Nowe rozporządzenie UE, harmonizujące przepisy dotyczące nadzoru rynku i znakowania produktów wchodzi w życie 16 lipca 2021 r. Przepisy mają ujednolicić przestrzeganie wymagań zabezpieczających wysoki poziom ochrony interesów publicznych, takich jak zdrowie i bezpieczeństwo, ochronę konsumentów, ochronę środowiska, bezpieczeństwo publiczne i ochronę innych interesów publicznych.
Skokowy wzrost zainteresowania zakupami internetowymi w 2020 roku doprowadził do nierównowagi pomiędzy aktywnością światowego rynku transportu towarowego (-4%) a emisjami CO2 generowanymi przez ten sektor (-1%). Tylko w zeszłym roku branża dostaw miejskich urosła o 7%, a do 2030 roku może zyskać dodatkowe 78%. Dynamiczny rozwój e-commerce może także strawić, że za 9 lat liczba pojazdów dostawczych w 100 największych miastach świata wzrośnie o 36%, zwiększając emisje o 32%, a zatłoczenie na drogach o 21%. Ratunkiem dla środowiska są nie tylko działania po stronie miast i firm logistycznych, ale także odpowiedzialne zachowania konsumenckie, w których Polska wypada bardzo optymistycznie.
Prawo UE a różnice językowe. Dowód tożsamości to niekoniecznie dowód osobisty, „actually” (czyli faktycznie) oznacza niekiedy „aktualnie”, a różnice językowe czasami zwalniają z płacenia VAT-u. To efekt tworzenia prawa unijnego w 24 językach urzędowych, które wzajemnie się przenikają i oddziałują na siebie, oraz stosowania tego prawa w 27 państwach UE. W rezultacie prawo europejskie może być inaczej rozumiane w Paryżu, a inaczej w Wilnie czy Helsinkach.
Jawność wynagrodzeń pracowników i równe zasady wynagradzania kobiet i mężczyzn, to główne cele projektu dyrektywy przygotowanej przez Komisję Europejską 4 marca 2021 r. Zdaniem prawie 70 proc. przedsiębiorców badanych przez Pracodawców RP dyrektywa ta nie rozwiąże problemu luki płacowej, a polski rynek pracy nie jest gotowy na wprowadzenie jawności wynagrodzeń. – Firmy zostaną obarczone kolejnymi obowiązkami, które wygenerują dodatkowe koszty, a to nie jest wskazane w okresie wychodzenia z kryzysu po pandemii – mówi Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP. Więcej zwolenników wprowadzenia jawności wynagrodzeń jest wśród pracowników, ale oni także dostrzegają wady takiego rozwiązania. 56 proc. zatrudnionych podkreśla, że może to spowodować nowe konflikty w firmach.