REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zwolnienie - tak, wina - nie

REKLAMA

Długotrwała choroba pracownika może w konsekwencji spowodować rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, czyli z przyczyn przez niego niezawinionych.
Nie ulega wątpliwości, że długotrwała nieobecność pracownika w pracy, nawet jeśli spowodowana jest przyczynami od niego niezależnymi, może dezorganizować pracę, a także stanowić dodatkowe obciążenie dla współ- pracowników. Nieprzewidziane, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające podejmowania przez pracodawcę działań natury organizacyjnej (wyznaczanie zastępstw) i pociągające za sobą wydatki na zatrudnienie pracowników w godzinach nadliczbowych lub innych osób na podstawie umów zlecenia, są uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, chociażby były niezawinione przez pracownika i formalnie usprawiedliwione (wyrok Sądu Najwyższego z 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97, OSNP 1998/20/600).
Ustawodawca w Kodeksie pracy przewidział regulację, mającą stanowić rozwiązanie tego problemu. W tym celu należy odnieść się do przepisu art. 53 k.p.
Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:
• jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:
– dłużej niż 3 miesiące – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy,
– dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku – gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową;
• w razie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy z innych przyczyn, trwającej dłużej niż 1 miesiąc.
Jak z tego widać, decydującą przesłanką, uzasadniającą rozwiązanie stosunku pracy w trybie nagłym, bez wypowiedzenia, jest długotrwała, przewlekła choroba pracownika. W przypadku gdy absencje w pracy pracownika są częste i długotrwałe, nie można od pracodawcy wymagać, aby brał pod uwagę możliwość poprawy zdrowia pracownika i od tego uzależniał wypowiedzenie mu umowy o pracę (wyrok SN z 21 października 1999 r., I PKN 323/99, OSNP 2001/5/157).
Ostrożnie z kumulacją okresów niezdolności
Przy obliczaniu okresu niezdolności pracownika do pracy dopuszczalne jest kumulowanie nieprzerwanych okresów niezdolności do pracy spowodowanych tą samą chorobą lub różnymi chorobami, a także jeśli przerwa między okresami niezdolności spowodowanymi tą samą chorobą nie przekraczała 30 dni. Sumowaniu nie podlegają natomiast okresy nieobecności w pracy spowodowane różnymi przyczynami.
przykład
Pracownica przez 2 miesiące przebywała na zwolnieniu lekarskim spowodowanym przewlekłą chorobą zakaźną. Dwa tygodnie po powrocie do pracy przez miesiąc korzystała z prawa do opieki nad chorym dzieckiem. W takiej sytuacji pracodawca nie może zwolnić pracownika w trybie art. 53 k.p., ponieważ nieobecność pracownicy w pracy spowodowana była odrębnymi od siebie przesłankami.
Należy przyjąć, że możliwe jest kumulowanie okresów innej niż choroba usprawiedliwionej nieobecności w pracy, ale pod warunkiem, że ma o­na charakter ciągły.
ważne
Jeżeli okresy niezdolności do pracy, chociaż powtarzające się, nie podlegają kumulacji i trwają krócej niż okres przewidziany w art. 53 § 1 pkt 1 k.p., pracodawca może rozwiązać umowę o pracę jedynie za wypowiedzeniem, powołując się na częste nieobecności pracownika w pracy z powodu choroby.
Ponadto należy pamiętać, że okresy, po upływie których pracodawca może rozwiązać umowę o pracę, jak wynika z dosłownego brzmienia przepisu, dotyczą tylko zatrudnienia u tego pracodawcy, który zamierza rozwiązać umowę. Wątpliwości budzi natomiast przejście zakładu pracy na innego pracodawcę. Przytaczane jest orzeczenie sądu, w którym sąd negatywnie odniósł się do zaliczenia tego typu okresów pracy – „do okresu zatrudnienia przewidzianego w art. 53 § 1 pkt 1 lit. b) k.p. nie wlicza się okresu zatrudnienia w poprzednim zakładzie pracy w przypadku przejścia pracownika do następnego zakładu pracy na podstawie porozumienia obu zakładów pracy” (uchwała SN z 20 maja 1977 r., I PZP 18/77, OSNC 1977/11/210).
W praktyce wydaje się jednak, że przejęcie zakładu pracy stanowi kontynuację tego samego stosunku pracy, na zasadzie następstwa prawnego pracodawcy, który wstępuje w uprawnienia i obowiązki poprzedniego pracodawcy. Stanowisko takie oznacza, że w przypadku przejęcia zakładu pracy przez innego pracodawcę w trybie art. 231 k.p. i przejęcia pracowników przez nowego pracodawcę wskutek śmierci poprzedniego okresy pracy u poprzedniego pracodawcy należy traktować jak pracę u tego pracodawcy, który zamierza rozwiązać umowę.
W przypadku zwolnienia po upływie okresu dłuższego niż łączny okres pobierania wynagrodzenia i zasiłku należy pamiętać, że zasiłek chorobowy przysługuje nie dłużej niż przez 6 miesięcy, a jeżeli niezdolność została spowodowana gruźlicą – 9 miesięcy. Okresy te mogą zastać przedłużone nie dłużej jednak niż o 3 miesiące, gdy dalsze leczenie lub rehabilitacja rokują odzyskanie zdolności do pracy. O przedłużeniu okresu pobierania zasiłku chorobowego decyduje na wniosek lekarza leczącego lekarz orzecznik ZUS. Okres zasiłkowy nie może być natomiast przedłużony w stosunku do osoby uprawnionej do renty z tytułu niezdolności do pracy. Dopiero po upływie tych okresów zasiłkowych pracodawca może podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę.
przykład
Pracownica przebywała na zwolnieniu lekarskim i zasiłku chorobowym łącznie ponad 180 dni. Lekarz orzecznik ZUS zdecydował się przedłużyć okres zasiłkowy o kolejne 2 miesiące. W takiej sytuacji pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem, któremu okres zasiłkowy został lub ma zostać przedłużony. Mimo upływu 180 dni pobierania łącznie wynagrodzenia i zasiłku chorobowego przez pracownika ochrona jego stosunku pracy obejmuje okres zasiłkowy wydłużony zgodnie z decyzją lekarza orzecznika ZUS, nie dłużej jednak niż przez kolejne trzy miesiące.
Kiedy zakaz zwolnienia?
Po pierwsze – pracodawca nie może wypowiedzieć pracownikowi umowy o pracę w czasie jego choroby trwającej nie dłużej niż okresy wymienione w art. 53 k.p. Nie może tego zrobić również na podstawie art. 41 k.p., czyli w czasie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy (także z powodu choroby), jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Po drugie – o rozwiązaniu umowy o pracę w tym trybie nie może być mowy w przypadku, gdy nieobecność spowodowana jest odosobnieniem w związku z chorobą zakaźną. Okres ochronny w tym przypadku obejmuje łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku.
Po trzecie – nieobecność pracownika w pracy wynikła ze sprawowania opieki nad dzieckiem. Okres ochronny obejmuje okres pobierania z tego tytułu zasiłku.
Po czwarte – rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia nie może nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyn nieobecności, czyli inaczej mówiąc, pracodawca nie może w tym trybie rozwiązać stosunku pracy po powrocie zdrowego pracownika.
Powracający pracownik, czy na pewno zdrowy?
Po ustaniu przyczyny nieobecności i jednoczesnym stawieniu się pracownika do pracy nie można go zwolnić bez wypowiedzenia. Nie jest to jednak do końca jednoznaczna kwestia, szczególnie gdy nieobecność spowodowana była długotrwałą chorobą. Po stawieniu się pracownika do pracy należałoby domniemywać, że jest zupełnie zdrowy. Odzyskanie zdolności do pracy musi jednak dotyczyć pracy (stanowiska), w zakresie której uprzednio została orzeczona niezdolność do pracy, a nie zdolności do jakiejkolwiek innej pracy. Podobnie stwierdził Sąd Najwyższy – odzyskanie przez pracownika zdolności do pracy, pozbawiające pracodawcę prawa do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 53 § 3 k.p., musi dotyczyć pracy, co do której uprzednio orzeczono niezdolność jej wykonywania, a nie innej pracy względnie tej samej pracy, ale w innych warunkach (wyrok z 18 kwietnia 2001 r., I PKN 357/00, OSNP 2003/2/40).
przykład
Kierowca, który stawił się do pracy, miał orzeczoną niezdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po powrocie nie przedstawił o­n pracodawcy nowego orzeczenia lekarskiego zmieniającego poprzednie orzeczenie. W takiej sytuacji pracodawca może rozwiązać z pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia, oczywiście po upływie okresów ochronnych.
Ponowne zatrudnienie
Pracodawca powinien w miarę możliwości ponownie zatrudnić pracownika, który w okresie 6 miesięcy od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn przez niego niezawinionych zgłosi swój powrót do pracy i zrobi to niezwłocznie po ustaniu tych przyczyn. Użyte przez ustawodawcę stwierdzenie „w miarę możliwości” nie stanowi oczywiście nakazu prawnego, odwołuje się raczej do moralności pracodawcy i zasad współżycia społecznego.
Warunkiem zastosowania tego rozwiązania jest nie tylko zgłoszenie w ciągu 6 miesięcy powrotu do pracy (wniosku o ponowne zatrudnienie), ale i ustanie w tym czasie przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę. Odzyskanie zdolności do pracy musi jednak dotyczyć pracy (stanowiska), w zakresie której uprzednio została orzeczona niezdolność do pracy, a nie zdolności do jakiejkolwiek innej pracy.
Przedmiotem tego artykułu nie są kwestie proceduralne. Są o­ne analogicznie uregulowane jak w przypadku zwolnienia dyscyplinarnego, które omówiłem w numerze 42 „Serwisu PP”. Krótko tylko przypomnijmy, że sam fakt zwolnienia musi zostać poprzedzony obligatoryjnymi konsultacjami ze związkami zawodowymi. Pracodawca zawiadamia zakładową organizację związkową o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni. Natomiast oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia jest złożone pracownikowi z chwilą, gdy doszło do niego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią.
dr Artur Malinowski


REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 czerwca 2024 r. wyższe limity dorabiania do niektórych emerytur i rent

Od 1 czerwca 2024 r. zmienią się tzw. progi graniczne, o których powinni pamiętać pracujący seniorzy. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesi lub zmniejszy świadczenie. Limity nie dotyczą jednak wszystkich emerytów i rencistów.

Urlop proporcjonalny a zmiana pracy. Co mówią przepisy?

Kiedy stosuje się urlop proporcjonalny? Co w przypadku zmiany pracy? Prezentujemy najważniejsze zasady.

Dżem, miód, soki i cukier: nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Rewolucyjne dyrektywy śniadaniowe!

Więcej owoców w dżemie, oznakowania na sokach i skład, mniej cukru oraz kraj pochodzenia miodu - to nowe wyzwania dla przedsiębiorców w całej UE. Uregulowano nowe przepisy w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego produktów, które mają ulepszyć ochronę konsumentów i dostosować ją do nowych wyzwań, takich jak zielona i cyfrowa transformacja. Przedsiębiorcy nie są pocieszeni, czekają ich duże zmiany.

Jeśli posiadasz dużą rodzinę, należą Ci się zniżki. Jakie?

Jesteś rodzicem przynajmniej 3 dzieci? Możesz nie wiedzieć, że przysługują Ci zniżki. Dowiedz się, jak z nich skorzystać oraz jak i gdzie złożyć odpowiedni wniosek.

REKLAMA

5000 zł na wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej. Tym razem nie tylko dla dzieci rolników. Sprawdź, kto skorzysta.

5000 zł na aktywizację dzieci i młodzieży szkolnej w czasie wakacji, czyli wakacyjna AktywAKCJA. Tym razem nie jest to program skierowany jedynie do dzieci rolników.

Trzaskowski wydał zarządzenie. Hołownia komentuje

Prezydent Rafał Trzaskowski wydał zarządzenie dla Warszawy dotyczące wprowadzenia 16 standardów "równego traktowania”. Jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji. Ocenił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Gość Infor.pl: Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) [17.05.2024] – Oglądaj na żywo!

Czy propozycja Trzeciej Drogi ws zakazu handlu to dobry kierunek? Dlaczego rośnie liczba przypadków łamania prawa przez przedsiębiorców? Czy płaca minimalna w Polsce jest na właściwym poziomie? Czy koszty pracy w Polsce są niskie? Czy Zielony Ład pomoże naszej gospodarce? Te pytania usłyszy gość Piotra Nowaka - Cezary Kaźmierczak - Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Bon energetyczny - kto się załapie na 300-1200 zł? Kryteria dochodowe są naprawdę niskie

Wysokość bonu energetycznego będzie zależała m.in. od liczby osób w gospodarstwie domowym, jak również od kryterium dochodowego na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub wieloosobowym. Pieniądze w wysokości od 300 zł do 1200 zł są do wzięcia już w 2024 roku. Jednak załapać się na to nowe świadczenie nie będzie łatwo.

REKLAMA

Składka zdrowotna 2024. Rozliczenie za rok 2023. Wpływ na kwestie podatkowe

Już po raz drugi od momentu wprowadzenia rewolucyjnych przepisów Polskiego Ładu przedsiębiorcy mają obowiązek złożenia rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dwudziesty dzień maja jest ostatnim dniem na dopełnienie tego obowiązku. Na szczęście tym razem Ustawodawca oszczędził płatnikom wstecznych zmian form opodatkowania oraz półrocznych okresów składkowych. 

Prezes URE: od lipca 2024 r. o ponad 40 proc. wzrosną opłaty za dystrybucję energii. O 30 zł miesięcznie więcej zapłaci przeciętne gospodarstwo domowe

Prezes URE Rafał Gawin szacuje, że w II połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie. Analizy URE pokazują, że średnia cena taryfowa sprzedaży prądu dla gospodarstw domowych w taryfie na II połowę 2024 i na rok 2025 może wynieść poniżej 600 zł za MWh

REKLAMA