Najemcy mieszkań (w tym komunalnych) niejednokrotnie borykają się ze złym stanem technicznym budynku. Przeciekające dachy, nieszczelne okna, niszczejące klatki schodowe to codzienny obraz w wielu polskich miastach. Często zdarza się też, że na skutek rozmaitych awarii dochodzi do przerw w dostawie mediów (wody, elektryczności, ciepła), które bardzo szybko dają się we znaki mieszkańcom lokali.
Właściciele nieruchomości, przez które biegną instalacje typu linie energetyczne, gazociągi, wodociągi itp. muszą wiedzieć, że przedsiębiorstwo, do którego należy taka instalacja może w pewnych sytuacjach zasiedzieć służebność przesyłu. W takim przypadku właściciel nie będzie mógł domagać się od przedsiębiorcy przesyłowego żadnego wynagrodzenia za tolerowanie takiej instalacji na swojej nieruchomości.
Wiele urządzeń przesyłowych (służących do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej) wybudowanych na prywatnych gruntach ma nieuregulowany stan prawny. Sytuacja taka prowadziła w wielu przypadkach do konfliktów między właścicielami nieruchomości a przedsiębiorstwami przesyłowymi, które nierzadko swój finał znajdowały przed sądem. Dzięki wejściu w życie nowych przepisów powstała szansa, aby dotychczasową praktykę w tym przedmiocie zmienić, a stan prawny uzdrowić . Przedsiębiorców ta kwestia powinna zainteresować tak jak innych właścicieli nieruchomości, na których znajdują się takie urządzenia.