Limit 112 000 zł działa bezlitośnie przy uldze na dzieci. Ta interpretacja skarbówki burzy przekonania tysięcy rodzin

REKLAMA
REKLAMA
Dwoje dzieci, studia, szkoła średnia i wspólne rozliczenie PIT – a mimo to ulga prorodzinna przepada w całości. Najnowsza interpretacja KIS pokazuje, że wystarczy przekroczenie jednego limitu dochodowego, by skarbówka potraktowała rodzinę tak, jakby wychowywała tylko jedno dziecko.
- Dwoje dzieci, studia, szkoła średnia i praca wakacyjna – stan faktyczny w sprawie o ulgę prorodzinną
- Utrata ulgi na jedno dziecko – moment, w którym rodzice zderza się z praktyką skarbówki
- Pełnoletnie dziecko i bezwzględny limit dochodowy – nawet alimenty nie pomagają
- Jeden szczegół zmienia wszystko: liczba dzieci, na które przysługuje ulga prorodzinna, a nie liczba dzieci w rodzinie
- Skarbówka nie zostawia złudzeń co do skutków podatkowych
Rodzice często są przekonani, że jeśli mają dwoje dzieci, to limit dochodowy przy uldze prorodzinnej ich nie dotyczy. Tymczasem interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 26 listopada 2025 r., sygn. 0112-KDSL1-2.4011.558.2025.2.JN, pokazuje, że rzeczywistość prawna jest znacznie bardziej bezwzględna. Skarbówka odmawia prawa do ulgi nie tylko na pełnoletnie studiujące dziecko, ale też na drugie dziecko, niepełnoletnie, chociaż rodzice faktycznie wychowują i utrzymują dwoje dzieci. Sprawa dotyczy wspólnego rozliczenia podatkowego PIT-37 za ubiegłe lata.
REKLAMA
REKLAMA
Dwoje dzieci, studia, szkoła średnia i praca wakacyjna – stan faktyczny w sprawie o ulgę prorodzinną
We wniosku o interpretację podatniczka bardzo szczegółowo opisała swoją sytuację rodzinną i podatkową. Sprawa dotyczyła ulgi prorodzinnej rozliczonej wspólnie z małżonkiem w PIT-37 za lata 2021 i 2024. Małżonkowie mają dwoje dzieci. Pierwsze dziecko to córka urodzona w marcu 2003 r. Po ukończeniu szkoły średniej rozpoczęła studia dzienne i studiuje poza miejscem zamieszkania rodziców. W czasie studiów podjęła pracę dorywczą pracę, przede wszystkim w okresie wakacyjnym. Jej dochody, mimo że przekroczyły ustawowe limity dochodowe, nie pozwalały na samodzielne utrzymanie. Córka nadal więc pozostaje na utrzymaniu rodziców, którzy wykonują wobec niej obowiązek alimentacyjny.
Drugie dziecko to córka urodzona w styczniu 2008 roku, uczennica szkoły średniej, niepełnoletnia. Wobec niej rodzice wykonywali władzę rodzicielską w pełnym zakresie, zapewniając wszystkie potrzeby bytowe, edukacyjne, zdrowotne i emocjonalne. Podstawowe znaczenie miały jednak dochody. W latach 2021 i 2024 łączne dochody małżonków przekroczyły 112 000 zł. To właśnie ten fakt uruchomił lawinę konsekwencji podatkowych.
Utrata ulgi na jedno dziecko – moment, w którym rodzice zderza się z praktyką skarbówki
Podatniczka wskazała, że utraciła ulgę prorodzinną na pełnoletnią córkę z uwagi na przekroczenie przez nią limitu dochodów. Jednak prawdziwe zaskoczenie pojawiło się w momencie, gdy okazało się, że utrata ulgi na jedno dziecko pociąga za sobą utratę ulgi także na drugie, niepełnoletnie dziecko, z uwagi na przekroczenie limitu dochodowego 112 000 zł.
REKLAMA
We wniosku o interpretację podatniczka powołała się na powszechnie powielaną informację, że w przypadku wychowywania więcej niż jednego dziecka dochody rodziców nie mają wpływu na prawo do ulgi prorodzinnej. Chciała się więc dowiedzieć, czy rzeczywiście, mimo faktycznego wychowywania dwojga dzieci i wykonywania pełni obowiązków rodzicielskich, traci prawo do całej ulgi.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie pozostawił wątpliwości. W swoim rozstrzygnięciu wskazał wprost: „Stwierdzam, że Pani stanowisko w sprawie oceny skutków podatkowych opisanego stanu faktycznego w podatku dochodowym od osób fizycznych jest nieprawidłowe.” Następne organ skarbowy szczegółowo przeanalizował przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, odnosząc się do niemal każdego elementu stanu faktycznego przedstawionego przez podatniczkę. KIS nie kwestionowała ani faktu wychowywania dzieci, ani wykonywania władzy rodzicielskiej, ani nawet obowiązku alimentacyjnego wobec pełnoletniej córki. Decydujące znaczenie miały wyłącznie limity dochodowe.
Pełnoletnie dziecko i bezwzględny limit dochodowy – nawet alimenty nie pomagają
W przypadku pełnoletniej córki organ skarbowy przypomniał, że ulga prorodzinna przysługuje na pełnoletnie dzieci uczące się do 25. roku życia wyłącznie wtedy, gdy nie przekroczą one ustawowego limitu dochodów. W 2021 r. limit ten wynosił 3 089 zł, natomiast w 2024 r. – 21 371,52 zł. Organ jednoznacznie stwierdził: „W związku z uzyskaniem przez córkę w 2021 r. dochodu przewyższającego kwotę 3089 zł oraz w 2024 r. dochodu przekraczającego dwunastokrotność kwoty renty socjalnej, nie została spełniona jedna z przesłanek warunkujących możliwość skorzystania z ulgi prorodzinnej.”
Skarbówka wyraźnie podkreśliła, że fakt utrzymywania córki, wykonywania obowiązku alimentacyjnego oraz realnych kosztów studiów nie ma żadnego znaczenia, jeśli dochodowy próg został przekroczony. W interpretacji znalazł się też fragment, który dla wielu rodziców może okazać się szczególnie dotkliwy: „Tym samym, nawet utrzymywanie pełnoletniej córki, w związku z wykonywaniem ciążącego na Pani obowiązku alimentacyjnego, nie wystarczy do dokonania odliczenia w ramach ulgi prorodzinnej.”
Jeden szczegół zmienia wszystko: liczba dzieci, na które przysługuje ulga prorodzinna, a nie liczba dzieci w rodzinie
Najbardziej dotkliwa część interpretacji dotyczy jednak drugiego dziecka – niepełnoletniej uczennicy szkoły średniej. W tym przypadku podatniczka spełniała wszystkie warunki materialne i formalne: wykonywała władzę rodzicielską, sprawowała faktyczną opiekę, dziecko nie uzyskiwało dochodów, nie było umieszczone w instytucji całodobowej, nie zawarło małżeństwa... Mimo to skarbówka odmówiła prawa do ulgi również na to dziecko. Oto zdanie zawarte w interpretacji: „Bez znaczenia dla potrzeb skorzystania z odliczeń w ramach ulgi prorodzinnej pozostaje fakt posiadania przez Panią dwójki dzieci, ponieważ istotna jest ilość dzieci, na które przysługuje omawiana ulga.”
To właśnie tutaj pojawia się mechanizm, który dla wielu rodziców pozostaje niezrozumiały. Jeśli na jedno dziecko ulga nie przysługuje – bo przekroczony został jego własny limit dochodów – to w świetle przepisów podatnik traktowany jest tak, jakby miał tylko jedno dziecko uprawniające do ulgi. A to automatycznie uruchamia limit 112 000 zł dla rodziców.
Dyrektor KIS nie pozostawił żadnych wątpliwości, że w sytuacji, gdy ulga przysługuje tylko na jedno dziecko, limit dochodów rodziców ma zastosowanie w pełnym zakresie. W omawianej sprawie małżonkowie przekroczyli ten próg zarówno w 2021 r., jak i w 2024 r., co definitywnie zamknęło drogę do ulgi także na drugie dziecko. Organ skarbowy stwierdził: „Ograniczeniem do zastosowania ulgi na niepełnoletnie dziecko jest bowiem limit dochodu, o którym mowa w art. 27f ust. 2 pkt 1 lit. a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych” oraz dalej: „Wobec tego wystąpiła negatywna przesłanka uniemożliwiająca zastosowanie odliczenia od podatku ulgi prorodzinnej również na drugie (niepełnoletnie) dziecko.”
Z interpretacji Dyrektora KIS wyłaniają się dwa istotne wnioski, które warto sobie uświadomić. Decydują one o prawie do ulgi prorodzinnej, tj.:
- liczy się liczba dzieci, na które faktycznie przysługuje ulga, a nie liczba dzieci w rodzinie,
- przekroczenie limitu dochodów przez pełnoletnie dziecko może pośrednio pozbawić ulgi także na dziecko niepełnoletnie.
Skarbówka nie zostawia złudzeń co do skutków podatkowych
Na końcu interpretacji Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej formułuje ostateczny wniosek, który zamyka sprawę bez pozostawienia pola do dalszych wątpliwości: „Podsumowując należy stwierdzić, że nie ma Pani możliwości odliczenia od podatku ulgi prorodzinnej zarówno na dziecko pełnoletnie, jak i dziecko małoletnie za 2021 r. oraz 2024 r.”
To wszystko pokazuje, jak daleko idące skutki może mieć jedno przekroczenie limitu dochodów przez dziecko lub rodziców, nawet w rodzinie, która bezspornie wychowuje dwoje dzieci i ponosi realne koszty ich utrzymania. Skarbówka w tej interpretacji nie pozostawia miejsca na elastyczność, uznaniowość czy ocenę sytuacji życiowej – liczą się wyłącznie przepisy i liczby.
Interpretacja indywidualna z dnia 26 listopada 2025 r., Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, sygn. 0112-KDSL1-2.4011.558.2025.2.JN
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA




