Urlop za granicą 2025. Ubezpieczenie to wydatek racjonalny na zminimalizowania ryzyka nieplanowanych wydatków

REKLAMA
REKLAMA
Urlop za granicą i ryzyko. Dlaczego EKUZ nie zawsze wystarcza, nawet w przypadku wyjazdów wewnątrz UE? Ile kosztuje ubezpieczenie wakacyjne w 2025 roku? Czy ciąża albo historia chorób może wpływać na polisę ubezpieczeniową?
- Urlop 2025: większość Polaków odpoczynek planuje zagranicą
- Urlop za granicą: ryzyko ponadplanowych wydatków
- Urlop za granicą bez ryzyka: EKUZ – gdzie obowiązuje
- Ryzyka urlopu za granicą: ubezpieczę się przez Internet już podczas wyjazdu?
- Urlop za granicą i ryzk: czy kobieta w 8. miesiącu ciąży może podróżować?
- Ubezpieczenie ryzyka urlopu za granicą: Ile to kosztuje
- Ubezpieczony/a w dwóch miejscach: czy daje prawo do podwójnej wypłaty
Dlaczego EKUZ nie zawsze wystarcza, nawet w przypadku wyjazdów wewnątrz UE? Ile kosztuje ubezpieczenie wakacyjne w 2025 roku? Czy ciąża albo historia chorób może wpływać na polisę ubezpieczeniową? Kiedy można, a kiedy nie, zwrócić się do ubezpieczyciela?
REKLAMA
Rafał Bojarczuk to członek zarządu polskiej spółki Comperia Ubezpieczenia, będącą częścią Grupy Comperia notowanej na GPW. Od ponad dekady związany z rynkiem ubezpieczeń, absolwent studiów MBA.
Urlop 2025: większość Polaków odpoczynek planuje zagranicą
7 na 10 Polaków spędzi wakacje poza swoim miejscem zamieszkania – dowiadujemy się z najnowszego sondażu IBRIS. Do tego niemal podwoiła się liczba planujących wyjazd zagraniczny – to 38 proc., w porównaniu do 20 proc. w zeszłym roku.
Wakacyjne wyjazdy to czas odpoczynku, ale również ryzyko niespodziewanych wypadków i nieprzewidzianych wydatków. Warto zatem zadbać o odpowiednie zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia turystycznego. Na co zwrócić uwagę, kupując polisę i co warto wiedzieć o ubezpieczeniach wakacyjnych?
Urlop za granicą: ryzyko ponadplanowych wydatków
Jak wyjaśnia Rafał Bojarczuk, członek zarządu spółki Comperia Ubezpieczenia, Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego zapewnia podstawową opiekę medyczną w krajach Unii Europejskiej i zdecydowanie warto wyrobić ją przed każdym zagranicznym wyjazdem. Jest ona bezpłatna i można to zrobić w oddziałach NFZ oraz online (przez ePUAP lub Internetowe Konto Pacjenta). W razie wypadku lub zachorowania daje ona prawo do uzyskania niezbędnej pomocy w ramach publicznej ochrony zdrowia na takich samych zasadach, jakim podlegają obywatele danego kraju.
Urlop za granicą bez ryzyka: EKUZ – gdzie obowiązuje
REKLAMA
W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do darmowych konsultacji medycznych i hospitalizacji. W niektórych krajach UE partycypacja w takich kosztach jest nieco większa. “Albo otrzymasz zwrot całości kosztów leczenia, albo będziesz musiał(a) ponieść część kosztów, którą ponoszą pacjenci, zgodnie z przepisami kraju, w którym miało miejsce leczenie” – wyjaśnia portal Your Europe tworzony pod auspicjami UE.
W niektórych przypadkach pacjent musi więc sam pokryć część kosztów, np. za ratownictwo medyczne, leki czy transport medyczny do Polski, a to koszty idące w dziesiątki tysięcy złotych. Nie ma też mowy o świadczeniach w ramach NNW. Choć najczęściej rozliczanie leczenia odbywa się bezpośrednio między NFZ i jego odpowiednikiem w danym kraju, “może być też tak, że – chociaż masz ze sobą EKUZ – musisz najpierw zapłacić za leczenie i dopiero po powrocie do Polski składasz wniosek o refundację” – dowiadujemy się ze strony Pacjent.gov.pl.
– Biorąc pod uwagę wszystkie te niedogodności dziwi mnie, że w zeszłym roku tylko połowa podróżujących Polaków zainwestowała w prywatne ubezpieczenie turystyczne, stanowiące przecież nieodczuwalny ułamek wszystkich kosztów wyjazdu wakacyjnego, na poziomie jednej kolacji czy wykupienia parasola z leżakiem na jeden dzień – mówi Rafał Bojarczuk z multiagencji Comperia Ubezpieczenia.
Ryzyka urlopu za granicą: ubezpieczę się przez Internet już podczas wyjazdu?
REKLAMA
Planując zagraniczny wyjazd wakacyjny, warto zadbać o polisę odpowiednio wcześnie. Kupując ubezpieczenie już w trakcie urlopu trzeba pamiętać o karencjach trwających np. 3 dni od daty zawarcia polisy. Oznacza to, że ubezpieczenie zacznie być ważne po trzech dniach, aby uniknąć turystów kupujących ubezpieczenie dopiero wtedy, gdy np. złamią nogę.
– Dlatego, choć Internet daje możliwości wykupienia polisy w kilka minut, warto to zrobić przynajmniej kilka dni przed wyjazdem, by mieć pewność, że nasza polisa obejmuje wszystkie niezbędne ryzyka. Bez względu na to, czy korzystamy z aplikacji, strony internetowej czy stacjonarnego punktu i agenta ubezpieczeń – radzi ekspert. W przypadku polis obejmujących koszty rezygnacji, okres ten może być dłuższy, w zależności od ubezpieczyciela.
Jakie ubezpieczenie wybrać? Wielu turystów zadaje sobie pytanie, czy wcześniejsze urazy lub choroby mogą wpłynąć na wypłatę odszkodowania z ubezpieczenia turystycznego. Rafał Bojarczuk wyjaśnia, żew przypadku ubezpieczeń turystycznych wcześniejsze urazy nie mają wpływu na decyzję o likwidacji szkody.
– Nie znam przypadku, by wcześniejsze kontuzje miały wpływ na decyzję ubezpieczyciela o wypłacie odszkodowania. Jednak jeżeli w dokumentacji medycznej pojawiłaby się adnotacja, że dana osoba nie powinna np. nurkować, to taka sytuacja faktycznie mogłaby skutkować brakiem wypłaty odszkodowania – mówi ekspert.
Jeżeli osoba choruje na choroby przewlekłe, powinna upewnić się, że one są objęte w zakresie ubezpieczenia turystycznego, przy czym coraz więcej towarzystw ubezpieczeniowych posiada choroby przewlekłe w standardowym zakresie i nie trzeba dodawać tego ryzyka dodatkowo.
Kupując ubezpieczenie turystyczne, nie musimy się obawiać, że ubezpieczyciel poprosi o wgląd w naszą dokumentację medyczną. To dobra wiadomość dla turystów, którzy nie chcą, by historia ich zdrowia wpływała na wybór polisy.
– Uzupełnianie ankiety medycznej przed zawarciem umowy dotyczy jedynie ubezpieczeń na życie, gdzie jest to standardem – dodaje Rafał Bojarczuk.
Urlop za granicą i ryzk: czy kobieta w 8. miesiącu ciąży może podróżować?
Wiele kobiet w ciąży decyduje się na wakacje, ale nie zawsze wiedzą, jak zapewnić sobie odpowiednią ochronę. W przypadku podróży samolotem w ósmym miesiącu ciąży i później, konieczne jest wypełnienie specjalnego formularza MEDIF, który jest wymagany przez linie lotnicze i jest dostępny na ich stronach internetowych, np. LOT-u. Ale osobne ubezpieczenie nie jest tu wymagane.
Trzeba jednak rozpatrzyć jeszcze inne kwestie związane z ewentualną podróżą, gdyż zazwyczaj kobiety w tak zaawansowanej ciąży przebywają na L4. Dotyczą ich te same zasady, co przy każdym zwolnieniu lekarskim, w tym przebywanie pod określonym adresem pobytu. Część specjalistów interpretuje to tak, że “chodzące” L4 nie wyklucza np. wyjazdu nad morze, ale trzeba wcześniej zgłosić zmianę adresu pobytu do ZUS-u. Inni uważają, że niemożność wykonywania obowiązków służbowych oznacza też brak możliwości podróży prywatnych.
Ubezpieczenie ryzyka urlopu za granicą: Ile to kosztuje
Według danych sondażowni IBRIS, w zeszłym roku dominowały krótkie urlopy. Ponad połowa (51,5 proc.) wyjazdów trwała do 7 dni. Przy tygodniowym wyjeździe do Włoch czy Hiszpanii, dla 4-osobowej rodziny (dwoje rodziców i dwoje dzieci), w jednej z popularniejszych, rozpoznawalnych firm ubezpieczeniowych, koszt ubezpieczenia wynosi 370 zł.
Takie ubezpieczenie obejmuje koszty leczenia do 600 tys. zł, wypłacenie do 50 tys. zł w przypadku wypadku czy trwałego uszczerbku na zdrowiu (NNW), odpowiedzialność cywilną na kwotę 250 tys. zł (OC, jeśli np. to my kogoś potrąciliśmy wypożyczonym samochodem czy skuterem), a dodatkowo 3 tys. zł za zgubiony bagaż.
– Wydaje się, że mniej niż 100 zł za osobę to nie jest wygórowana cena za poczucie spokoju i ewentualne zabezpieczenie na naprawdę spore kwoty. Oczywiście warto porównać oferty, zwracając uwagę przede wszystkim na kwotowy zakres ubezpieczenia – można wykorzystać do tego liczne porównywarki ubezpieczeń, takie jak Compero.pl – zachęca ekspert. – Warto też zapytać tych znajomych, którzy korzystali na miejscu ze wsparcia danego ubezpieczyciela, czy cały proces przebiegał bezproblemowo – radzi Rafał Bojarczuk z Comperia Ubezpieczenia.
Jakkolwiek wydaje się to oczywiste, należy pamiętać o tym, że jeśli już mamy wykupioną polisę, nie czujmy się skrępowani, aby skorzystać z niej na wyjeździe! Nie tylko w przypadku poważnego wypadku, ale nawet przy przeziębieniu dziecka czy zatruciu pokarmowym.
– Sam skorzystałem kiedyś z takiego ubezpieczenia. Sytuacja działa się w Turcji. Po wykonaniu telefonu i podaniu podstawowych danych – wszystko w języku polskim – konsultantka zapytała mnie o hotel i numer pokoju. Już po kilku godzinach prywatny lekarz pukał do pokoju, choć chodziło tylko o zwykły katar – opowiada Rafał Bojarczuk.
– Na tym samym wyjeździe kilku moich znajomych, wszyscy z polisami, nie zgłosiło się do ubezpieczyciela w przypadku podobnych problemów zdrowotnych. Sami się “diagnozowali” i szukali odpowiednich leków w lokalnej aptece, co wcale nie było takie łatwe ze względu na barierę językową. Dziwili się, że ja to tak bezproblemowo załatwiłem – kontynuuje ekspert.
To zresztą powszechny problem nie tylko przy ubezpieczeniach turystycznych: ludzie np. na własną rękę szukają hydraulika czy elektryka, nie mając świadomości, że pokrywa to zakres ich ubezpieczenia nieruchomości.
Być może pokutuje tu doświadczenie związane z najpopularniejszymi w Polsce ubezpieczeniami – na auto, i przekonanie, że “jazda bezwypadkowa” oznacza niższą składkę. W przypadku ubezpieczeń turystycznych taka zależność nie występuje.
Ubezpieczony/a w dwóch miejscach: czy daje prawo do podwójnej wypłaty
Warto pamiętać, że w przypadku szkód majątkowych nie jest możliwe otrzymanie odszkodowania z dwóch różnych ubezpieczeń. W przypadku szkód osobowych, np. ubezpieczenia NNW lub na życie, taka opcja jest dopuszczalna.
– W przypadku szkód osobowych ubezpieczyciel może wypłacić odszkodowanie, nawet jeśli posiadamy kilka polis ubezpieczeniowych – tłumaczy ekspert Comperia Ubezpieczenia.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA