REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kto chce przywrócenia handlu w niedzielę? Młodzi, wykształceni i dobrze sytuowani mieszkańcy dużych miast

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Spada poparcie dla zniesienia zakazu handlu w niedziele
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Handel w niedzielę? Polacy w tej kwestii są mocno podzieleni. Za przywróceniem handlu w niedzielę opowiada się 46% respondentów, 44% jest przeciwnych a 10% nie ma zdania na ten temat. 

Niedziela handlowa - Polacy za czy przeciw?

REKLAMA

Z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i Grupę Offerista wynika, że 46% Polaków opowiada się za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele, tak jak to miało miejsce przed 1 marca 2018 roku. 44% rodaków jest temu przeciwnych, a 10% nie potrafi się określić.

REKLAMA

– Wyniki sondażu ewidentnie pokazują, że Polacy są mocno podzieleni w kwestii zakazu handlu w niedziele. Natomiast widocznie ubywa zwolenników powrotu do sytuacji sprzed 1 marca 2018 roku, kiedy wszystkie niedziele były handlowe. We wrześniu ub.r. UCE RESEARCH przeprowadziło identyczne badanie dla jednego z największych na rynku portali branżowych o handlu. Wówczas zwolenników ww. rozwiązania było 54%. Obecnie jest ich 46%. Widać więc wyraźny spadek i to w dość krótkim czasie, tj. o 8 p.p. w zaledwie kilka miesięcy – komentuje Robert Biegaj, współautor badania z Grupy Offerista.

 

Niedziela handlowa - kwestia przyzwyczajenia?

REKLAMA

Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia. Analitycy z UCE RESEARCH zwracają uwagę na to, że liczba zwolenników i przeciwników obecnie jest niemal identyczna (46% vs. 44%). Natomiast z wielu innych badań przez dłuższy czas wynikało, że ponad połowa społeczeństwa jest za przywróceniem poprzedniego stanu. W pewnym momencie opowiadało się za tym nawet lekko ponad 60% Polaków. Według autorów badania, na samym początku konsumenci nie potrafili odnaleźć się w nowej sytuacji, a czym dłużej ona trwa, tym bardziej słabnie sprzeciw wobec niej. I to właśnie widać po wynikach badań. Teraz ta wartość pierwszy raz spadła poniżej progu 50%. To oznacza, że rodacy poniekąd przyzwyczaili się już do obecnego stanu rzeczy, aczkolwiek pomimo upływu czasu blisko połowa Polaków wciąż chciałaby powrotu wszystkich niedziel w handlu. 

– Przed wyborami obecna koalicja rządząca obiecywała, że przywróci stan sprzed 1 marca 2018 roku, ale chyba póki co tymczasowo nie ma woli politycznej do tego. Być może nowy rząd też wykonał swoje badania i doszedł do wniosku, że skoro spada poparcie dla tego pomysłu, to należy jeszcze się z tym wstrzymać, bo są pilniejsze problemy do rozwiązania. Uważam też, że jak obóz rządzący nadal będzie powstrzymywał się z podjęciem decyzji, to odsetek zwolenników będzie malał. Aczkolwiek nie sądzę, aby liczba osób popierających powrót wszystkich niedziel handlowych spadła poniżej 40%. Sporej części społeczeństwa cały czas przeszkadza brak możliwości robienia zakupów w niedziele, szczególnie mocno zapracowanym mieszkańcom dużych miast – podkreśla Robert Biegaj.

Istotne jest, aby zaznaczyć, że autorzy badania zapytali respondentów o handel we wszystkie niedziele, a nie tylko w jeden taki dzień w miesiącu. – Moim zdaniem, gdyby chodziło o jedną niedzielę w miesiącu zwolenników byłoby nieco więcej. Tylko niewielki odsetek osób mógłby nie zgodzić się na taki kompromis. Oczywiście wielu Polaków może mieć negatywny stosunek do pracy w niedziele. Jednak nie sądzę, aby to była znacząca liczba w całym kraju. Raczej większą rolę odgrywają inne czynniki, np. poglądy polityczne czy też własne potrzeby – uważa ekspert z Grupy Offerista.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Autorzy badania są zdania, że niezdecydowane osoby raczej pozostaną na tym samym stanowisku co obecnie, ponieważ nic takiego w tej sprawie się nie wydarzy, co mogłoby zmienić ich decyzje. To są raczej ugruntowane poglądy. – W najbliższym czasie na pewno nie będzie przybywać zwolenników przywrócenia wszystkich pracujących niedziel w handlu. Ludzie przyzwyczaili się do ich braku, poniekąd też zaakceptowali ten stan rzeczy. Z kolei jest na pewno spora grupa osób, która ma nadzieję, że nowa władza znajdzie czas i rozwiąże ten problem – dodaje Biegaj. 

Młodzi mieszkańcy dużych miast chcą handlu w niedzielę

Kto chce robić zakupy w niedzielę? Z sondażu również wynika, że częściej za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele opowiadają się mężczyźni niż kobiety (51,6% vs. 40,4%). Ponadto są za tym głównie osoby w wieku 18-24 lat (wśród nich 65,9%), z miesięcznym dochodem netto na poziomie 7000-8999 zł (60,7%), a także z wyższym wykształceniem (49,2%). Tak deklarują głównie mieszkańcy miast liczących powyżej 500 tys. ludności (56,7%). 

– Młode, aktywne, dobrze zarabiające osoby z dużych miast w znacznej części uważają, że zakaz handlu w niedziele to dla nich spore ograniczenie swobody i po części ich praw. Stoją na stanowisku, że państwo nie powinno w to ingerować, a jeśli już, to w taki sposób, żeby pracodawcy stworzyli dodatkowe bonusy dla osób pracujących tego dnia. Wiemy to z innych badań UCE RESEARCH. Ponadto trzeba dodać, że z reguły w tygodniu te osoby długo pracują i dawniej niedziela była dla nich właściwie jedynym dniem tygodnia, w którym mogły na spokojnie pojechać na większe zakupy, nie tylko spożywcze – wyjaśnia Robert Biegaj. 

Kto jest przeciwny? Przeciwko przywróceniu handlu we wszystkie niedziele częściej są kobiety niż mężczyźni (47,9% vs. 40,1%). Ponadto takie stanowisko mają głównie osoby w wieku 55-64 lat (wśród nich 54,7%), z miesięcznym dochodem netto w wysokości 1000-2999 zł (49,4%), a także ze średnim wykształceniem (47,4%). Przeważnie są to mieszkańcy miast liczących od 50 tys. do 99 tys. ludności (49%). 

Mniejsze dochody w szerokim stopniu sprzyjają ograniczaniu wszelkiej aktywności zakupowej. Natomiast w małych miastach handel detaliczny zupełnie inaczej funkcjonuje niż w dużych i średnich ośrodkach. Mówiąc wprost, jest powolniejszy i bardziej przewidywalny. Stąd też więcej przeciwników jest w mniejszych lokalizacjach – podsumowuje Robert Biegaj z Grupy Offerista.

Opis metody badawczej: Badanie zostało przeprowadzone w dniach 03-05.02.2024 roku metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i Grupę Offerista na reprezentatywnej próbie 1017 dorosłych Polaków.

Zobacz także: Nadgodziny w pracy. Czy przepisy określają limit godzin nadliczbowych?
Protesty rolników w całej Polsce. Kto jest winny? "Sprzedajemy za bezcen"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Aktywne wakacje 2025 r.: Od 1 500 zł do 2 500 zł dofinansowania na dziecko. Wnioski można składać do 15 sierpnia 2025 r.

Ministerstwo Sportu i Turystyki ruszyło z naborem wniosków o dofinansowania w ramach programu „Aktywne Wakacje”. Wnioski można składać do 15 sierpnia 2025 r. Kto może się ubiegać? Jakie warunki należy spełniać?

Można dostać nawet kilka tysięcy złotych miesięcznie na dopłatę do kredytu hipotecznego. Ludzie o tym nie wiedzą. Jak i gdzie to załatwić?

Coraz wyższe rachunki za prąd i inflacja która pożera pensje. Jeśli statystyczny Kowalski ma oprócz tego na głowie spłatę kredytu hipotecznego, to jest w opałach. Czy z tej coraz trudniejszej sytuacji jest jakieś wyjście awaryjne? Tak. I nie wszyscy o tym wiedzą. Można się ubiegać o pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Zasiłek pielęgnacyjny ... 0%. Świadczenie pielęgnacyjne za ostatnie lata podwyżka o 134%. Stratny stopień umiarkowany [osoby niepełnosprawna]

Świadczenie pielęgnacyjne z podwyżką aż o 10% (2025 r.). W złotówkach o 299 zł z 2988 zł na 3287 zł. Ale od 2017 r. wzrost tego świadczenia wynosi imponujące 134%! (podwyżka skumulowana). Zasiłek pielęgnacyjny (i jego beneficjenci) nie jest takim szczęściarzem, co do podwyżek. I od 2019 r. podwyżka (rok w rok) wynosi całe 0%.

Wybory prezydenckie 2025. 1 czerwca w wielu miastach bezpłatna komunikacja

W związku z drugą turą wyborów prezydenckich w wielu miastach w Polsce będzie można skorzystać z bezpłatnej komunikacji miejskiej. Darmowe przejazdy będą m.in. w Warszawie, Toruniu czy Rzeszowie.

REKLAMA

Zasiłek pielęgnacyjny wstecz? Trzeba pamiętać o terminie

Osoby z niepełnosprawnościami nie zawsze pamiętają o jak najszybszym złożeniu wniosku o zasiłek pielęgnacyjny po uzyskaniu orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu. Dlaczego to tak ważne?

Ale największą grupą wojskowych traktowanych jako ludzie drugiej kategorii to Ci, którzy przeszli na emeryturę po 15 latach. Już Panu wyliczę

W artykule publikujemy kolejny list emeryta mundurowego, który jest niezadowolony z zasad łączenia emerytury z pracą w cywilu po zrzuceniu munduru.

Jednocześnie emerytura (ZUS) i renta (policja): W trakcie pełnienia służby uległ wypadkowi, w związku z tym przeszedł na rentę inwalidzką, ale jednocześnie na tyle ten jego stan zdrowia był dobry, że mógł podjąć pracę i pracował

Sejm jest przeciwny jednoczesności emerytury ZUS i policyjnej renty inwalidzkiej (BKSP-155-X-168/24). To sygnatura petycji o możliwość jednoczesnego pobierania emerytury z ZUS i policyjnej renty inwalidzkiej. Petycja została negatywnie rozpatrzona. W artykule przebieg dyskusji między posłami na posiedzeniu nr 37 Komisji do Spraw Petycji (Sejm) w dniu 17 października 2024 r.

Szkodliwa nadgorliwość polskiego ustawodawcy we wdrażaniu prawa UE. 100 przypadków tzw. „gold-platingu” [Raport]

SprawdzaMY – Inicjatywa Przedsiębiorcy dla Polski, we współpracy z Fundacją Wsparcia Przedsiębiorczości oraz Kancelarią DZP opublikowała raport „Gold-plating i nadregulacja przy implementacji prawa UE do polskiego porządku prawnego”. Raport opisuje 100 przypadków szeroko rozumianego „gold-platingu” i nadregulacji w polskim porządku prawnym. Chodzi o wdrażanie prawa Unii Europejskiej, które wykracza poza wymagania unijne, generując dodatkowe obciążenia dla polskich przedsiębiorców. W Raporcie wskazano też przykłady, które mogą stanowić „quick wins”, czyli regulacje, których zmiana lub usunięcie z systemu prawa może przynieść odczuwalne korzyści dla przedsiębiorców, bez potrzeby kompleksowej reformy całego systemu.

REKLAMA

Zatrudnianie cudzoziemców - zmiany od 1 czerwca 2025 r. Dodatkowe przesłanki odmowy wydania zezwolenia, rejestr umów o pracę, legalność pobytu obywateli Ukrainy, cyfrowe wnioski i wyższe kary

Nowe przepisy dotyczące zasad zatrudniania cudzoziemców w Polsce zaczną obowiązywać od 1 czerwca 2025 roku. Regulacje określają warunki, na jakich możliwe będzie legalne powierzenie pracy obcokrajowcom. Sprawdzamy, czy nowe przepisy wprowadzają ułatwienia i w jaki sposób zmieniają procedurę zatrudniania cudzoziemców.

Zarówno stare jak i nowe świadczenie pielęgnacyjne pozwala dorobić opiekunom osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym [Wybory]

Opiekunowie osób niepełnosprawnych (stopień znaczny) mają możliwość legalnego pracowania w komisjach wyborczych bez ryzyka utraty świadczenia pielęgnacyjnego. Ryzyko takie dotyczy oczywiście tylko „starego” świadczenia pielęgnacyjnego (prawo do niego powstało przed 2024 r.), gdyż „nowe” świadczenie pielęgnacyjne pozwala na łączenie opieki (nad niepełnosprawnymi dziećmi do 18-roku życia) z pracą zawodową. W tym przypadku ustawodawca założył, że przy tylu formach odpłatnej opieki nad dziećmi rodzice niepełnosprawnego dziecka dadzą radę zapewnić mu opiekę i pójść do pracy.

REKLAMA