w zrównoważone i dostępne przestrzenie życiowe, odpowiadające na różnorodne potrzeby mieszkańców.

– To, co teraz może wydawać się niepowodzeniem programu „Mieszkanie Plus”, może okazać się katalizatorem dla przemyślanych i długoterminowych zmian w sektorze mieszkaniowym – zaznacza Krzysztof Studziński.

Dla wielu mieszkańców, szczególnie młodych rodzin i osób rozpoczynających samodzielną drogę życiową, wysokie ceny mieszkań oraz ograniczona dostępność nowych inwestycji stanowią poważne bariery. Uwolnienie terenów Krajowego Zasobu Nieruchomości może przyczynić się do zwiększenia podaży mieszkań, co teoretycznie powinno przełożyć się na stabilizację cen.

Jednakże samo uwolnienie terenów KZN może nie być wystarczające. Konieczne jest także zastosowanie odpowiednich polityk i mechanizmów regulacyjnych, które zapewnią, że nowe mieszkania będą dostępne dla większości społeczeństwa.

– To szansa na rozpoczęcie nowego rozdziału w polityce mieszkaniowej kraju, ale również wielka odpowiedzialność. Musimy pamiętać, że każda decyzja dotycząca nowych inwestycji wpływa na przyszłe pokolenia i kształt naszych miast. Wymaga to od nas nie tylko strategicznego planowania, ale także otwartości na dialog z mieszkańcami, aby rzeczywiście odpowiadać na ich potrzeby – komentuje Krzysztof Studziński.

Nowe technologie wspierają lepsze wykorzystanie dostępnych gruntów

Braki odpowiednich gruntów pod budownictwo mieszkaniowe załagodzić może ponadto możliwość wykorzystania nowych technologii.

– Przy ograniczonej dostępności gruntów i rosnących kosztach budowy nowoczesne rozwiązania mogą odegrać kluczową rolę w optymalizacji procesów planistycznych i budowlanych. Dzięki rozwiązaniom do zarządzania projektami i monitorowania postępów budów, możemy bardziej racjonalnie wykorzystać dostępne tereny, co przyczyni się do zrównoważonego rozwoju infrastruktury mieszkaniowej – uważa Krzysztof Studziński.

– Ponadto, technologie informatyczne mogą wspomóc proces poszukiwania optymalnych lokalizacji dla nowych inwestycji oraz w zastosowanie innowacyjnych rozwiązań urbanistycznych, które spełnią różnorodne potrzeby mieszkańców – dodaje ekspert.

Tak więc zastosowanie narzędzi cyfrowych w procesie planowania i realizacji inwestycji stwarza możliwość lepszego wykorzystania deficytowych terenów oraz budowę mieszkań, które będą dostępne i przystępne dla większej liczby osób.

Rozwiązanie problemu braku gruntów na rynku mieszkaniowym w Polsce jest więc bardzo złożonym zadaniem, które wymaga współpracy i zaangażowania różnych stron, w tym inwestorów, deweloperów, wykonawców, władz państwowych i lokalnych, ale także przyszłych mieszkańców.

Włączenie wszystkich zainteresowanych stron i wykorzystanie szerokiego spektrum dodatkowych rozwiązań może być kluczem do skutecznego zmniejszenia luki mieszkaniowej i zahamowania tempa szybko rosnących cen nieruchomości.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duża podwyżka świadczenia dla mężczyzny z rocznika 1957. Kolejne prawomocne orzeczenie sądu powszechnego po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20

Przybywa prawomocnych orzeczeń w sprawach po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. Przedstawię wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

Dodatkowe co najmniej 1900 zł miesięcznie dla każdego – niewiele osób wie o tym świadczeniu, które przysługuje, jeżeli nie spełniają warunków do przyznania emerytury lub renty! Wystarczy wniosek

Niewiele osób jest świadomych, iż niespełnienie wymogów ustawowych do otrzymania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, nie pozbawia ich całkowicie szansy na comiesięczne świadczenie w wysokości co najmniej 1878,91 zł z budżetu państwa, które pozwoli im na zaspokojenie ich niezbędnych potrzeb życiowych. Co więcej – świadczenie to, nie jest „obwarowane” żadnymi szczególnymi kryteriami.

Nowa kwota wolna zapewni lepsze życie dla tysięcy emerytów i rencistów: „To sprawa etyki i szacunku do drugiego człowieka. Bo teraz, tej etyki i szacunku brak”

Czym różni się emeryt od osoby pracującej? Zdaniem ustawodawcy - tym, że emeryt potrafi przeżyć za znacznie mniejsze pieniądze. Chodzi o tzw. minimalny byt życiowy. To pojęcie bezpośrednio łączy się z kwotą wolną od potrąceń komorniczych. Ustawodawca stosuje różne limity, w zależności od tego, czy potrącenia dokonywane są z wynagrodzenia za pracę, czy ze świadczenia emerytalnego. Do Sejmu trafiła propozycja zmiany tych przepisów.

Nowa płaca minimalna: 4806 zł czy 5015 zł, podwyżka o 140 czy 250 zł. Nie ma zgody co do najniższej krajowej, rząd sam zdecyduje

Na ostateczną wysokość najniższej krajowej jaka będzie obowiązywała od 1 stycznia 2026 roku trzeba poczekać do pierwszej połowy września. Rada Dialogu Społecznego nie wypracowała w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę wspólnego stanowiska do połowy lipca więc zgodnie z prawem decyzję co do płacy minimalnej arbitralnie podejmie rząd za dwa miesiące.

REKLAMA

Ruszyły zwroty pieniędzy dla pracowników. To 3 tysiące złotych. Nie wszyscy o tym wiedzą

Coraz wyższe rachunki za prąd i za gaz, coraz droższe zakupy rujnują domowe budżety… to sprawia, że coraz więcej Polaków szuka sposobów na tańszy urlop. Wakacje roku mogą kosztować mniej. Nawet 3 tysiące złotych dopłaty do urlopu czeka na pracowników. Ciągle nie wszyscy wiedzą, że po dofinansowanie mogą się ubiegać. Wachlarz możliwości jest szeroki i zróżnicowany. Od funduszu socjalnego, przez premie urlopowe, po lokalne bony turystyczne.

Czy 20.07.2025 r. jest niedziela handlowa, handel bez zakazu, zakupy w Lidlu i Biedronce, w galeriach, wszystkie sklepy otwarte czy tylko Żabka

To już połowa lipca - urlopy i wakacje w pełni. Pogoda nie dopisuje jednak, a to oznacza, że więcej czasu spędzamy w domach i zapotrzebowanie na zakupy jest większe niż zwykle. Jak jest w ten weekend - sklep trzeba zaliczyć koniecznie w sobotę czy można je odłożyć na niedzielę, bo jeśli jest ona bez zakazu handlu, to w dogodnych godzinach czynne będą wszystkie sklepy.

Zasiłek pielęgnacyjny a dodatek pielęgnacyjny. Tylko jedno świadczenie Ci się należy. Komu przysługuje, kto wydaje i jakie są różnice?

Zastanawiasz się, czym różni się zasiłek pielęgnacyjny od dodatku pielęgnacyjnego? Nie wiesz, komu przysługuje zasiłek pielęgnacyjny w 2025 roku, kto wypłaca te świadczenia, MOPS czy ZUS, i jak je uzyskać? A może szukasz informacji, czy można pobierać oba świadczenia jednocześnie, czy dodatek pielęgnacyjny został podwyższony oraz jak wygląda wniosek o zasiłek pielęgnacyjny? W tym artykule znajdziesz wszystkie odpowiedzi. Wyjaśniamy, komu należą się pieniądze, ile możesz dostać i jakie dokumenty będą potrzebne, by złożyć wniosek w MOPS lub ZUS.

Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

REKLAMA

Ukrywasz majątek w Delaware? Możesz się zdziwić, jak łatwo wierzyciele potrafią dotrzeć do prawdy

Delaware od dekad uchodzi za bezpieczną przystań dla firm dbających o dyskrecję właścicieli. Ale ten mit ma swoje granice. Coraz częściej okazuje się, że za zasłoną prywatności kryją się słabe punkty – a zdeterminowany wierzyciel potrafi je wykorzystać, by ujawnić, kto naprawdę stoi za spółką i gdzie ukryto aktywa.

W świadomej podróży po spokój

Rozmowa z Olą Krzemińską, twórczynią i CEO agencji Power, promotorką aktywnego stylu życia, o mądrym zarządzaniu energią w życiu i biznesie, zmianach w kulturze pracy oraz trendach w organizacji wydarzeń i wyjazdów firmowych.

REKLAMA