Niektórzy emeryci i renciści mogą stracić świadczenie. Od września ZUS zmienia przepisy

REKLAMA
REKLAMA
To ważna wiadomość dla tych, którzy zdecydowali się na wcześniejszą emeryturę lub są na rencie. Zmienią się limity dotyczące dodatkowego zarobkowania. Część emerytów i rencistów powinna się mieć na baczności. Jeśli limit przekroczą, ZUS może im ze świadczenia obciąć nawet o kilkaset złotych, w skrajnych przypadkach nawet zawiesić emeryturę.
- Jak to jest z tym dorabianiem do emerytury?
- Nie dotyczy to jednak wszystkich
- Dorabianie do emerytury. Limity zmieniają się cztery razy do roku
- Dorabianie do emerytury. Nowy limit od września
- Czy znikną limity dorabiania do emerytury i renty?
Jak to jest z tym dorabianiem do emerytury?
Do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać o tym, że istnieją limity przychodów. Ich przekroczenie może spowodować, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych zmniejszy lub zawiesi wypłatę świadczenia.
REKLAMA
Nie dotyczy to jednak wszystkich
Limity obowiązują tak zwanych wcześniejszych emerytów i rencistów czyli tych, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego –przypomina ZUS. Chodzi na przykład o nauczycieli pobierających świadczenia kompensacyjne czy tych, którzy mają emerytury pomostowe.
Dorabianie do emerytury. Limity zmieniają się cztery razy do roku
Limity dodatkowego zarobkowania zmieniają się raz na kwartał: w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu. Emerytura lub renta jest zmniejszana, gdy przychód jest większy niż 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju z poprzedniego kwartału. Z kolei przekroczenie pułapu 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia skutkuje zawieszeniem wypłaty emerytury.
Dorabianie do emerytury. Nowy limit od września
REKLAMA
Od września zmienią się limity dorabiania do wcześniejszej emerytury i renty. Będą one niższe, ponieważ przeciętne wynagrodzenie, od którego są naliczane, także jest niższe. Jeśli miesięczny przychód nie przekroczy 6 124 zł, ZUS nie obniży świadczenia. W przypadku zarobków mieszczących się w przedziale od 6 124 zł do 11 373,20 zł, wypłata renty lub wcześniejszej emerytury zostanie zmniejszona. Przekroczenie kwoty 11 373,20 zł spowoduje natomiast wstrzymanie wypłaty świadczenia.
Nowe limity będą obowiązywać do 30 listopada tego roku. Zasady te dotyczą pobierających wcześniejsze emerytury i renty, choć istnieją od nich wyjątki, na które powinny zwrócić uwagę także ci, którzy otrzymują emeryturę minimalną.
Czy znikną limity dorabiania do emerytury i renty?
REKLAMA
Zniesienie limitu dorabiania, określanego mianem „pułapki rentowej” już w czasie kampanii zapowiadała Koalicja Obywatelska. Był to jeden z zapowiadanych „100 konkretów” ugrupowania. Teraz jednak okazuje się, że na drodze do realizacji tej obietnicy stoi sam współautor programu – obecny minister finansów Andrzej Domański.
Jak wynika z korespondencji ujawnionej przez resort rodziny, o czym pisze „Fakt”, zniesienie limitów zawieszania i zmniejszania rent z tytułu niezdolności do pracy oraz rent socjalnych wiązałoby się ze znacznymi kosztami. Według szacunków, roczne wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wzrosłyby o 155,5 mln zł. Dodatkowo, konieczna mogłaby być dotacja z budżetu państwa w wysokości 112,9 mln zł na pokrycie deficytu funduszu. Z kolei po stronie Funduszu Solidarnościowego oraz budżetu państwa, z którego finansowana jest renta socjalna, koszty sięgnęłyby 42,6 mln zł – przy założeniu, że liczba świadczeń zmniejszonych lub zawieszonych utrzyma się na poziomie z lat 2023–2024. Takie dane przekazał w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister rodziny Sebastian Gajewski.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA