Nadprogramowe podwyżki dla emerytów. Teraz co miesiąc dostaną dodatkowy, spory zastrzyk gotówki

REKLAMA
REKLAMA
To dobra wiadomość dla blisko 100 tysięcy seniorów z tzw. „roczników czerwcowych”. Sejm przegłosował ustawę, która po latach przywraca im sprawiedliwość. Chodzi o tych, którzy przeszli na emeryturę w czerwcu, w latach 2009–2019. Tylko dlatego, że złożyli wniosek właśnie w tym miesiącu, ich świadczenia są niższe, czasem nawet o 1–2 procent.
Spóźniona, ale sprawiedliwa korekta krzywdy
To tzw. emerytury czerwcowe – mniej korzystne z powodu niekorzystnego sposobu wyliczania świadczenia przez ZUS. Od lat mówiło się o tej niesprawiedliwości, ale dopiero teraz państwo zdecydowało się działać.
REKLAMA
REKLAMA
Rządowy projekt trafił do Sejmu 15 lipca. Posłowie zajęli się nim błyskawicznie – pierwsze czytanie odbyło się 22 lipca, drugie i trzecie – 5 sierpnia. Efekt? Ustawa została przyjęta niemal jednogłośnie – 437 posłów było „za”.
Nowe przepisy zakładają, że ZUS z urzędu przeliczy emerytury wszystkim tym, którzy zostali poszkodowani przez czerwcowy algorytm. I zrobi to nie według czerwcowych, ale majowych wskaźników – czyli tak, jakby seniorzy złożyli wniosek miesiąc wcześniej. Następnie wyliczone na nowo świadczenie zostanie poddane waloryzacji – i to od razu obejmującej wszystkie lata aż do 2025. Co ważne – żadna emerytura po przeliczeniu nie będzie niższa niż ta, którą seniorzy otrzymują obecnie.
Ile zyskają „czerwcowi” emeryci?
Ile pieniędzy co miesiąc zyskają pokrzywdzeni dotychczas emeryci? businessinsider.com.pl podaje konkretny przykład z życia. pani Maria przeszła na emeryturę w czerwcu 2015 roku. Zgodnie z nowym prawem jej emerytura zostanie policzona tak, jakby wniosek złożyła w maju 2015 r. Ta kwota zostanie następnie zwaloryzowana wskaźnikami z lat 2016–2025. W efekcie – może zyskać 100, 150, a nawet 200 zł miesięcznie.
Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku. ZUS będzie miał trzy miesiące, by przeliczyć świadczenia i poinformować seniorów o nowej kwocie.
A co z postępowaniami?
Ci, którzy już walczą o wyrównanie w sądach – mogą spać spokojnie. Toczące się sprawy nie zostaną zawieszone. Ale po wejściu ustawy w życie nowych postępowań wszczynać już nie będzie można – bo sprawy te zostaną załatwione z automatu, systemowo.
Ostatecznie Sejm odrzucił poprawki, które zgłosił klub PiS – w tym te zakładające wypłatę wyrównań wstecz. Ustawa teraz trafi do Senatu.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA