REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Maja Retman

dziennikarka związana z mediami od kilkunastu lat. Specjalizuje się w zagadnieniach społecznych, gospodarczych, także tych związanych ze stylem życia

Jeżdżą za granicę, remontują mieszkania, pracują na całego, w taki sposób niektórzy „kurują się” na zwolnieniach lekarskich. Ostatnio hitem stało się „mostkowanie." To wykorzystywanie jednodniowych L4 w sposób, który pozwala na przedłużenie weekendu. Takie chorobowe robi furorę, szczególnie teraz, przed długa majówką. Ale kłamstwo ma krótkie nóżki. Zdrowi chorzy coraz częściej wpadają w sidła kontrolerów, którzy przykręcają śrubę, bo lewe L4 to straty dla firm. W namierzaniu naciągaczy kontrolerzy są coraz bardziej skuteczni. Pomaga im w tym specjalna aplikacja.
Czy bezdzietni będą musieli więcej oddać fiskusowi? Po raz kolejny wraca temat specjalnego podatku dla singli, którzy nie mają dzieci. Wprowadzenie tak zwanego bykowego postulował poseł Marek Jakubiak, przewodniczący Koła Poselskiego Wolni Republikanie i kandydat na prezydenta. Teraz do Sejmu trafiła obywatelska propozycja obłożenia daniną nie tylko bezdzietnych, ale także par z jednym dzieckiem, które są już po trzydziestce.

REKLAMA

Będziemy go płacić czy nie będziemy. Nad Polską zawisło widmo podatku katastralnego. Wprowadzenie do naszego kraju nowej daniny rekomendują Międzynarodowy Fundusz Walutowy i OECD. Jak wskazują organizacje, obecne opłaty, jakie ponoszą właściciele domów i mieszkań są… za niskie. Jak miałoby być po nowemu? Za dom wart pół miliona złotych trzeba płacić rocznie 5 tysięcy złotych podatku? Jeśli jest wart milion, wychodzi 10 tysięcy. Czy fiskus każe nam się rozliczać nie z metrażu a wartości nieruchomości? To byłaby katastrofa! Głos w tej sprawie zabiera resort finansów.
Czy można dwa razy przejść na emeryturę i zyskać na tym krocie? Brzmi niedorzecznie, ale naprawdę jest to możliwe. Pozwala na to luka w prawie, która dotyczy tysięcy kobiet z konkretnych roczników. Odsłonili ją eksperci z Polskiej Akademii Nauk i Politechniki Warszawskiej.

REKLAMA

Im podczas urodzinowej imprezy śpiewa się „dwieście lat, niech żyją nam” . Jest ich w Polsce coraz więcej. Rośnie w siłę armia stulatków. Dowodzą tego, najnowsze statystyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ci, którzy dożywają tak sędziwego wieku, otrzymują specjalne, comiesięczne, honorowe świadczenie, niezależnie od tego czy mają rentę czy też emeryturę.
Ta informacja szeroko rozlała się w sieci i była z oburzeniem komentowana w mediach społecznościowych. Poszła fama, że teraz trzeba płacić podatek od ogrodzenia. Ile w tym prawdy. Ziarnko. Chodzi o zmiany jakie w systemie opodatkowania nieruchomości pojawiły się z początkiem nowego roku. Szok wywołała też informacja o obłożeniu podatkiem blaszanych garaży. Te wszystkie wątpliwości wyjaśnia resort finansów.
- Należę do tych szczęśliwców, którzy po trzech latach harówki w Warszawie dorobili się własnego mieszkania – mówi Aleksander z Nowego Sącza, który rok temu kupił kawalerkę. Ile kosztowała? - Majątek odpowiada. - Rzutem na taśmę załapałem się na rządowy program "Bezpieczny kredyt 2 proc." , pomogli też rodzice – dodaje. Co z tymi, których nie stać na kredyt, a na wsparcie rodziny liczyć nie mogą? Niektórzy decydują się na inny sposób zdobycia własnego, wymarzonego M.  Czy hitem mogą się okazać licytacje komornicze? 
Ponad 650 złotych, tyle wynosi teraz specjalny dodatek dla tych, których dotknęła śmierć obojga rodziców. Jego wysokość jest stała, ale podlega corocznej waloryzacji wraz z rentą rodzinną. Od marca ta kwota poszła w górę.  
Część pieniędzy przyznanych w ramach rządowego programu 800 plus do zwrotu? Czy na takie sytuacje muszą się szykować rozwiedzeni rodzice? To pytanie jest w pełni zasadne, bo Zakład Ubezpieczeń Społecznych zażądał zwrotu pieniędzy od ojca, który z byłą już żoną sprawował naprzemienną opiekę. Sprawa znalazła finał w sądzie.
Jedni oferują usługi „złotej rączki”, inni okazyjnie sprzedają coś w sieci, taki drobny biznes można legalnie prowadzić bez konieczności zakładania firmy. Ale fiskus też ma na oku nierejestrowaną działalność gospodarczą. Jest zarobkowy limit, który w tym roku się zmienił. Jeśli ktoś go przekroczy, skarbówka może go wziąć w obroty.
W określonych przypadkach będzie można pracować, wyjść z domu, żeby zrobić zakupy, a nawet wyjechać za granicę. Tak będzie wyglądać chorowanie po nowemu na L4. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej szykuje prawdziwą rewolucję w zwolnieniach lekarskich. Skąd te radykalne zmiany? W opinii ministerstwa niektóre przepisy regulujące kwestię L4 są niedostosowane do obecnych potrzeb.
Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?
Harują ciężko całymi latami, ale to harowanie nie wlicza się do stażu pracy. O taką, obwarowaną przepisami ścianę, rozbijają się zatrudniani na umowach-zleceniach i ci , którzy prowadzą własną działalność gospodarczą. Czy teraz wreszcie się to zmieni? Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów pozytywnie zaopiniował projekt ustawy, który przyniesie rewolucję dotyczące zasad, na jakich staż pracy zostanie wyliczony. To z kolei pociągnie za sobą zmiany w prawach do urlopu.
Kalendarz ma wypełniony na kilka miesięcy do przodu, ludzie ustawiają się do niego w kolejce. Tak się dobrze kręci biznes właścicielowi stolarskiej firmy, który z wykształcenia jest… historykiem. Dziesięć lat temu schował do kieszeni uniwersytecki dyplom i został fachowcem na wagę złota. Ma zawód, który jest na rynkowym topie. Na tej liście są też cieśle, ślusarze, stolarze, elektrycy, murarze czy brukarze.
Niepokój zapanował wśród handlujących w sieci. Skarbówka bierze pod lupę tych wszystkich, którzy regularnie sprzedają w internecie, ale zyskami z fiskusem się nie dzielą. Na baczność muszą się mieć także streamerzy. Skończyło się dla nich eldorado z darowiznami. I jedni i drudzy, jeśli nie rozliczają się z dochodów z internetu, mogą zostać wezwani do zapłaty podatku.
Jak nie przysporzyć bliskim finansowych kłopotów po własnej śmierci? Niektórzy już za życia wykazują się dużą zapobiegliwością. Nie tylko stawiają sobie nagrobki, ale także wydają dyspozycje dotyczące bankowego konta, dzięki czemu, bez postępowania spadkowego, rodzina zyskuje szybki dostęp do dużej sumy pieniędzy. Nie wszyscy o takiej możliwości wiedzą. Jak to zrobić?
Jedni go karnie płacą, inni ten obowiązek lekceważą, za co grozi kara. Od lat kolejne ekipy rządzące nie są wstanie rozwiązać sprawy abonamentu radiowo-telewizyjnego, z którego finansowane są media publiczne. Swojego czasu był pomysł, żeby w pakiecie płacili go ci, którzy mają kablówkę. Teraz rząd rozważa inne rozwiązanie. Abonament RTV miałaby zastąpić opłata audiowizualna. Powiązana z podatkiem dochodowym, byłaby pobierana z automatu przez skarbówkę
Szybko i wygodnie, tak można ekspresem zapłacić za wszystko debetową kartą czy BLIKIEM, ale bywa, że na gwałt potrzebna jest większa gotówka. Problem rozwiązuje szybki dostęp do bankomatu, ale tam można się rozbić o limit. Warto wiedzieć, ile pieniędzy można wypłacić jednorazowo i jakie limity mają banki.
Dni stają się coraz dłuższe, słupki rtęci wędrują w górę. Wiosna rozkręca się na całego, a razem z nią fani roślin ozdobnych i grillowania. Nie wszystkich stać na dom z ogrodem, czy choćby własna, niewielką działkę. Niektórzy swoim kwiatowym i kulinarnym pasjom oddają się na balkonach blokowisk. I tu zaczyna się problem, który może się skończyć zapłaceniem słonej kary.  
Przyszli emeryci nie będą już klepać biedy? Zabezpieczeniem na starość jest system Pracowniczych Planów Kapitałowych. Ten długoterminowy program oszczędnościowy, na który składają się pracodawcy, państwo i sami pracownicy, wystartował ponad cztery lata temu. Teraz okazuje się, że niektórzy potraktowali to jako prosty sposób na zarabianie pieniędzy. PPK stały się krótkoterminową... lokatą bankową, ale z wielokrotnie większym zyskiem.

REKLAMA