REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Tomasz Król

prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny

prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, prawo administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny

Uniwersytet Jagielloński - prawo i filologia polska, praca w mediach i kancelariach adwokackich, szkolenia

Od miesięcy osoby niepełnosprawne informują o pobieraniu wysokich prowizji za wykonanie zadań pełnomocnika w postępowaniu o przyznaniu punktów poziomu potrzeby wsparcia (WZON) oraz przyznaniu świadczenia wspierającego (ZUS). Opłata pobierana od osób niepełnosprawnych z największymi deficytami w niesamodzielności może wynosić nawet równowartość świadczenia za 6 miesięcy. Powszechnie takie opłaty są traktowane jako naruszające zasady współżycia społecznego. Przy maksymalnej wysokości świadczenia wspierającego opłata "za załatwienie sprawy" może więc wynosić 4134 x 6 = 24 804 zł. Okazuje się, że podobne opłaty w wymiarze 3 miesięcy - 6 miesięcy są także za przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego np. 9861 zł (3287 zł×3 miesiące).
Infor.pl publikuje listy osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Dziś list o zaskakującej obserwacji matki dziecka z bardzo rzadką chorobą genetyczną (oficjalnie w Polsce choroba występuje jeszcze tylko u dwóch rodzin). Matka jest zbudowana pomocą i profesjonalizmem lekarzy orzeczników ZUS, których stawia w opozycji do lekarzy w PZON i WZON i urzędników w MOPS. Matka pisze: "ZUS bez mrugnięcia okiem wydał orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji. Więc pytam gdzie sprawiedliwość przez tyle lat że nie mogłam liczyć na żadna pomoc finansową z MOPS. Jedyne co się mojemu synowi należało, to zasiłek 153 zł pielęgnacyjny i po podwyżce 215 zł."

REKLAMA

System punktów w PFRON zwiększa szanse na przyznanie świadczeń, które są najbardziej atrakcyjne. Przykładem są dopłaty do samochodów dla osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym (często 100 000 zł do samochodu). Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty do wniosku o taką dopłatę. I wygrać z osobami, które punktów nie mają.
Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

REKLAMA

Do redakcji wpływają listy matek, których dzieci chorują na autyzm, zespół Aspergera, chorobę afektywną dwubiegunową. I obecnie te dzieci tracą pkt 7 i (albo) 8 w orzeczeniach o niepełnosprawności. Powoduje to utratę prawa do świadczenia pielęgnacyjnego.
Kolejny list do Infor.pl matki dziecka w spectrum autyzmu, której dziecko traci świadczenie pielęgnacyjne. Matka uważa, że jej dziecko zostało "uzdrowione" przy pomocy skandalicznego testu polegającego na tym, że lekarz pediadra oraz psycholog zadają niepełnosprawnemu dziecku trzy pytania - o wiek, ile ma lat oraz o posiadanie kolegów (to ostatnie
Do redakcji Infor.pl trafiają kolejne listy od rodziców albo opiekunów dzieci, którzy stracili prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. Wszystkie listy opisują ten sam schemat pracy komisji lekarskich. Schemat dotyczy dzieci cierpiących na autyzm albo zespół Aspergera (nie zostały objęte kilka miesięcy temu korzystnymi dla niepełnosprawnych dzieci wytycznymi min. Ł. Krasonia). Dzieci te przez ostatnie lata dysponowały orzeczeniem z pkt 7 i 8 (= świadczenie pielęgnacyjne). I nagle w 2025 r. (przy okazji przedłużania ważności orzeczenia) seryjnie - tak opisują rodzice - mają miejsca "cudowne uzdrowienia". Dziecko jest pozbawione pkt 7 albo 8. To oznacza utratę świadczenia pielęgnacyjnego, a to przeszło 3000 zł miesięcznie.
Jeżeli dziecko odpowie, to rodzice tracą około 40 000 zł - to przybliżona roczna wartość świadczenia pielęgnacyjnego, które po takim badaniu tracą rodzice. Badanie medyczne w postaci trzech pytań lekarze stosują wobec dzieci ze spektrum autyzmu. Jeżeli dziecko odpowie zostaje automatyczne uznane za niebędące osobą niepełnosprawną. Piszą do nas o tym rodzice dzieci, którym odbiera się w 2025 r. orzeczenia o niepełnosprawności w taki sposób, aby rodzice nie mieli świadczenia pielęgnacyjnego 3287 zł miesięcznie. Podobnie odbierane są orzeczenia dzieciom z zespołem Aspergera, Chodzi tu o dzieci, które dysponowały właściwymi (dla tego świadczenia) orzeczeniami w okresie kilku ostatnich lat. Rodzice uważają, że ich dzieci zostały cudownie "uzdrowione". Najczęściej odbywa się to poprzez tzw. punkt 7 orzeczenia. Jest to wskazanie "konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji". Jeżeli dziecko nie wymaga tego, to nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Z listów rodziców wynika, że usunięcie z orzeczenia pkt 7 toobecnie nie incydenty a seria orzeczeń w PZON i WZON w całej Polsce.
PZON: Przez 3 lata niepełnosprawności świadczenie pielęgnacyjne. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenie o niepełnosprawności zmienia się. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienionym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał za okres 2022 r. - 2025 r. pkt 7 i 8. Dziś otrzymuje tylko pkt 8. W przypadku osób pełnoletnich następuje zmiana stopnia znacznego na umiarkowany.
Np. niewidoma udaje przed komisją, że nie umie otworzyć drzwi. Do redakcji Infor.pl stale trafiają listy osób niepełnosprawnych podnoszących problem patologii związanych z coraz większym znaczeniem niesamodzielności w systemie pomocy dla nich. Powoduje to uznawanie za samodzielne (np. dlatego, że mają dwie sprawne ręce i mogą sobie zrobić herbatę) osób niepełnosprawnych ze stopniem znacznym. Samo orzeczenie o niepełnosprawności (w tym powołany stopień znaczny) nic nie znaczy (w praktyce) przy świadczeniu wspierającym czy dodatku dopełniającym (i przyszłym dodatku do renty z tytułu niezdolności do pracy, o ile politycy dotrzymają obietnic i go uchwalą).
Inforl.pl publikuje listy osób niepełnosprawnych. Skarżą się na brak komunikacji z instytucjami rządowymi. Od roku są zbulwersowani wysłaniem przez stronę rządową Wytycznych do WZON, które zaniżają liczbę punktów potrzebna do otrzymania świadczenia wspierającego. W artykule publikujemy list niewidomej osoby niepełnosprawnej, która ocenia iż została niezgodnie z ustawą o świadczeniu wspierającym wykluczona z tego świadczenia.
Infor.pl opublikował kilka tygodni temu Wytyczne dla WZON (z grudnia 2024 r. a więc sprawa ma już rok), które nakazują specjalistom oceniającym samodzielność osób niepełnosprawnych (w wieku 75 lat i więcej) obniżać liczbę punktów - osoby te nie otrzymają maksymalnej liczby 100 punktów a 88,3 pkt. To efekt nakazu z Wytycznych aby nie przyznawać maksymalnie 4 pkt w 9 kategoriach (na 32) w teście samodzielności ("poziom potrzeby wsparcia"). W tych 9 kategoriach może być maksymalnie 2,7 pkt. Powoduje to: 1) spadek wartości świadczenia wspierającego (nie ma szans na 100 punktów i 4134 zł) albo 2) "wyrzucenie" osoby niepełnosprawnej z systemu wsparcia. W efekcie naszych publikacji wysypały się listy od osób, które doświadczyły we własnej rodzinie cięcia wysokości punktów. List opublikowany w tym artykule to relacja czytelnika, o tym jak wprost pracownica WZON poinformowała go o konieczności zaniżenia wartości punktów dla osoby niepełnosprawnej (matka 75 lat).
Czytelnicy Infor.pl przekazali nam dokument Wytycznych, które strona rządowa wysłała do WZON. Było to w grudniu 2024 r. Dokument potwierdza to, o czym wielokrotnie pisały do nas w listach osoby niepełnosprawne. Test niesamodzielności osób niepełnosprawnych pozwala na otrzymanie maksymalnie 100 punktów (tzw. poziom potrzeby wsparcia), co daje 4134 zł. W przypadku osób niepełnosprawnych w wieku 75 lat maksymalna wysokość 100 punktów jest według wytycznych obniżana nawet o 11,7 punktu. Dlatego, że Wytyczne przyjmują założenie, że osoba w wieku 75 jest niesamodzielna z dwóch przyczyn - 1) niepełnosprawność + 2) ograniczenia wynikające z wieku. Oba te czynniki nakładają się na siebie. Trzeba je oddzielić. Dlatego - co do zasady - osoba niepełnosprawna w wieku 75 lat (i więcej) musi mieć obniżoną punktację przyznającą świadczenie wspierające - o tą część niesamodzielności, która wynika z wieku. Argumentacja strony rządowej jest logiczna. Ma tylko jeden słaby punkt - nie przewidują możliwości jej zastosowania (poprzez Wytyczne) przepisy ustawowe.
Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi pracownik MOPS. Daje mamie albo Tobie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według MOPS całkiem sprawna. Bo np. da radę przejść sama z pokoju do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji nie ma uzasadnienia, żebyś się opiekował mamą w wymiarze uzasadniającym przyznanie starego świadczenia pielęgnacyjnego (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pracownik MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważa zapisy orzeczenia o niepełnosprawności, które trzymasz w dłoni. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to problem w całej Polsce. Pracownicy MOPS przyjmują interpretację prawa, że mają prawo uzupełniać treść orzeczenia o niepełnosprawności pod kątem sprawdzenia samodzielności Twojej mamy. W efekcie w aktach sprawy są jednocześnie: orzeczenie o niepełnosprawności z wskazaniem ciężkiego stanu zdrowia osoby niepełnosprawnej oraz ustalenia MOPS, że pomimo orzeczenia osoba ta jest samodzielna (z niewielkimi ograniczeniami). Pracownicy MOPS nie są winni tej sytuacji - od lat są szkoleni do interpretacji prawa, że ich zadaniem jest "ukonkretnić" i "sprawdzić" orzeczenie o niepełnosprawności w warunkach domowych osoby niepełnosprawnej. Pomimo tego, że pracownicy MOPS nie są lekarzami są szkoleni do wydawania ocen medycznych, czy dana osoba niepełnosprawna wymaga opieki, czy nie. Pracownicy robią to przy pomocy prostych testów sprawnościowych - "Czy niepełnosprawny chodzi sam po mieszkaniu?", Czy zrobi sobie kromkę chleba", "Czy się sam ubierze?". Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa w ten sposób podważać ustaleń lekarzy zawartych w orzeczeniach o niepełnosprawności".
List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.
Czego bały się przez kilka ostatnich lat osoby niepełnosprawne (i ich opiekunowie)? Zwrotu takich świadczeń jak zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) albo świadczenie pielęgnacyjne (miesięcznie: w 2023 r. 2458 zł, a w 2024 r. 2988 zł). W setkach procesów, które trafiły do sądów administracyjnych w ostatnich latach nie chodziło jednak o 215,84 zł albo 2458 zł/2988 zł. MOPS żądał od osób niepełnosprawnych wielokrotności tych kwot - często od 5000 zł do 45 000 zł. Dlaczego? Osoby te nie dostarczyły do MOPS odnowionych orzeczeń o niepełnosprawności (przepisy sugerowały, że nie muszą niepełnosprawni tego robić), a jednocześnie miesiąc w miesiąc pobierały zasiłek pielęgnacyjny albo świadczenie pielęgnacyjne. MOPS żądał zwrotu pieniędzy za kilkanaście miesięcy wstecz od osób niepełnosprawnych albo ich opiekunów - one po prostu nie mają żądanych przez MOPS np. 65 000 zł. Dlatego fala roszczeń i pozwów inicjowanych przez MOPS wywołała strach u osób niepełnosprawnych.
ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.
Stan funkcjonowania matki wg skali Dorothy Barthel to 40 pkt. Nie można z tego wnioskować, że wykonywanie prostych czynności pielęgnacyjnych przez osobę niepełnosprawną wyklucza świadczenie pielęgnacyjne. Osoba niepełnosprawna mogła sama zjeść (na łóżku) śniadanie, umyć sobie sama zęby i twarz. Ale tylko na łóżku. Sama do łazienki czy po schodach przejść nie mogła. Ostatecznie NSA przyznał świadczenie pielęgnacyjne 2988 zł.
Od roku stałe pytanie stawiane rządowi przez emerytki, które nie otrzymały renty wdowiej. Bo data śmierci męża stała się przesłanką przyznawania świadczenia.
Już 42 razy ZUS przegrał prawomocnie z emerytami. 190 korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20 [Wyszukiwarka wyroków]. Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice.

REKLAMA