REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zwolnienie dyscyplinarne pracownika

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Pracownik (kierownik parkingu) miał zrobić kontrolę na dwóch parkingach sobie podległych. Sporządził dwa protokoły kontrolne. Niespodziewanie przyjechał dyrektor zarządzający z Warszawy i wyszło na jaw, że kontroli nie było, a kierownik je zmyślił, poświadczył nieprawdę w sprawozdaniach i nie wykonał polecenia przełożonego. Podczas rozmowy z podległymi mu pracownikami okazało się, że spóźniał się notorycznie do pracy, a pracownicy po zmianie nocnej musieli na niego czekać, ponadto byli szantażowani, żeby nie skarżyli się na niego (posiadamy dokument rozesłany do pracowników parkingów), stosował mobbing w pracy zastraszając pracowników zwolnieniami z pracy i podkreślając, kto jest tutaj szefem (posiadamy na to dokument). Dyrektor podczas następnego przyjazdu na rozmowę z kierownikiem nie zastał go, ponieważ ten wziął sobie urlop. Dyrektor zwolnił go dyscyplinarnie z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Pracownik odwołał się do sądu pracy. Czy w sądzie pracy jest szansa obrony, że było uzasadnione zwolnienie go w okresie urlopu (art. 41 k.p.)? Pracownik żą- da odszkodowania w wysokości 68 800 zł. Skąd się wzięła ta kwota?
Z brzmienia art. 52 § 1 pkt 1 k.p. wynika, że nie każde naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych może skutkować rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Koniecznym warunkiem rozwiązania stosunku pracy w tym trybie jest łączne spełnienie dwóch przesłanek: muszą to być podstawowe obowiązki pracownicze i naruszenie to ma być ciężkie. Przepis ten nie wymienia – nawet przykładowo – zachowań polegających w szczególności na działaniu lub zaniechaniu działania, uznawanych za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Skutek jest taki, że to pracodawca jest legitymowany do samodzielnej kwalifikacji zachowań pracownika w aspekcie naruszenia podstawowych obowiązków, o których mowa m.in. w art. 100 k.p. Zgodnie z wymienionym przepisem pracownik jest obowiązany w szczególności: wykonywać pracę sumiennie i starannie, dbać o dobro zakładu pracy i jego mienie, przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie porządku, stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są o­ne sprzeczne z przepisami prawa pracy lub umową o pracę. Obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych skutkuje koniecznością podporządkowania się pracownika takiemu poleceniu. Zdaniem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 12 czerwca 1997 r. (sygn. akt I PKN 211/97), bezprawna i świadoma odmowa wykonania polecenia, zagrażająca istotnym interesom pracodawcy, uzasadnia rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).
Z kolei „ciężkość” naruszenia obowiązków pracowniczych powinna być oceniana na podstawie całokształtu okoliczności ze szczególnym uwzględnieniem stopnia winy pracownika (umyślność, rażące niedbalstwo), wagi naruszonych interesów pracodawcy, rozmiaru szkody pracodawcy.
Komentowany przypadek ma postać kwalifikowaną, gdyż kierownik jednostki organizacyjnej zakładu, na którym – z racji sprawowania funkcji kierowniczej – ciąży oczywisty i szczególny pracowniczy obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy nie tylko nie wykonał polecenia przełożonego, lecz również dopuścił się sporządzenia fikcyjnego protokołu z kontroli. Nawet dysponowanie tak miażdżącymi argumentami, w konkretnych okolicznościach, może okazać się niewystarczające dla skutecznego rozwiązania stosunku pracy. Uzyskanie korzystnego rozstrzygnięcia w postępowaniu przed sądem jest bowiem uzależnione nie tylko od stwierdzenia, iż pracownik swoim zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem działania) dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, lecz także od dopełnienia przez pracodawcę istotnych wymagań proceduralnych. Ze względu na to, że w zapytaniu niektóre kwestie nie zostały przedstawione w sposób wystarczająco wyrazisty, konieczne jest ich zasygnalizowanie, i tak:
1. W oświadczeniu woli pracodawcy o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 nie wystarczy zawrzeć lakonicznej informacji, iż rozwiązanie stosunku pracy pozostaje w związku z ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych (w przypadku takiego zapisu sąd rozstrzygnie sprawę na korzyść pracownika. Bez wpływu na rozstrzygnięcie będzie przedkładanie sądowi dowodów, którymi – jak wynika z treści zapytania – dysponuje pracodawca). Jeżeli natomiast w oświadczeniu woli złożonym przez pracodawcę zostały wymienione zachowania zakwalifikowane przez pracodawcę jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, jest wielce prawdopodobne, że sąd rozstrzygnie sprawę na korzyść pracodawcy nawet w przypadku, gdyby tylko jedna z przyczyn okazała się zasadna.
2. Zgodnie z art. 52 § 2 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie jednego miesiąca od uzyskania przez pracodawcę informacji o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Bieg terminu rozpoczyna się od zakończenia, podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego, wewnętrznego postępowania sprawdzającego informacje o niewłaściwym zachowaniu pracownika. Rozwiązanie umowy o pracę z uchybieniem tego terminu jest prawnie skuteczne, ale w razie wniesienia pozwu rozpatrujący sprawę sąd wyda rozstrzygnięcie korzystne dla pracownika.
Podniesienie przez pracownika zarzutu o bezprawnym rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w trakcie trwania urlopu wypoczynkowego, z powołaniem się na art. 41 k.p., jest bezzasadne. Polecam szczególnej uwadze to, iż art. 41 k.p. dotyczy zakazu wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę w okresie urlopu wypoczynkowego lub innej usprawiedliwionej nieobecności, a nie rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. Nie ma przeszkód, aby pracodawca przywołał wyrok z 27 września 1983 r. (sygn. akt I PRN 108/83), w którym Sąd Najwyższy orzekł, iż zakład pracy może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika także w czasie jego urlopu, albo innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy.
Określona przez pracownika kwota 68 800 zł może być kwotą ustalonego orientacyjnie utraconego zarobku, w związku z pozostawaniem bez pracy po rozwiązaniu stosunku pracy. Jednakże w świetle art. 58 k.p. kwota ta wydaje się wygórowana. W myśl wymienionego przepisu kwota odszkodowania nie może być wyższa niż kwota wynagrodzenia za 3 miesiące.
Sebastian Pióro
Podstawa prawna:
art. 41, 52,58 i 100 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn.zm.).


Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie urlopowe dla nauczycieli 2025 r.

Nauczyciele co roku otrzymują świadczenie urlopowe wypłacane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, którego wysokość zależy od wymiaru czasu pracy i okresu zatrudnienia. To ustawowo zagwarantowane wsparcie finansowe, wypłacane do końca sierpnia, ma na celu ułatwienie letniego wypoczynku pedagogom.

Wysokie kary umowne w zleceniu przewozowym

Kara umowna stanowi formę zastrzeżonego przez strony umownego odszkodowania mającego za zadanie zrekompensować jednej ze stron niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez drugą. Strony powinny określić wysokość i sposób zapłaty kary umownej w umowie (np. zleceniu przewozowym).

Koniec z patodeweloperką. Zmiany w ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Prezydent podpisał ustawę

W dniu 5 czerwca 2025 r. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 21 maja 2025 roku o zmianie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Ustawa wprowadza zmiany w ustawie z dnia 20 maja 2021 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym (Dz. U. z 2024 r. poz. 695). Poniżej opis jakie to istotne regulacje się zmieniły.

Najniższa krajowa 2026: MF proponuje 4806 zł, a MRPiPS 5056 zł brutto miesięcznie

W dniu 7 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało swoje oświadczenie w sprawie nieprawdziwych informacji dotyczących kwoty podwyżki płacy minimalnej w 2026 r.

REKLAMA

Komunikat ZUS: świadczenia 800 plus już w czerwcu 2025 r. nie otrzymają również dzieci, które nie uczęszczają do przedszkola. Nowe przepisy można jednak z łatwością obejść

Od 1 czerwca 2025 r. obywatele Ukrainy, których dzieci nie będą realizować obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego (potocznie zwanego „zerówką”, którą zazwyczaj odbywa się w przedszkolu) oraz obowiązku szkolnego w ramach polskiego systemu oświaty – utracą prawo do świadczenia 800 plus. Istnieje jednak luka w przepisach, która pozwala Ukraińcom na nieposyłanie dziecka do polskiego przedszkola i jednoczesne zachowanie prawa do świadczenia.

Ponad 8 tysięcy złotych. Taka będzie nowa pensja minimalna. Podwyżki dla setek tysięcy Polaków już od lipca

Blisko12 tysięcy złotych dla lekarzy, ponad 10 tysięcy dla pielęgniarek. Tak od lipca w służbie zdrowia wzrosną minimalne wynagrodzenia. Skąd te płace po nowemu? Ma to związek z podanym przez Główny Urząd Statystyczny komunikatem w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2024 roku, które wyniosło 8181,72 zł. Ta bazowa kwota stanowi podstawę do ustalania płac w medycznej branży od lipca tego roku. Aktualnie wynosi ona 7155,48 zł, co oznacza wzrost o 1026,24 zł, czyli o 14,34 proc. w ujęciu rocznym. Daje to ponad 8 tysięcy złotych. Podwyżki są ustawowe i obowiązkowe, jednak szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna chciałaby wprowadzić zmiany.

Płaca minimalna 2026: Ministerstwo Finansów ujawnia plan podwyżki

Ministerstwo Finansów ogłosiło propozycję podwyżki płacy minimalnej w 2026 roku do 4806 zł brutto. To oznacza wzrost o 140 zł względem obecnej stawki. Resort zapewnia, że zmiana jest zgodna z prognozowaną inflacją. Pracodawcy jednak alarmują: to zbyt duże obciążenie dla firm.

Uważaj na promocje. Sprawą TEMU i innych znanych sieci zajął się UOKiK

Uważaj na promocje: sprawą TEMU zajął się UOKiK. W sprawie kluczowe są informacje o obniżkach cen. Co istotne generalna zasada jest taka, że przedsiębiorca, który ogłasza promocję lub wyprzedaż, ma obowiązek poinfomować o obniżce ceny w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Jak było z TEMU? Co więcej, UOKiK informuje, że monitoruje sposób prezentacji tych danych zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w handlu elektronicznym, stosując jednolite zasady. Obecnie trwa sześć postępowań wyjaśniających błędne prezentowanie informacji o promocjach, w których wymienione są m.in. takie firmy jak Zalando, Media Markt, Sephora, Glovo, Shell Polska oraz AzaGroup (sklepy Renee i Born2Be). Dodatkowo, UOKiK wystosował ponad 70 miękkich wystąpień w tym zakresie.

REKLAMA

To już przesądzone: Co najmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca, koniec z zakazem handlu w kolejne 20 niedziel w roku?

Na III czytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju oczekuje projekt ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk sejmowy nr 384), który ma na celu zmianę regulacji dotyczących zasad prowadzenia handlu i czynności związanych z handlem w niedziele, poprzez wprowadzenie co najmniej dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Dotychczasowe 4 niedziele handlowe (wyznaczone na ostatnią niedzielę w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu) – zostałyby zatem zastąpione aż 24 takimi niedzielami, w które nie obowiązywałby zakaz handlu. W związku z wyborem Karola Nawrockiego na nowego Prezydenta RP i jego deklaracjami, które padły w tym zakresie w czasie kampanii prezydenckiej – wydaje się, że dalsze losy tego projektu są już jednak przesądzone.

MEN: ważny komunikat dot. wakacji 2025 r. Chodzi o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży

Bezpieczny wypoczynek to dobrze zorganizowany wypoczynek. Dzięki wytycznym zawartym w poradniku MEN zarówno organizatorzy, jak i rodzice mogą świadomie zadbać o dobro dzieci i młodzieży. Korzystając z oficjalnych źródeł informacji, wybierając sprawdzone oferty oraz przygotowując dziecko do wyjazdu, można uniknąć nieprzewidzianych sytuacji i cieszyć się wakacjami pełnymi radości i przygód. Sprawdź co powinieneś wiedzieć!

REKLAMA